Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Colossal Reserva 2016

Komentarze

Casa Santos Lima Lisboa Colossal Reserva 2016

Długo czekaliśmy w Biedronce na hit z prawdziwego zdarzenia. W ostatnich sezonach sieć wyraźnie traciła dystans do swojego głównego konkurenta, o czym świadczyło właśnie coraz rzadsze stawianie na wina rozpalające wyobraźnię winomanów. Jeśli w tej nierównej walce miały skądś przyjść posiłki, to musiała to być Portugalia. I choć działo, które właśnie przybyło znad Atlantyku, nie będzie miało takiej siły rażenia jak hity sprzed lat, to jednak jest pewnym nawiązaniem do starych, dobrych czasów, kiedy doniesienia z Biedronki rozpalały fora do czerwoności.

Nie jest to przy tym wino od niszowego producenta, który stroniłby od supermarketów. O Casa Santos Lima pisał już kiedyś z mieszanym uczuciami Maciej Nowicki, zresztą wina tego potentata regularnie goszczą w Biedronce. Niemniej fakt pojawienia się tam Colossal Reserva, pieszczoszka krytyków w kategorii portugalskich win budżetowych, można uznać za sporą niespodziankę. Tym bardziej, że cena jest niemal identyczna jak w Portugalii (i dwukrotnie niższa niż u polskiego importera, ale to już standard).

Colossal to kupaż touriga nacional, syrah, tinta roriz i alicante bouschet starzony we francuskich i amerykańskich beczkach. W aromacie ciemne owoce, pieprz, zioła i charakterystyczne dla win z okolic Lizbony nuty wodorostów i muszli (jesteśmy niespełna 30 km od Atlantyku). W ustach solidna, atramentowa materia, ale jest też przestrzeń i miejsce na oddech. Konfiturowa słodycz jest zręcznie ukryta pod wyraźną kwasowością, a beczka pod dobrej jakości owocem. Dodajmy do tego przyjemną, gładką taninę, a dostaniemy przepis na coś, co wydaje się niemożliwe: wino komercyjne i terroirystyczne jednocześnie. W tej cenie warte zakupu w hurtowych ilościach (19,99 zł). ♥♥♥♡

Źródło wina: zakup własny autora.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • Wino piłem wczoraj i jest fantastyczne. Za pięć złotych więcej kupić można też Quinta do Seitencostas tego samego producenta, w poprzednich rocznikach było to moje ulubione wino z Biedronki, a 2015 potwierdza klasę.

  • kupiłem 3 sztuki, a jeszcze nie degustowałem więc mam nadzieję, że jaj sobie nie robicie;)

  • Objechalem kilka Biedroneczek i upolowalem kartonik.Mega owocowe z dodatkiem czekolady,fajna tanina i super pijalne,jak dla mnie to cztery serca przy tej cenie.

    • Donald Tratus.

      Kilka? W każdej osiedlowej Biedrze stoi po kilka kartonów… Ma wyrazistą taninę i jest zdecydowanie wytrawne, co po pierwszym chlaniu – mam nadzieję – odstraszy kartoniarzy :D.

      • Marcin Aleksander

        Czyli rozumiem ,ze u Ciebie wszystko ok:)

      • Marcin Aleksander

        Może i odstraszy ale chwilowo ostatnie zdanie w notce p.Sochaja chyba spowodowało, że w 3 biedronkach na Ursynowie w Warszawie wina nie ma, choć kartka z ceną i kawałek pustego regału wskazuje, że było :)

        • ara mis

          W W-wie na Puławskiej chwyciłem wczoraj ostatnią butelkę. Ciekaw jestem wersji białej, bo tej zostało dużo.

          • (Blogger)

            Jakub Jezierski

            Białe dość słabe. Strasznie wyżyłowane i zbyt niezrównoważone w stronę kwasowości. Brak w nim owocu – jakoś bliżej mu do Muscadet niż białej Portugalii. Może i można spróbować, ale mnie niczego nie urwało.

