Château Megyer Dry Szamorodni 2011
Château Megyer Tokaji Dry Szamorodni 2011
O tokajskiej winnicy Pajzos i jej drugiej marce Megyer nie pisaliśmy w ostatnim czasie zbyt wiele. Jeśli już, to poruszaliśmy tematy poboczne: obecność lub nieobecność podstawowego Hárslevelű na pólkach Auchana w trakcie jesiennego festiwalu albo przejęcie kultowej knajpy w Tolcsvie – Ős Kaján. Trochę w tym winy samego producenta, bo jego flaszki w ostatnich latach nie porywały. Problemem jest też chaos w jego ofercie. W 1998 roku dwie odrębne winnice: Pajzos i Megyer stały się własnością tej samej osoby – Jean-Louis Laborde’a. Oficjalną nazwą firmy jest Pajzos-Megyer, ale na etykietach win według mało czytelnego klucza pojawia się raz jeden, raz drugi człon. W teorii wina Megyer to linia podstawowa, tańsza i lżejsza w stylu, ale w praktyce podział ten uległ zatarciu, tym bardziej, że pojawiła się droższa linia win od nazwą… Megyer Selection!
A samo dzisiejsze wino dnia? Megyer Tokaj Szamorodni 2011 to jeden z najlepszych wytrawnych samorodnych, jakie piłem w ostatnich latach. Dystans do mistrza tego stylu – Samuela Tinona – jest wciąż duży, ale to wino zdecydowanie znajduje się w czołówce peletonu. Zabutelkowane dopiero w 2016 roku nosi jedynie lekkie ślady utlenienia, robi wrażenie dobrą jakością dojrzałego owocu (jabłka, pigwa), klasycznych nut orzechowych i strukturą, która umiejętnie zamaskowała 15% alkoholu. Coraz trudniej znaleźć wytrawne samorodne na rynku, więc wielbiciele tego stylu powinni być usatysfakcjonowani jakością, a wręcz wniebowzięci ceną – te wszystkie emocje kosztują ledwie 39 zł, więc sam zakupiłem od razu kilka butelek. ♥♥♥♡
Importerem jest Dionizos. Wino zakupić można w sklepie internetowym (najedź na link z ceną) lub stacjonarnym w Krakowie.
Źródło wina: zakup własny autora.