Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

8 rzeczy o chenin blanc

Komentarze

1. Co to jest chenin blanc? – biały szczep winorośli i wino z niego otrzymane.

2. Skąd pochodzi chenin blanc? – Chenin pochodzi z historycznej Andegawenii (Anjou) w dolinie Loary, gdzie znany był już ponoć w IX wieku, a źródła pisane poświadczają jego występowanie od 1496 roku – takiego rodowodu może mu zazdrościć większość odmian, z których dziś wytwarzamy wino. W XV wieku chenin używany był już na dużą skalę w Turenii, pod nazwą Plant d’Anjou, a niespełna 150 lat później Rabelais w Gargantui i Pantagruelu używał już nazwy chenin, pochodzącej od opactwa Montchenin. Badania DNA prowadzone przez dr. José Vouillamoz wykazały, że jednym z rodziców jest biały traminer (savagnin), zaś pochodzenie drugiego jest nieznane. Czyni to z chenin bliskiego kuzyna wielu czołowych szczepów francuskich – m.in. sauvignon blanc i trousseau (to jego rodzeństwo), cabernet sauvignon i colombard.

Andegawenia i Turenia – matecznik Chenin.
Andegawenia i Turenia – matecznik Chenin.

3. Gdzie występuje chenin blanc? – Najwięcej nasadzeń (19 tys. hektarów) chenin blanc znajdziemy w jego drugiej ojczyźnie, czyli w RPA, gdzie pojawił się około roku 1652 i przez wieki znany był pod lokalną nazwą steen. Dopiero w roku 1965 ampelografowie zidentyfikowali go jednoznacznie jako chenin blanc.

Na drugim miejscu plasuje się Francja (ok. 10 tys. ha), głównie w dolinie Loary, ale także w Langwedocji (AOC Limoux), na Korsyce i w Sud-Ouest. Kolejne kraje to USA, głównie Kalifornia (choć mamy tu wyraźny spadek z blisko 6 tys. do niespełna 3 tys.), Argentyna i Chile oraz od kilkudziesięciu do kilkuset ha w Australii, Kanadzie, Izraelu etc. Ciekawe wyniki mogą dać dokładniejsze badania w Hiszpanii. W roku 2006 odkryto, że odmiana agudelo (agudillo), występująca w Galicji i Penedès, to w istocie chenin blanc.

Jeden z najlepszych chenin w RPA.
Jeden z najlepszych chenin w RPA.

4. Chenin blanc w uprawie – Chenin jest odmianą wczesną, dość plenną, która na odpowiednio bogatych glebach jest w stanie dać wysokie plony. Dość łatwo adaptuje się do różnych gleb i warunków klimatycznych, jednak dobre wina wymagają gleb wapiennych lub wręcz kredowych i niezbyt wysokich temperatur. Jednocześnie szczep ten jest wrażliwy na wiosenne przymrozki oraz mączniaka i szarą pleśń, będąc z kolei stosunkowo odporny na mączniaka rzekomego. To powoduje, że liczba siedlisk, w których możemy się spodziewać wybitnych win jest ograniczona i w wielu miejscach (przykładem może być Kalifornia) po początkowych zachwytach powierzchnia nasadzeń systematycznie spada.

© Wine Folly.
© Wine Folly.

5. Jak pachnie chenin blanc? – Chenin nie należy do nadzwyczaj aromatycznych szczepów, jednak przy dobrej dojrzałości owocu daje charakterystyczne spektrum aromatów. Dominują owoce od jabłek (często pieczonych) przez pigwę, gruszkę i brzoskwinię; czasami pojawiają się nuty ananasa, mango, marakui i melona. Inne aromaty to miód, kwiat jabłoni, czasami karmel i kandyzowane owoce. Zdarza się, że dołączają do tego aromaty beczkowe. Dla mnie wyróżnikiem loarskiego chenin jest pigwa, gruszka i, zwłaszcza w starszych winach, miód. W cieplejszym klimacie w większym stopniu dochodzą do głosu aromaty owoców tropikalnych, co w jest także wynikiem częściej tam praktykowanej chłodnej fermentacji.

