Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

10 rzeczy o furmincie

Komentarze

…czyli flagowym szczepie Węgier

1. Co to takiego? – Najważniejsza odmiana Węgier, podstawa słynnych win tokajskich.

© Furmintday.com

2. Gdzie występuje? – Zdecydowana większość, ok. 98% wszystkich nasadzeń na Węgrzech przypada na Tokaj (3755 ha). Jedną z głównych ról odgrywa także w Somló (77 ha) na zachodzie Węgier. Spotkać go można także nad Balatonem, w Egerze, Austrii, Słowenii, Chorwacji (w tych dwóch krajach znany jako Šipon), Rumunii, Niemczech, a nawet w RPA.

Tokaj – kolebka furminta.

3. Skąd się wziął? – Najprawdopodobniej z Tokaju, gdzie może poszczycić się największym zróżnicowaniem genetycznym. Są jednak publikacje węgierskie, według których miejscem narodzin odmiany jest Srem, historyczna kraina podzielona dzisiaj pomiędzy Serbię i Chorwację. Pierwsza wzmianka o furmincie (jeszcze bez podania dzisiejszej nazwy) pochodzi z 1571 roku. Jego rodzicami są: stara, bałkańska odmiana alba imputotato oraz gouais blanc. Ta druga przeszła do historii jako rodzic wielu innych szczepów, w tym chardonnay, rieslinga czy gamay.

Furmint gotowy do zbiorów. © Tokajwineregion.com

4. Nie tylko słodycz – Aż do początku XXI w. furmint znany był niemal wyłącznie w wersji słodkiej, w tym – przede wszystkim – jako aszú (produkowane historycznie nie tylko w Tokaju). Nowe millenium było jednak świadkiem dynamicznego rozkwitu kategorii wytrawnych furmintów. Dziś to właśnie ten segment jest na fali.

5. Czym pachnie? – Typowe aromaty furminta to: cytrusy, brzoskwinia, morela, jabłko i gruszka. Czasem pojawiają się nuty owoców tropikalnych, np. ananasa. Nie jest to przy tym odmiana bardzo aromatyczna.

Krzewy furmitna w Tokaju. © Sławomir Sochaj

6. Jak smakuje? – Daje wina od lekkich i chrupkich, przez poważne, beczkowane, aż po wersje zawierające 300 g cukru na litr. Wszystkie je łączy wysoki poziom kwasowości, która jest jednym z sekretów długowieczności tokajów aszú. Przez swoją zdolność odzwierciedlania siedliska i stylistyczną elastyczność bywa porównywany do rieslinga.

7. Dlaczego warto się nim interesować? – Furmint jest jedną z najbardziej szlachetnych odmian Europy, o czym świadczą powstające z niego wybitne wina słodkie. Jeśli nie jest dzisiaj powszechnie znany, to dlatego, że przez blisko pół wieku trzymany był za żelazną kurtyną i mało kogo interesowało wydobycie jej potencjału. Dziś zaczyna być o nim głośno w świecie koneserów (jego ceny stale rosną, to ostatni moment na dobre zakupy), a jutro ma szansę stać się odmianą kultową.

Enolożka Vivien Ujvári i Károly Barta – właściciel winiarni Barta. © Wojciech Bońkowski

8. Z czym to pić? – Wersje wytrawne świetnie nadają się do środkowoeuropejskiej, w tym polskiej, kuchni. Sprawdzą się do kurczaka, ryb słodkowodnych, schabu, śledzi, pierogów i kiszonej kapusty. Lekki cukier resztkowy w furmincie dobrze spisze się w towarzystwie kuchni azjatyckiej. Wersje słodkie wypróbujcie z deserami, foie gras, serami z niebieską pleśnią albo oscypkiem.

9. Polecani producenci – Na tokajskim firmamencie świeci cała plejada gwiazd, a w każdym sezonie pojawiają się kolejne. Ci najbardziej przez nas polecani to: István Szepsy, Bott, Barta, Disznókő, Patricius, Zoltán Demeter i Samuel Tinon. Warto też zwrócić uwagę na takie winiarnie jak: Gizella, Balassa, Sanzon Tokaj, Kvaszinger, Zsirai czy Tokaj Nobilis. W Somló świetne furminty produkują m.in.: Fekete, Kolonics i Kreinbacher, a w Słowenii – Gross.

10. Polecane wina – W panelu zimowego numeru Fermentu najwyżej oceniliśmy następujące wytrawne furminty (notki degustacyjne sporządził Wojciech Bońkowski):

Barta Tokaj Furmint Öreg Király 2016 – Pierwszy rocznik w pełni zrobiony przez nową enolożkę tej winiarni, Vivien Ujvári. Dla przywykłych do purystycznego, niekiedy brutalnego stylu wytrawnych furmintów tego producenta z poprzednich roczników, delikatność, balsamiczna miękkość i spory cukier resztkowy nowej edycji będą sporym zaskoczeniem. Na pewno bardziej przystępne i pijalne niż dawniej, świetnie zbalansowane, choć mniej jednak czyste i bezkompromisowe. Kolejne roczniki pokażą, czy na rzecz pijalności nie zostanie poświęcona ostra mineralność winnicy Király (kupisz w: Rafa-Wino, 161,37 zł).

Ábrahám Tokaj Furmint Palánkos 2016 – Debiut winiarni Ábrahám – bodaj największej dziś gwiazdy młodego pokolenia Tokaju – w Polsce to naprawdę wielkie wydarzenie. Palánkos jest bardzo reprezentatywny dla stylu producenta – wino bardzo intensywne, pieprzne, mineralne, wulkaniczne, wręcz gwałtowne w swojej ekspresji. Doskonałe! (kupisz w: Lutomski.Wino, 127,60 zł)

Patrícius Tokaj Furmint Selection 2017 – Ambitny furmint producenta, o dobrej koncentracji i głębi owocu. Żadnej beczki ani cukru, styl purystyczny, klasyczny, z dominantą białego jabłka i naciowego selera. Na końcu zaś mineralny pieprzyk, morską słonością przypominający dobre chablis premier cru. Bardzo udane, choć nietanie wino (kupisz w: Wine Team, 100 zł)

Pendits Tokaj Furmint Krakó 2013 – Specyficzna ekspresja win Pendits – mało tu świeżego owocu, rządzą nuty suszonych ziół, wytrawnej nalewki, rodzynek – fascynująca opowieść. Na podniebieniu wysoka kwasowość, absolutna, choć nieagresywna wytrawność. Surowsze i bardziej wycofane niż w poprzednich rocznikach, można pić dzisiaj, ale wytrzyma 4–5 lat (kupisz w: Krakó Slow Wines, 85 zł)

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • Grzech nie polecić fantastycznych win od: Ábrahám (wielka etykieta Drágaszág!), Homonna i Jakab.