          • Sebastian Bazylak

            Mnie też nic nie urwało a dopicie drugiej flaszki to był dla mnie mały horror.

  • Wino wart min 4 serduszek w tej cenie… Zdziwił mnie fakt możliwości nabycia tego wina w biedronce, wino z porpzedniego rocznika, można było znaleźć nawet w gwiazdkowych restauracjach! Znałem poprzednik rocznik, był wybitny, cena? Około 45 zł w zakupie brutto. Również inne wina tego producenta są wspaniałe, polecam Monte da Casada, po 4 miesiące w beczkach fra/ame, wyjątkowo podobny do Colssala.
    Po nowy rocznik poleciałem od razu – na start 2 butelki, cena robi swoje. Poleciłem sąsiadowi, to pobiegł i wykupił ostatnie 11 sztuk :D

    • Łukasz Starościak

      Upolowałem mały zapas 6 szt. w niezawodnej biedronce przy Elsnera, wypiłem pół butelki i rzeczywiście dobre jest , a jak trochę złapie powietrza to nawet dobre+. Może jednak nie podrasowujmy serduszek ceną bo jak ktoś w przyszłości upoluje to wino w jakieś promocji, to już będzie twierdził, że może nawet 4,5 serca by mu dał. Jak dla mnie 3-3,5 serca a w tej cenie po prostu grzech nie zrobić małego zapasu :) :)

    • (Winicjatywa)

      Łukasz Starościak

      Przy całej sympatii do Colossala muszę się jednak nie zgodzić. Są na polskim rynku wina do trzech dych, którym bliżej do czterech serduszek. Jednym z moich faworytów jest to moschofilero: https://winicjatywa.pl/semeli-feast-moschofilero-2017/

      • Sławomir Sochaj

        Warto też spróbować Agiorgitiko tego samego producenta w tej samej cenie też dostępnego w Auchan.

  • Robi colossalne wrażenie w tej cenie… ;-)

    A pił ktoś już Palha Canas Reservę 2015 od tego samego producenta? Stoi też na półkach za 39,99 zł. Z ciekawostek – jest świeża Cava Villa Conchi… To zawsze było przyzwoite wino…

    • Konstanty Jaxa-Rożen

      Nie piłem ale kolega pił i chwalił, a jest dosyć krytyczny względem win byle jakich, więc może warto sprawdzić, kupię i wypiję w przyszłym tygodniu, i dam znać

    • (Blogger)

      Konstanty Jaxa-Rożen

      Palha Canas ma się tak do Colossal, jak cena tych dwóch win. Najlepsze wino oferty, dwa razy lepsze choć dwa razy droższe ;)

  • Dziękuję … na prawdę dobra rzecz w swojej „klasie „

  • Mam wątpliwości czy aż tak dobre jak Państwo opisują. W swojej cenie solidne.

    • Tomasz Lenarczuk

      To jest dobrze zrobione wino przemysłowe jakich pełno na rynku portugalskim. Bez osobowości, anonimowe i wciąż jeszcze za młode.

      Inną kwestią pozostaje, że JMP znowu podprowadziło etykietę dostępną już na polskim rynku. A przecież mogli mieć to samo wino z dowolną naklejką.

      • Marcin Czerwiński

        Marcin, ja bym nie przeceniał tego tzw. procedru podprowadzania etykiet. Abstrahując od samego wina do którego mam stosunek całkowicie obojętny, to uważam, że pojawienie się go w biedronce nie będzie miało żadnego wpływu na sprzedaż u importera. Wina w stonkach, motylkach, hipopotamach itd. pojawiają się i jeszcze szybciej znikają, a importer trwa i trwa i trwa… ;-)

        • Grzegorz Capała

          Myślę, że dla gastro to wino jest „stracone”. Oczywiście mogę się mylić ;)

        • Grzegorz Capała

          Większość win w dyskontach/hipermarketach to rzeczywiście byty krótkie i na ogół jednorazowe, ale nie uogólniajmy, w biedronce łatwo wskazać przynajmniej 5 pijalnych etykiet, które pojawiają się tam cyklicznie. W lidlu podobnie. Trudno chyba oczekiwać aby było ich 50, to nie są specjalistyczne sklepy z winami tylko ogólnospożywczaki z dodatkiem szmiry przemysłowej.

