Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Wino–połowy

Komentarze

Wszystko zaczęło się od pewnego krakowskiego importera i jego projektu Vinodnia.pl Ten pozornie szalony sposób sprzedaży okazał się dużym sukcesem, zwłaszcza że w ofercie pojawiały się naprawdę dobre wina w dumpingowych wręcz cenach. Z czasem jednak The Fine Food Polska skoncentrowało się na rozwijaniu swojego podstawowego portfolio, a samo Vinodnia utraciło początkowy impet, by wreszcie zatrzymać się na dobre. Przebłyskiem była jeszcze zeszłoroczna – oparta już na nieco innych zasadach – oferta świąteczno-noworoczna, ale i po jej zakończeniu kolejne promocje już nie nastąpiły. Jak jednak wiadomo nie od dziś – przyroda nie znosi próżni.

Czas na nowe, winne połowy. © pinterest.com.
Czas na nowe, winne połowy. © pinterest.com.

Niedawno na rynku pojawiło się kolejny projekt o przewrotnej nazwie Winopołowy.pl. Poławiać można wina w cenach obniżonych o 50% w stosunku do podstawowej. W nasze sieci nie złapiemy jednak całej maści win – niczym polski rybak na Bałtyku musimy pogodzić się z ograniczeniami i dokonać wyboru spośród tych aktualnie przeznaczonych do wyprzedaży. W chwili powstawania tego tekstu w ofercie znaleźć można było jednak blisko różnych 30 win.

Nowy byt na rynku. © winopolowy.pl.
Nowy byt na rynku. © Winopolowy.pl.

W porównaniu z Vinodnia.pl zauważyć można dwie kluczowe różnice. Po pierwsze – w krakowskiej wersji możliwe było kupno jedynie kartonu (6 sztuk) tego samego wina. W przypadku tych wino-połowów, sprzedawca wprawdzie sugeruje nam zakup 6 butelek lub wielokrotności tej liczby, ale do tego nie zmusza. W efekcie możliwy jest zakup nawet pojedynczej butelki, choć dopiero zakupy powyżej 150 zł zostaną nam dostarczone bezpłatnie. Druga istotna różnica to czas sprzedaży – nie jest z góry ograniczony, więc poszczególne wina rotują w wyniku większego lub mniejszego zainteresowania poszczególnymi pozycjami.

Przynajmniej na razie - obiecujący początek. © Winopolowy.pl

Winopołowy.pl  – trochę przypadkowo, a trochę z wyrachowania – testowałem w okresie największych upałów, chcąc się przekonać, czy wina dostarczane są równie sprawnie,  jak opisano to na stronie. Niedociągnięć nie zauważyłem, a o samym procesie przesyłania win jesteśmy na bieżąco informowani w kolejnych mailach. Skoro za oknem żar lał się z nieba, postanowiłem  sięgnąć po dwa białe wina.

6416551

Picadora Sauvignon Blanc 2015 reprezentuje dość klasyczne aromaty tej odmiany dominujące w winach z Nowego Świata. Trawiasto-agrestowe nuty są tu na drugim planie, a wybijają się bardziej tropikalne owoce, z mango na czele. Na szczęście jest też dość lekkie i świeże, dobrze gaszące pragnienie. Pierwotną cenę uznałbym za nieadekwatną do jakości, natomiast obniżona jest akurat (45,50 zł 22,90 zł). ♥♥

6159241

Drugim wyborem była Gazzera Grillo 2015 z sycylijskiej spółdzielni Colomba Bianca. Jest lekki, kwiatowy, z wyraźnymi nutami jabłek, brzoskwiń. Dobrze schłodzone i spożywane na świeżym powietrzu, zadowoli wszystkich (49,80 zł 19,90 zł). ♥♥♡

Od razu uprzedzę potencjalne pytania w komentarzach – nie wiem, z czego wynikają pierwotne ceny. Te dwa konkretnie wina, sprzedawane w cenach przed wyprzedażą byłyby horrendalnie drogie, natomiast wiele aktualnie oferowanych win czerwonych także w pierwotnej cenie byłoby dobrym zakupem.

Recenzowane wina zakupić można w sklepie internetowym winopolowy.pl (kliknijcie w cenę wina).

Winopołowy.pl testowałem na zaproszenie importera – opisane wina otrzymałem bezpłatnie.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • Kuba

    Panie Macku, a moglby Pan wskazac ktore to, Pana zdaniem, czerwone wina w ‚normalnych cenach bylyby dobrym zakupem’? Bo po rzucie oka na té oferté mam wrazenie, ze mechanizm jest taki, ze sprzedajemy wina po ich zwyklych cenach, a powyzej piszemy, ze przecenilismy je z jakiejs oderwanej od rzeczywistosci ceny. Takie przypadki juz przerabialismy.

