Co piliście w Święta?
Przed Wielkanocą zamieściliśmy krótką poradę. I w końcu jak było, co piliście w Święta? Autorzy Winicjatywy zapraszają na krótki fotoreportaż z tego, co sami skonsumowali:
”]”Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).
Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.
Przed Wielkanocą zamieściliśmy krótką poradę. I w końcu jak było, co piliście w Święta? Autorzy Winicjatywy zapraszają na krótki fotoreportaż z tego, co sami skonsumowali:
”]”Musisz być zalogowany by móc opublikować post.
Nie posiadasz jeszcze konta?
2 kwietnia 2013 o 16:55
Niestety z powodów problemów z żołądkiem musiałem zrezygnować na okres świateczny z alkoholu a zamierzałem do pieczonego schabu otworzyć Donnhhoff Niederhauser Hermannshohle Auslese 2006. Ja do schabu nie pije win czerwonych, natomiast delikatnie półsłodki Riesling to dla mnie idealnie połączenie(uwaga to nie jest publiczna rekomendacja)
2 kwietnia 2013 o 17:09
Deser Macieja Nowickiego , genialny :)
2 kwietnia 2013 o 17:09
Chinon Les Barnabes Olga Raffault
Van Zellers Rufo
Barao de Vilar
i ten Telish Merlot. :)
2 kwietnia 2013 o 17:24 Anonim
Czyli czerwień rządzi, wbrew stereotypom!
2 kwietnia 2013 o 17:32 Wojciech Bońkowski
U mnie mazurek home made byl juz tak slodki, ze biale to bylby taki mietowy oplatek. :) Ja to nie jestem slodkolubny jakos, wiec czerwone to naturalny wybor.
Prawda tez taka, ze nie pomyslalem o bialym at all.
2 kwietnia 2013 o 17:29
zimowe takie 2001 Amarone Classci Benedetto, 2001 JJ Hahn 1914 Shiraz, 2004 Two Hands Lily s Garden
2 kwietnia 2013 o 17:36
Za oknem snieg ,więc i do jedzenia było ‚na biało’…:) Płynęła vernaccia , riesling i biała portugalia oraz cremant d’Alsace z Lidla…Wczoraj wieczorem do posiadówki Chianti Riserva 2008 od Leonardo…
2 kwietnia 2013 o 17:40
U mnie na stole wylądował Furmint Palandor 2009 od Karadi Bergera. Na miejscu smakował lepiej ;-)
2 kwietnia 2013 o 19:05
do niedzielnego śniadania poszło Petit Chablis Château de Maligny 2010,
do poniedziałkowego Juliusspital Silvaner Kabinett Würzburger Stein
2010, jeszcze były dwa czerwone- lekkie Bordeaux, jedno Carillonade
2009, to z almy w ciężkiej butelce, drugie z 2010 jakieś bez szału ale
to nie był mój zakup;-)
2 kwietnia 2013 o 20:08
A u mnie Rinaldi Langhe Freisa, lekkie, zwiewne. Czemu Coop nie przejął u nas rynku dyskontów i nie zalewa nas takimi butelkami w dumpingowych cenach…
2 kwietnia 2013 o 20:40 Mikołaj Wierzbicki
Rinaldi w dyskoncie… Mieć ciastko i zjeść ciastko ;-)
2 kwietnia 2013 o 20:34
1. w celu odreagowania po podróży tam tzw. pewniaki (do sarny i dzika):
2006, Red, Bodegas Los Llanos, Tempranillo, Pata Negra Reserva
2006, Red, Cataregia, Tempranillo Blend, Gran Reserva
2. do pstrąga (najlepsze zestawienie wyjazdu):
2011, White, Corte Alle Mura, Vernaccia
3. jako rozbiegówka też pewniak:
2011, White, Bodegas Eidosela, Albariño
4. do obiadu – schab (numer dwa pobytu):
2009, Red, Gota Wine, Red Blend, Prunus Vinho Tinto
5. do ciasta to co było pod ręką w spożywczym ;-)
2008, White, Kereskedőház RT, Furmint, Szamorodni Édes
NV, Red, Imperial Vin, Red Blend, Душа Монаха
3 kwietnia 2013 o 07:49
Meinklang
Blaufrankisch
St Laurent
Zweigelt
Bruno Ruiz
Pampaneo Airen Natural pomarańcz
Pampaneo Tempranillo Natural
Pampaneo Temranillo cz.
De Sol a Sol Airen pomarańcz
De Sol a Sol Velasco
Clos Lentiscus
Brut Nature 2009 mus
Laureano Serres
Terme de Guiu Blanc
Alfredo Maestro
Amanda rosé
Lovamor pomarańcz
Dettori
Bianco 2010
Tuderi 2006
Pierre Frick
Pinot Gris
Réné Mosse
Anjou blanc 2011
3 kwietnia 2013 o 09:16 Monty
Czy doktor nie poradził przystopować? ;-)
4 kwietnia 2013 o 14:03 Wojciech Bońkowski
Nie śmiałby :-)
3 kwietnia 2013 o 09:39 Monty
Licznaq rodzina ? Czy świąteczny zlot winopijców ? :)
4 kwietnia 2013 o 13:55 Grzegorz
Liczna rodzina czyli zlot winopijców :-)