Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Amarone 2013 – wróżenie z fusów

Komentarze

Według przepisów apelacyjnych Amarone musi dojrzewać minimum 3 lata. Zatem od 1 stycznia na rynek mogą trafić wina z kolejnego rocznika – 2013. Włoskim zwyczajem ich szeroki przekrój zaprezentowano na degustacji prasowej Anteprima Amarone. To na pewno za wcześnie – te wina będą nadawały się do picia dopiero za 4–5 lat. Powróżmy jednak z fusów i spróbujmy określić jakość rocznika na podstawie degustacji tych osesków.

Amarone 2013 ©Izabela Kamińska
Amarone, powiedz przecie… © Izabela Kamińska.

Po rozczarowującym roczniku 2012, 2013 był dla winiarzy bardzo łaskawy. Deszcz padał tylko do maja, lato było słoneczne i stabilne, dzięki czemu owoce bez problemu osiągnęły pełną dojrzałość. Grudzień (miesiąc zwykle nieistotny dla wina, lecz pamiętajcie, że winogrona na Amarone dodatkowo suszy się 3–4 miesiące) był suchy i chłodny. W efekcie w roczniku 2013 możemy spodziewać się wyższej kwasowości niż w poprzednich dwóch oraz mocnej taniny. To będzie amarone zbalansowane, przyjemne, łatwe, ale eleganckie. No i będzie go całkiem sporo: produkcja ripasso i amarone w ciągu ostatnich 9 lat wzrosła o 100%!

Ważnym trendem jest użycie starych, ale do niedawna zapomnianych szczepów. Oczywiście królową amarone pozostaje corvina, która poza walorami smakowymi ma tę właściwość, że w trakcie suszenia traci zdecydowanie mniej wagi od innych odmian. Ale wielu winiarzy na nowo docenia molinarę, dającą słone, dymne nuty, czy niemal wymarłą wcześniej oseletę, wnoszącą dużo tanin i ciemną barwę.

Colours of amarone. © Izabela Kamińska.
Colours of amarone. © Izabela Kamińska.

Jakie amarone 2013 podobały mi się najbardziej? W kategorii „potęga” zwycięża po raz kolejny Zýmē. Superciekawa winnica, genialny winiarz z wizją, a amarone robi takie, że ustawia się po nie kolejka. W kolejce tej oczywiście dużo Azjatów, bo to wśród nich Zymé ma status gwiazdorski. To takie amarone na wypasie: gęste, czekoladowe, kawowe, jeśli owoce, to suszone jagody, do tego wyczuwalna słodyczy. Czego tu nie lubić? Do tej kategorii zaliczam też wina Gino Fasoliego: gęsta, balsamiczna, mocna bestia.

Bestia. © Izabela Kamińska
Bestia. © Izabela Kamińska.

W kategorii „elegancja” znajdziemy Marco Mosconiego, Corte Figaretto, znaną w Polsce Ca’ La Bionda, wspaniałego Secondo Marco.

Wyróżniłam też winiarzy, których amarone regularnie określam mianem „piękne”. To ci, którzy poszukują umiaru, balansu, przestrzeni. To na przykład Santa Sofia i Novaia. To również niesamowita Valentina Cubi, choć jej amarone to przeciwieństwo Zýmē i Fasoliego. Zwłaszcza za młodu wydają się nie mieć z charakterem amarone nic wspólnego. Są lekkie, bardziej kwiatowe niż balsamiczne, jeśli owoce – to brzoskwinie, a nie jagody czy jeżyny. Na Anteprima Amarone każdy winiarz ma prawo zaprezentować jakiś starszy rocznik, aby pokazać swoją stylistykę i potencjał swoich win. Valentina przyniosła amarone z roku 2003. Spokojne, otulające, przyjazne,  o aromatach starego balsamico i bulionu grzybowego. Czas jest ważny.

Novaia - moje odkrycie tego roku. © Izabela Kamińska
Novaia – tegoroczne odkrycie. © Izabela Kamińska.
Valentina Cudi©Izabela Kamińska
Valentina Cubi – cierpliwość popłaca… © Izabela Kamińska.

A co z rocznikiem 2014, podobno jednym z najgorszych od kilku dekad? Czy będzie Anteprima Amarone 2014? Tylu winiarzy mówiło przecież, że w ogóle nie zabutelkuje amarone. Może dzięki temu, 2013 pić będziemy dłużej? Oby…

Do Werony podróżowałam na zaproszenie Consorzio del Vino Valpolicella.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • Artur

    A jak wypadły wina z Corte Sant’Alda?

    • Izabela Kamińska

      Artur

      U mnie w pierwszej piętnastce degustowanych amarone z rocznika.

      • Artur

        Izabela Kamińska

        Dziękuję. Nie wie Pani czy mają może polskiego importera?

        • Wojciech Bońkowski

          Artur

          Obecnie nie mają. Dawniej – Rubikon (potem Wino646.pl) i pojedyncze etykiety w Wina.pl.

  • Rh+

    Jakieś takie, ostatnio, bez pazura te artykuły na winicjatywie… :-(

  • Keyti

    Chciałabym zachęcić to wzięcia udziału w targach winiarskich Rhone Valley Wines -http://decouvertedesvinsdurhone.site.exhibis.net/en/inter_rhone.htm

    Co do samego artykułu – czytając o posmaku czekoladowym czy bulionie grzybowym – przy następnych zakupach będę zwracać większą uwagę na nazwy i roczniki i chętnie obejrzę się za opisanymi przez Panią winami. Az ślinka cieknie przy niektórych opisach, a w głowie pojawia się wizja ciepłego kominka i pełnego relaksu :)