Bolyki Egri Bikavér 2017
Sezon wakacyjny to także urlop od wszelkich nowości na półkach marketów czy dyskontów. Niełatwo tam znaleźć nowe etykiety (jednym z nielicznych wyjątków jest ta z Brazylii), a głównymi atrakcjami są zwykle wyprzedaże tych obecnych tam od dłuższego czasu. Tym większą niespodzianką jest wino od naszych węgierskich bratanków, które niedawno pojawiło się w Lidlu.
Zaskoczeniem nie jest pojawienie się akurat tego producenta – Bolyki z węgierskiego regionu Eger gości ostatnio w tej sieci w dość regularnych odstępach czasu. W dodatku zwykle trafić możemy na naprawdę dobre butelki – by wspomnieć choćby tę biel i czerwień. Teraz przyszedł czas na kolejne czerwone wino i, choć można dyskutować czy w wakacje nie przydałoby się coś bardziej odświeżającego, faktem jest, że ponownie nie możemy narzekać na jakość.
Egri Bikavér 2017 to tradycyjny kupaż czerwonych odmian z przewagą kékfrankosa (40%), któremu towarzyszą merlot, cabernet franc, portugieser, blauburger i zweigelt. Wszystkie te szczepy znajdziemy zresztą na zdecydowanie wpadającej w oko etykiecie. Całość dojrzewała przez 18 miesięcy w beczkach z dębu węgierskiego. W bukiecie znajdziemy aromaty czarnej i czerwonej porzeczki, jeżyny, dojrzałej wiśni i wędzonej śliwki. W smaku dominują już te dwa ostatnie owoce, w towarzystwie czerwonej papryki, nut dymnych i wędzonych. Jest też charakterny, mocno pieprzny finisz. Niezła kwasowość wystarcza na zachowanie równowagi wszystkich elementów. To wino zdecydowanie do jedzenia, więc polecam stek, gulasz lub w wersji grillowej – dobrze wysmażoną kiełbasę (29,99 zł). ♥♥♥
Do kupienia w sieci sklepów Lidl.
Źródło wina: zakup własny autora.