6. Style win z chenin blanc – Chenin jest odmianą bardzo plastyczną. Można z niej uzyskać wina o zróżnicowanym charakterze, od wytrawnych po słodkie, a także dobre wina musujące – w tym chenin przypomina rieslinga, tym bardziej, że ma podobną podatność na szlachetną pleśń (botrytis). Wspólną cechą większości win z chenin blanc jest wysoka kwasowość, żywość, elegancja i duży, sięgający dziesięcioleci potencjał dojrzewania – i to nie tylko win słodkich (tu, w niektórych loarskich siedliskach sięga i stu lat), ale także wytrawnych.

Chenin blanc nieźle znosi beczkę, zwłaszcza używaną; także maceracja na skórkach, coraz częściej stosowana, wzbogaca go w polifenole i dodaje złożoności. My frankofile przyzwyczailiśmy się, że chenin zazwyczaj występuje solo, jednak poza Loarą i RPA najczęściej trafia do mieszanek, na przykład z chardonnay, sémillon i colombard. W apelacji Blanquette de Limoux w Langwedocji ważnym partnerem okazał się rdzenny szczep mauzac.

Crémant de Limoux z Langwedocji – najmniej znane wcielenie Chenin Blanc.
Crémant de Limoux z Langwedocji – najmniej znane wcielenie Chenin Blanc.

7. Chenin blanc przy stole – Różnorodność stylów win z chenin sprawia, że szczep ten jest uniwersalnym towarzyszem przy stole. W bardziej wytrawnym, kwasowym wydaniu świetnie pasuje do dań z elementami słodyczy, a także – np. w kuchni azjatyckiej – słodko-kwaśnych. Potężniejsze i słodsze chenin to doskonałe towarzystwo do wieprzowiny i drobiu, zwłaszcza w sosach na bazie śmietany. Indyk z żurawiną z afrykańskim steen – doskonały. Chenin to także teryny, tłuste ryby jak halibut, czy nawet wędzony łosoś. Odmiana ta sprawdza się dobrze z dojrzewającymi, krowimi serami, takimi jak brie, gruyere i cheddar. Jak mało który szczep, chenin toleruje ziołowe i korzenne przyprawy o intensywnych bukietach, jak kolendra, cynamon, majeranek, kozieradka, kurkuma, estragon, imbir, goździki czy ziele angielskie, zaś wegetarianie mogą się nim cieszyć w towarzystwie szalotki, szczypiorku, kapusty, marchewki, kalafiora i boczniaka oraz owoców jak gruszka, pigwa czy jabłko.

8. Polecane wina z chenin blanc:

Mimo, że jak wspomniałem, chenin to jedna z moich ulubionych odmian, nie piłem zbyt wielu win, jednak te, których spróbowałem wywarły ogromne wrażenie. Nie były to wina z Afryki. Tamtejsze chenin jest po prostu dobre, często bardzo dobre, jednak nie spotkałem wśród afrykańskich chenin win tak porywających jak te pochodzące z kilku loarskich siedlisk. A oto czołowi, według mnie, producenci i ich wina:

Savennières: Château Pierre-Bise. Właściciel Claude Papin wraz z synami Christophe’em i Réné, prowadzi winnicę w sposób maksymalnie nieinterwencyjny. Jak twierdzą przyjaciele, Claude zna każdy centymetr spośród swoich 55 hektarów, leżących w sercu Layon na łupkach, wulkanicznym tufie i piaskowcu. Szeroka gama win z chenin: Savennières z kilku siedlisk oraz słodkie Quarts de Chaume i Coteaux du Layon, przy wytwarzaniu których Claude wykorzystuje nie tylko szlachetną pleśń, ale także stara metodę passerillage (suszenie gron). Wśród wszystkich win, narysowanych z niezwykłą precyzją i harmonią, największe wrażenie zrobiły na mnie: Savennières La Roche aux Moines, Quarts de Chaume i Coteaux du Layon Les Rouannières. Jeżeli ktoś szuka chenin o najwyższej elegancji i czystości, zarówno wytrawnych, jak i słodkich, to tu.