      • (Winicjatywa)

        Marcin Czerwiński

        Zgadzam się, że takich win na rynku portugalskim jest niemało. Ale nie za 4,85 euro. Poza tym to bardziej dobrze świadczy o rynku portugalskim, aniżeli źle o tym winie.

  • Kupiłem dwie butelki, jedną zawiozłem do rodziców, drugą zachowałem dla siebie.
    Wino bez emocjonalne, ale też nie „wystaje” w żadną stronę więc ultra-pijane pod tym względem.
    W domu poszło pod kebab, ale żeby kartonami kupować? No chyba, że na wesele hehe.

    • Johnny Blaze

      Na mój gust zdecydowanie nie jest to wino 4 sercowe, pewnie rzeczywiście trochę zbyt młode – najprzyjemniejsze było zdecydowanie po 6-7 godzinach od otwarcia butelki i dłuższej chwili w kieliszku, ale do wszystkich malkontentów mam prośbę o wskazanie chociaż kilku czerwonych win wytrawnych tej jakości co Colossal w cenie (niech będzie) do 25 zł. oczywiście dostępnych na polskim rynku. I naprawdę nie chcę już czytać komentarzy, że lepiej ograniczyć picie wina na rzecz droższych etykiet. Lubię wino, piję praktycznie do każdego weekendowego obiadu, a jak się nie zarabia kilkadziesiąt tys. / m, to takie etykiety są do codziennego używania super. A na specjalne okazje, jak pewnie każdy winopijca, chomikuję w piwnicy kilkanaście perełek.

      • ara mis

        Ja się nie znam, dorzucam do wina weekendowego 5-10 pln i nie mam tych rozterek ;)

        • Johnny Blaze

          dorzucę chętnie, ale do czego – prosiłem o przykłady

          • ara mis

            Po pierwsze wino weekendowe traktuję troszkę inaczej niż wino codzienne.
            Znam osoby, które piją wino codziennie ja do nich nie należę.
            Ale jakbym miał wypić wino w środku tygodnia pewnie ograniczył bym się do wina do 25pln i taki colossal byłby dobrym wyborem. Jakbym miał szukać dobrych relacji jakości do ceny i stałej dostępności to do 30 pln pewnie padłoby na jakieś casillero del diablo (sic!) lub szukał od początku etykiet z Chille.
            Natomiast mam tak, że bardzo rzadko, na weekend, kupuję n-razy to samo wino po prostu tak mam.
            Moja lista „win weekendowych” na najbliższy okres wygląda jak poniżej.
            Mam nadzieję, że jakkolwiek, była to informacja przydatna. :)

  • Nie rozumiem tak wielkiego zachwytu nad smakiem tego wina. Po otwarciu tego rocznika mam wrażenie, że wszystkie butle w tym miejsu to wina lane z grubego gumowego węża.
    Szokiem jest to że weszło do Biedry i kolejna firma dostała w kopa dupe. A co do różnicy cenowej to nie ma co rozgłaszać że oto w marketowym gogancie mamy wino tańsze o połowe. Przecież każdy umie liczyć

    • (Winicjatywa)

      urbi on

      Dlaczego jest szokiem, skoro to wino lane z grubego gumowego węża?

      • Sławomir Sochaj

        Forum od dłuższego czasu opanowały dwa gangi świeżaków:) Miłośnicy tanich i dobrych win z dyskontów oraz branżowcy bolejący nad tym, że w sieci można kupić (moim zdaniem coraz częściej) dobre wina codzienne Walorów Collosala obiektywnie nie oceniają ani jedni ani drudzy:) Takie przemyślenia znad kieliszka Nagy-Somlo za 22 złotych z Lidla:) Tak – jest mineralne, dobre, ale trudne do upolowania.

        • Maciej Stawicki

          To wino jest teraz przecenione na 11,90.