    • Maciej Nowicki

      Kuba

      Sebastian wspomniał już o VIna Bujanda Rioja, a zważywszy na to jakie boje toczą się w komentarzach o każdą złotówkę, osobiście uważam że 19 zł nie jest „jakąś” a dość istotną oszczędnością :-) Spróbowałbym też Pierre Baptiste Marselan 2014 – 26,90 zł to dobra cena. Wielbiciele win z Nowego Świata na pewno nie będą rozczarowani cenami Finca Las Moras – tak podstawowej jak i Reserve.

      • Kuba

        Maciej Nowicki

        Pytałem, które (według Pana), w „pierwotnej” cenie byłyby dobrym zakupem. Napisał Pan w tekście, że „wiele”, więc uprzejmie proszę żeby Pan zdradził. A walki o każdą złotówkę w komentarzach nie zauważyłem.

        • Maciej Nowicki

          Kuba

          Nie mówię o komentarzach tutaj, ale generalnie pod naszymi tekstami.
          Jeśli chodzi o pierwotne ceny – myślałem przede wszystkim o Finca Las Moras czy Santa Bella Shiraz-Malbec – a więc Nowy Świat. Natomiast zgadzam się z Panem, że pierwotne ceny na wina ze Starego Świata (choćby Bellero Monferrato DOC) są absurdalne.

          • Tomasz

            Maciej Nowicki

            No to sprawdźmy te pierwotne ceny, o których Pan pisze. Dla porównania navinum.de.
            Las Moras Malbec – 59,80 PLN vs 5,80 EUR
            Las Moras Shiraz Rerserva 79,80 PLN 7,95 EUR.
            Czyli jak zwykle 1 EUR = 10 PLN.
            Może i ceny połówkowe są ciekawe, ale pierwotne w żaden sposób.

          • Mateusz Papiernik

            Tomasz

            Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale Las Moras Shiraz Reserva był onegdaj w Vininovie, wtedy za ~46zł. Ceny oryginalne wydają się równie mocno z czapy i w nowym i w starym świecie.

  • Sebastian Zdegustowany Bazylak

    VIna Bujanda Rioja – 59 PLN na Winezji, WinoPołowy 39,99. Jes to jakaś oszczęność, ale wybór malutki. Zgadzam się z Panem Kubą, że to jakiś humbug niestety. Zwykłe Prosecco DOC za 50 PLN? Bez przesady.

    • Kuba

      Sebastian Zdegustowany Bazylak

      Zgoda, tylko pytałem pana Maćka o te „pierwotne ceny” (79,95pln);)
      Pozdrawiam serdecznie.

      • Sebastian Zdegustowany Bazylak

        Kuba

        Dlatego napisałem, że się z Panem zgadzam. Inżynieria cenówkowa ;)

      • piopato

        Kuba

        No właśnie, przyłączam się do pytania. Które wina są taką super okazją w stosunku do jakości?
        Przed czy po przecenie? Tzn, które, jak to się pisze, „za tą cenę kupować kartonami” ? :)

        • Maciej Nowicki

          piopato

          Wspomniałem już wyżej na co ja bym się zdecydował. Niemniej największą zaletą Wino-połowów jest właśnie to że nie trzeba tu kupować „kartonami” – raczej uzbierałbym coś ze wspomnianego wyboru.

  • Marcin Czerwiński

    Marność nad marnościami…

    • jakub

      Marcin Czerwiński

      Będzie recenzja nowych win z Biedronki?

      • Marcin Czerwiński

        jakub

        Zły adres

        • Tomek

          Marcin Czerwiński

          Zły, ale podpinam się pod pytanie ;)

      • Prowincjusz

        jakub

        Na „perełki” w stylu przereklamowanego, wodnistego Barbaresco raczej bym nie liczył, niemniej chętnie popełnię pomyłkę. Osobiście poproszę o reckę lidla :^)

        • Tomek

          Prowincjusz

          a co teraz w lidlu „grają” ?

          • Paweł

            Tomek

            Cymarossy Deluxe nowe roczniki…

  • Tomek

    Dobra cena na Caballo de Oro Valdepenas Gran Reserva ??

  • Tomasz

    Nie wiem czy dobra, ale wino z 2004 za 35zł i do tego grand reserva. To się kupy nie trzyma. Za granicą wyprzedają za 1/2 ceny rocznik 2005. Myślę, że jakość podobna do biedronkowego monasterio de las vinas.

    • Tomek

      Tomasz

      No mi tez smierdzi na kilometr GR w tej cenie.

      • Wojciech Bońkowski

        Tomek

        Jak się ma w magazynie tysiące niesprzedanych butelek 10-letniej Gran Reservy to nie ma nic dziwnego w cenie 35 zł. Powiedziałbym nawet, że wydaje się dość wysoka ;-)