Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Araldica Moscato d’Asti 2013

Komentarze
Niech się święci Tłusty Czwartek! © Maciej Nowicki
Niech się święci Tłusty Czwartek! © Maciej Nowicki.

Araldica Moscato d’Asti 2013

Dziś Tłusty Czwartek, stąd w naszym nieustającym cyklu „wino do pączka” (bywającym także winem do rogala świętomarcińskiego) polecam kolejnego reprezentanta drużyny Moscato d’Asti, którego występ Was nie rozczaruje.

Nasz zawodnik pochodzi z Araldica Vini, dużej piemonckiej spółdzielni liczącej aktualnie 200 członków i 900 ha winnic. W ofercie doliczyłem się ponad 40 win w kilku liniach. Nie jest to więc małą rodzinna winiarenka, ale w tym przypadku produkcja setek tysięcy butelek nie odbija się na jakości.

Kolejny raz punktem odniesienia jest zdecydowany lider i mój moscatowy wzorzec z Sèvres – pardon, Asti – Paolo Saracco. W porównaniu z nim, Araldica jest słodsza (ma więcej nut miodowych). Mamy tu także zapachy kwiatów, brzoskwiń, jabłka i słodkiej gruszki oraz – klasycznie – 5% alkoholu. Dzięki przyjemnej świeżości połączenie z pączkiem jest doskonałe. Po sprawdzeniu różnych opcji sugeruję, by w tym przypadku wybrać pączek z cukrem pudrem zamiast lukru.

Sugeruję bez lukru (choć sam pączek świetny). © Maciej Nowicki
Sugeruję bez lukru (choć sam pączek świetny). © Maciej Nowicki.

(Importerem jest Winkolekcja, cena 46 zł. Wino można nabyć w Sklepie & Wine Barze w Warszawie oraz w sklepach współpracujących z importerem, np w Łodzi – Klub Wino).


Źródło wina i pączków: zakup własny autora.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • Wojciech

    Trochę się dziwię, że saracco to taki wzór. Skusiłem sie ostatnio u Mielżyńskiego i rozczarowanie. Świezości to tam było może na 3 minuty, a potem wszystko przykrywa mdły cukier. Rozczarowanie tym większe, że trzeba zapłacić 58 zł, a marketowe wydania moscato d’asti są nie gorsze już za dwadzieścia parę złotych.

    • Wojciech Bońkowski

      Wojciech

      Ja wypiłem w życiu ze 100 butelek Saracco i nigdy nie miałem takich odczuć.

      • Wojciech

        Wojciech Bońkowski

        Spróbuję jeszcze raz wobec tego. Może to nie klasyczne musujące wino, ale bardzo szybko nastapiło też ulotnienie „babelków” z saracco. Spróbuje też może w nizszej temperaturze takiej z 5 st. C.

      • Maciek Gontarz

        Wojciech Bońkowski

        potwierdzam, choć przyjąłem pewnie do tej pory zaledwie około 30 sztuk :)

  • Wojciech Bońkowski

    Pączek bez lukru to nie jest pączek ;-)

  • kielon

    Ja tłusty czwartek zacząłem od pajdy z domowym smalcem. Jeno o winie zapomniałem…