      • Sławomir Sochaj

        Mam wrażenie, że wąż się pogrubił w momencie decyzji wprowadzenia do GM.
        I tak próbując wielu pozycji z półek naszych handlowych okupantów upewniam się wtym przekonaniu.
        Miałem cichą nadzieje, że przy tej pozycji tak nie będzie.

    • urbi on

      Nad smakiem może nie aż tak, to ciężkie wino do ciężkiej żołądkom pieczeni wołowej czy z dzika. Może nie jest tak aromatyczne samo, ale posmak i równowaga dobrych cech zachęcają do sprawdzenia czy bukiet aby nie rozwinie się z czasem. Proponuję sprawdzić do minutowych steków, też z Owada, po 30 sekund na oleju czy oliwie truflowej, oliwie z jalapeno… nie istnieje wino do wszystkiego a zatem oceniając wino oceniamy zarazem naszą zdolność dobrania mu towarzystwa… 8^).

  • (Blogger)

    Tylko jedna butelka w Biedronce przy stacji metra wilanowska.

  • Przede wszystkim to nie jest niestety wino dla każdego… gęsty, adstrygentny, mineralny atrament osadzający po wypiciu czerwień na ściankach kieliszka, lepszy wydał mi się po dłuższym kontakcie z powietrzem i w temperaturze niższej od pokojowej. Aż prosi się o solidną tłustą pieczeń – dopiero wtedy oceniłem, że warto zrobić zapas, bo w tej cenie do czerwonego mięsa o coś lepszego u nas trudno. Rzadsze są wina współgrające z krwistością mięsa, wydobywające posmak żelaza a to wino do nich należy. Podając je na kilka osób łatwo kogoś narazić na perforację żołądka…8^)… ale podobno kto słabej d… to się i wodą struje…

  • Nie dołączę się do chóru entuzjastów. Dla mnie jest zabeczkowane na śmierć i wcale nie harmonijne. W nosie dąb, w ustach dębowy wiór a w posmaku gorycz. Naprawdę nie rozumiem podniecenia tym winem. A już doszukiwanie się muszli i wodorostów…. Nie wiem, może moje plebejskie zmysły nie są godne a może moja wyobraźnia kuleje. Pełno tego kolosa w mojej okolicy ale zapasów nie zamierzam robić.

    • Wojciech Kurdzielewicz

      A pił Pan to wina kilka godzin po otwarciu butelki(?), bo według mnie to sporo zmienia w tym winie (jest ciut za młode według mnie). A może by Pan coś polecił lepszego w cenie do 25 złotych?

  • Kupiłem dwie flaszki tylko żeby utrzeć nosa sklepom specjalistycznym.
    http://www.vivino.com/wines/144779877?utm_source=app

  • Nikt tu dotąd nie zwrócił uwagi na walor tego wina jako dodatku kulinarnego… przetestowałem je na gulaszu z jeleniny… też zresztą kupionym w Owadzie… 300 g za ca 10 zeta starczy na sos do ziemniaczków puree… 100 ml tego wina rozwija efekt smaku i zapachu już w potrawce. Dodatki: por, cebula, czosnek i olej rzepakowy z oliwą, przyprawy: rozmaryn, cząber i majeranek… jak ktoś spróbuje samego wina i ulegnie zagarbowaniu na gorzko to zostaje jeszcze użyć go do dobrego mięsa. Wersja na smalcu po pieczonej gęsi – jeszcze lepsza!

  • Po 2 butelki moge juz mowic ze ten wino nie jest dla mnie. Za bardzo czuje beczka. Cheba bedzie lepiej za pary lat are dlaczego czekac na 20 zl wino? Rozumiem kto lubie to ale nie dla mnie.

  • (Blogger)

    Dlaczego nikt jeszcze tego nie wyciągnął https://darwina.pl/wina-jakosciowe/22558-casa-santos-lima-colossal-reserva.html
    Kiedyś po takich ekscesach komentarze płonęły

    • Irek Wis

      Tak wlasnie dzialaja specjaliszczaki ,300% to u nich norma:)

    • Irek Wis

      W przestrzeni publicznej mamy tyle bicia piany z której nic nie wynika, że może każdy ma tego dość i po prost robi swoje?

