10 rzeczy o primitivo
1. Co to jest primitivo? – czerwona odmiana winorośli, która w ostatnich latach podbiła serca Polaków (i nie tylko). Jeden z najbardziej popularnych szczepów Włoch, uprawiany na ponad 11 tysiącach hektarów.
2. Skąd pochodzi primitivo? – Z Chorwacji, gdzie nazywa się crljenak kaštelanski lub tribidrag. Pod tą drugą nazwą funkcjonowało na chorwackim wybrzeżu już w XV w. Dość dawno szczep przedostał się na drugą stronę Adriatyku, do Apulii, gdzie z początku nazywano go zagarese, zaś obecną nazwę nadano mu w XVIII w. Primitivo (a właściwie tribidrag) jest rodzicem plavaca malego, flagowej odmiany Dalmacji.
3. Skąd ta „prymitywna” nazwa? – Nazwa „primitivo” nie ma nic wspólnego z „prymitywnością”. Łaciński primativus (nazwę szczepu wymyślił biegły w łacinie ksiądz, Don Filippo Francesco Indellicati) oznacza tyle, co „wcześnie dojrzewający”. To jedna z najwcześniej – zazwyczaj w sierpniu – zbieranych odmian Włoch.
4. Co primitivo ma wspólnego z zinfandelem? – Bardzo dużo. Tak naprawdę to jedna i ta sama odmiana. Rozdzieleni przez stulecia, primitivo, zinfandel i tribidrag zdążyli nabrać nieco innych cech (primitivo ma przykładowo mniejsze grona niż zifnandel), ale pod względem genetycznym wszystkie trzy odmiany są tożsame.
5. Gdzie uprawia się primitivo? – Przede wszystkim w Apulii. Najbardziej znane apelacje to Gioia del Colle i Primitivo do Manduria. W Polsce popularnością cieszą się wina regionalne spod znaku IGT Salento Primitivo (duża rozpiętość jakościowa) i IGT Puglia Primitivo (najczęściej wina słabsze). Można ją też spotkać w Kampanii, Lacjum, RPA i Australii, o USA i Chorwacji nie wspominając.
6. Czym pachnie primitivo? – Najczęściej rozgrzanymi w słońcu, dojrzałymi czy wręcz przegotowanymi owocami – śliwką, czereśnią, truskawką, jeżyną. Do tego kawą i oliwkami, a w przypadku win dojrzewających w beczce także wanilią i czekoladą.
7. Jak smakuje primitivo? – Ma niską kwasowość, wysoki alkohol i cukier resztkowy, mało garbników i dużo konfiturowego owocu (śliwki, czereśnie). Ta kompozycja sprawia, że mamy tu do czynienia z klasycznym love or hate – to odmiana, która jak żadna inna polaryzuje społeczność fanów wina. Jedni kochają jej gładkość, wyrazistość i 15% alkoholu, inni wręcz przeciwnie, zarzucają jej nudę, kiczowatość i schlebianie najgorszym gustom.
8. Czy primitivo nadaje się do starzenia? – Nie, zdecydowana większość win z tego szczepu dostępnych na polskim rynku jest przeznaczona do picia za młodu. Tylko nieliczne, poważne wina od najlepszych producentów, mają szansę polepszyć się w przeciągu 3-5 lat.
9. Ile kosztuje primitivo i gdzie je kupować? – Czasem uda się znaleźć w dyskoncie butelkę za 13,99 zł, ale prawdziwa przygoda z tymi winami zaczyna się w okolicach 40 zł. Dopiero od tego pułapu możemy liczyć na intensywny, konfiturowy owoc, który jest znakiem rozpoznawczym tego szczepu. Z producentów obecnych w Polsce warto zwrócić uwagę na: Fatalone (DELiWINA), Castello Monaci (Mielżyński), Michele Biancardi (Krople Wina), San Marzano (Vininova), Polvanera (Magia del Vino), Plantamura (13 Win) i I Pàstini (Moja Italia). Wciąż niestety brak u nas mistrzów tej odmiany, takich jak Chiaromonte czy Attanasio.
10. Z czym pić primitivo – najlepiej z sosami na bazie pomidorów (im słodsze, tym lepsze), pizzą, burgerem, pastrami czy pad thaiem z wołowiną. Poważniejsze, bardziej strukturalne wina warto poddać próbie dziczyzny z żurawiną. W wersji słodkiej (dolce naturale) primitivo jest jednym z niewielu win, które dobrze pasują do czekolady, szczególnie w połączeniu z suszonymi owocami.