quarts-de-chaume-grand-cru

Montlouis: François Chidaine. Początkowo eko, od 1999 pełna biodynamika. Od kiedy niemal 10 lat temu odwiedziłem Chidaine’a robi ciągły postęp. Wina barokowe, bogate, wsparte na mocnej strukturze. Ciekawe połączenie kamiennej niemal mineralności z pewną miękkością i głębią. To się udaje chyba tylko z chenin i tylko niektórym producentom. Lider apelacji Montlouis-sur-Loire, wytwarza także Vouvray w, należącej do Poniatowskich, parceli Clos Baudouin. Najlepsze wina: Clos Hubert, półwytrawne z doskonałą równowagą i Clos Baudouin oraz Les Argiles. Uwaga, dwa ostatnie od roku 2014 klasyfikowane są jako vin de France. Przepisy AOC Vouvray nakazują winifikację na terenie apelacji, gdy wszystkie wina Chidaine’a winifikowane są w Montlouis.

Vouvray: Domaine Huët. Pod ręką Noëla Pingueta, jednego z loarskich gigantów biodynamiki, powstają najlepsze vouvray, zarówno wytrawne, demi-sec jak i słodkie. Fantastycznie wychodzą tu wina słodkie, a ocena 16/20 u Bettane’a, którą każdy winiarz brałby w ciemno, tu uchodzi niemal za wpadkę. Seria win w rocznikach 2007 i 2008 nadal w świetnej formie. Mój faworyt, choć trudno tu coś wyróżnić, to wytrawne Clos du Bourg 2007 i Le Mont demi-sec.

domaine-huet-vouvray-le-haut-lieu-demi-sec

Do powyższej trójki dodałbym jeszcze Domaine des Baumard za Savennières Clos du Papillon, a przede wszystkim słodkie Quarts de Chaume, oraz Château Yvonne za białe Saumur o wspaniałym potencjale dojrzewania.

Winien jestem jeszcze jedno wyjaśnienie. Czytelnicy zauważyli z pewnością brak na mojej liście faworytów Clos de la Coulée de Serrant Nicolasa Joly’ego. Nie, to nie przeoczenie. Od lat nie mogę się z tymi winami zaprzyjaźnić. Z drugiej strony nie ma też zbyt wielu okazji, by win tych próbować. Mam skrajnie mieszane skrajne uczucia od podziwu do całkowitego niezrozumienia. Czasami – rzadko mnie zachwycały, częściej – nie. I pewnie tak już zostanie.

Nicolas Joly. © Coulée de Serrant.
Nicolas Joly. © Coulée de Serrant.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • Paweł Parma

    Czy wina wymienionych producentów są dostępne w Polsce? Jeśli tak, czy wie Pan, kto je ma w ofercie?

    • Sławek Chrzczonowicz

      Paweł Parma

      Wydaje mi się, że Claude Papin i Chidaine są nieobecni. Podobnie jak Huet. Chateau Yvonne było kiedyś w Winkolekcji, a Nicolas Joly w 101 win, ale sytuacja w Polsce jest dynamiczna, co chwila pojawiają się nowi importerzy a starsi modyfikuja portfolio, więc mogę nie być na bieżąco

      • Wojciech Bońkowski

        Sławek Chrzczonowicz

        Nicolas Joly – starsze roczniki aktualnie na wyprzedaży w 101win.pl: http://101win.pl/search.php?text=savennieres
        Vouvray Champalou – DELiWINA
        Coteaux du Layon Philippe Delesvaux (doskonałe) – VinoVino, ale importer chyba już nie istnieje (tekst o nim: https://winicjatywa.pl/pogoda-w-niepogode/)
        Dużej klasy białe Anjou Thierry Germaina jest Vinotece13.
        Białe Chinon Olga Raffault – Mielżyński (https://winicjatywa.pl/olga-raffault-chinon-champ-chenin-2014/ )

        Jak widać, importerzy mają nad czym popracować. Brak Domaine Huët w Polsce w sytuacji, gdy oferowane są wina musujące z Urugwaju i bananowe z Kanarów jest, delikatnie mówiąc, obrazą majestatu.

        • Marcin Czerwiński

          Wojciech Bońkowski

          Kapitalne Savennieres od Domaine des Deux Vallees mają Winnice Francji.

  • Nasz Świat Win

    Świetny szczep, zwłaszcza w wydaniu znad Loary. Szkoda, że tak mało go w Polsce.

    • Sławek Chrzczonowicz

      Nasz Świat Win

      wspaniałe wina, których nikt nie kupuje:)