    • Irek Wis

      Nie szokuje, przecież powyżej w komentarzach dałem przykład tego wina za 90 PLN :)

    • Irek Wis

      Może konsumenci zrozumieli w końcu jak działają markety?

      • (Blogger)

        Krystian Ianowski

        To teraz niech zaczyna sie jeszcze zachowywać racjonalnie, czytaj miejsca gdzie jest 3x drożej omijać.
        Przypomina mi sie historia z Gal Tiborem, wtedy skończyło sie zmiana importera i cena z 59 zł spadła na stałe na 29 zł ( w Lidlu było po 25 zł). I takie 20-30% różnice rozumiem ( kwestia skali) ale razy 3 to już nie z wielkości zamówienia wynikają

    • Irek Wis

      Straszna frustracja w opisie wina pod tym linkiem. Cena to już zupełna dekompensacja.

      • Marek Cieślak

        Żałosne…
        „Casa Santos Lima Colossal Reserva to Portugalskie czerwona, prawie wytrawna lura z regionu Lisboa. Stworzone w przeważającej części z rdzennych portugalskich substancji chemicznych pochodzenia przemysłowego Napój o intensywnej barwie dzięki nadmanganianu potasu. Jak ktoś ma ochotę na kaca to ten produkt sprawdzi się jak ta lalunia. Można go dostać w biedrze za 19 ziko. Lećcie bo wykupio!!!”

  • Pojawiło się na dolnej półce, _przecenione_ w mojej lokalnej Biedronce (Wwa Wola).
    Co ciekawe, nie widziałem tego wina w „normalnej” sprzedaży.

  • Hit w przecenie. Nowa/stara oferta win portugalskich w owadzie.

    • Darek Gorzel

      Teraz przy zakupie dwoch butelek cena jednostkowa to 14,99:)

  • Zgodnie z nomenklaturą reserva w Portugalii to wino które było starzone przez 3 lata z tego przynajmniej rok w beczce. Czyli jaka to reserva. To wino nie ma jeszcz 3 lat więc nie powinno być w sprzedaży, przynajmniej jako reserva.

    • (Winicjatywa)

      Radosław Gawałkiewicz

      Nie wiem skąd Pan zaczerpnął tę informację, ale jest ona całkowicie błędna. W Portugalii z terminem „Reserva” nie wiążą się żadne wymogi dotyczące starzenia wina w beczce, jedynie z wyższą zawartością alkoholu wobec win „normalnych”.
      Przepisy niektórych bardziej szczegółowych apelacji (np. Porto, Madeira) mogą wprowadzić taki wymóg, ale akurat w apelacji DOP Lisboa takich wymogów nie ma, co więcej, nie ma w ogóle wymogu leżakowania wina przez określony czas (nawet w butelce).

  • dziś w Biedrze jest po 15 zł…

    • Paweł Kulka

      W ktorej?

      • B K

        Promocja byla w dniach 21-24.02 :)

        • Donald Tratus.

          Colossal w wyprzedaży po 12,99zł. Warto zrobić zapas do piwniczki.

          • Darek Gorzel

            Pytanie czy rocznik 2017 jest tak samo dobry jak poprzedni?

          • (Winicjatywa)

            ara mis

            Bezskutecznie polujemy na niego. Jak tylko wpadnie nam w ręce, będzie recenzja.

          • Sławomir Sochaj

            Jakby to było po drodze to jest tutaj: Warszawa-Ursynów-Migdałowa, chciałem zrobić sobie większy zapas z okazji super ceny 12,99, ale spojrzałem na rocznik i okazało się, że stoi 2017 więc się wstrzymałem z większymi zakupami. Inna rzecz, że w cenie 13 zł to nawet gdyby był troszkę gorszy to nadal będzie dobry zakup. Colossal 2016 smakował mi bardziej niż świeża Defesa 2018