Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Biedronka Polonez Classic 2019

Komentarze

W zeszłym tygodniu recenzowałem wina z Mazowsza, które pojawiły się w Biedronce, ale to nie jedyne polskie nowości w ofercie dyskontu. Na półki powróciły także równie charakterystyczne etykiety firmowane nazwą Polonez Classic. Te produkowane przez podkarpacką Winnicę Łany wina po raz pierwszy – i to w bardzo ograniczonej ilości – pojawiły się w Biedronce w 2018 roku, nie zabrakło ich także rok temu, więc kolejny rocznik staje się już pewnego rodzaju tradycją i nie budzi już takiej sensacji.

W porównaniu z poprzednim rocznikiem zmian praktycznie nie ma. Ponownie dostępne są dwa kupaże (biały i czerwony), ponownie zamykane szklanym korkiem, tzw. Vinolokiem, bez zmian pozostała także cena. Za wina nadal odpowiada nasz „latający winemaker”, czyli enolog Piotr Stopczyński, któremu nie zadrżała ręka – oba wina mają zdecydowanie wytrawny charakter, co sama Biedronka – jakby przestraszona możliwymi następstwami – raczej ukrywa w internetowych opisach. Niepotrzebnie.

Polonez Classic 2019 w wersji białej to tradycyjnie kupaż wszystkich białych odmian producenta, choć w każdym roczniku nieco zmienia się ich proporcja. Tym razem dominują johanniter, jutrzenka, palava, seyval blanc i souviniger gris – wszystkie zbierane w tym samym momencie i dojrzewające razem w stalowych zbiornikach. W najnowszej odsłonie szczególnie zaznacza swoją obecność jutrzenka (przypominam – to jedyna polska odmiana winorośli, wyhodowana przez Romana Myśliwca). Wino ma zdecydowanie aromatyczny bukiet, z nutami białej porzeczki i muszkatu, w smaku dołączają też cytrusy i zielone jabłko. Jak zawsze przypadku win „nadzorowanych” przez Stopczyńskiego wszystko ma tu swoje miejsce, a całość wieńczy dobra, orzeźwiająca kwasowość. Szkoda tylko minionego lata, bo wtedy Polonez sprawdziłby się jeszcze lepiej (34,99 zł). ♥♥♥

Polonez Classic w wersji czerwonej pochodzi z rocznika 2018. W tym roczniku do regenta i cabernet cortis dołączył także cabernet dorsa, a wino dojrzewało w dębowych beczkach miesiąc krócej od poprzednika – 9 zamiast 10 miesięcy. Rocznik 2018 należał do bardzo gorących i ekstremalnie dojrzałych praktycznie w całym kraju, ale akurat na Podkarpaciu, klimat był zdecydowanie bardziej zrównoważony. I to wino jest tego żywym dowodem – ma raczej lekką budowę (12% alkoholu), obok aromatów jeżyn, jagód i wiśni, pojawiają się też akcenty ziemiste, paprykowe i pieprzne oraz trochę nut dębowych. To jedna z tych czerwieni, która odpowiednio schłodzona dobrze czuje się w różnych nieskomplikowanych połączeniach jak burger wołowy, pizza czy makaron z sosem mięsnym znanym w Polsce jako bolognese (34,99 zł). ♥♥♡

Wina dostępne są w sieci sklepów Biedronka do wyczerpania zapasów.

Źródło win: nadesłane do degustacji przez producenta / zakup własny autora.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.