Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę
Zaloguj Zarejestruj się

Ferment nr 25: Wino i podróże · Włochy, Chorwacja, Grecja, Portugalia, Austria · Najlepsze wina w kartonie · Panel: polskie rosé i Muscadet

PRENUMERATA

#Wideo: jakie wino do burgera?

Komentarze

Jakie wino do burgera? Klasycznego wołowego, cheeseburgera, ale też do fiszburgera, burgera wegańskiego z cieciorki czy innych zwariowanych kompozycji?

Każdy hipster zadawał sobie to pytanie wiele razy. Dlatego przychodzimy z pomocą! Wraz z 4Senses.tv odwiedziliśmy trzy kultowe warszawskie burger bary i spróbowaliśmy, jaki wino smakuje tam najlepiej! Zobaczcie sami:

Materiał powstał w ramach kampanii edukacyjnej o winach kalifornijskich – płatnego zlecenia California Wines Polska.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • JustynaSabina

    1 lipca 2015 o 13:01

    Świetny materiał!

  • kielon

    1 lipca 2015 o 13:13

    Jako że jadam prawdziwe burgery (znaczy z mięchem) to tradycyjnie popijam do nich jakieś Chianti, bordoksa czy nowoświatowe shirazy. Podobną strategię przyjmuję przy kebabach. BTW, będzie odcinek o winie i kebsach? ;)

    • Wojciech Bońkowski

      1 lipca 2015 o 13:18 kielon

      Następny odcinek będzie o drożdżówkach ;-)

      PS Chianti ????

      • kielon

        1 lipca 2015 o 13:28 Wojciech Bońkowski

        Wiem że to brzmi dziwnie ale czasem otworzę w tym celu jakieś Classico. Oczywiście mięso nie może być wtedy mocno doprawione i nie należy przesadzać z dodatkami ;)

  • Sebastian Zdegustowany Bazylak

    2 lipca 2015 o 22:26

    Jaaa. Sutter Home i Barefoot :) Dobrze, że nie poszło: Hmm, do tego burgera sugerujemy SB Sutter Home do nabycia w każdym sklepie w miejscowości powyżej 5 mieszkańców :). Szkoda, że tak to poszło – bo nie wiem, czy primitivo z Apulii to byłby jeszcze dobry kompan do burgera.

    • kielon

      3 lipca 2015 o 10:58 Sebastian Zdegustowany Bazylak

      Ostatnio na listę win do burgera dopisałem Menhir Salento CalaMuri. Co prawda nie Apulia ale po sąsiedzku. Tylko trzeba uważać żeby nie przedobrzyć, rocznik który piłem miał 15,5 volt ;) Da radę nawet z sosami barbecue.

    • Wojciech Bońkowski

      3 lipca 2015 o 13:38 Sebastian Zdegustowany Bazylak

      Dlaczego nie? Chodzi o to, żeby wino było maksymalnie owocowe i intensywne, ale bez gorzkiej taniny.

      • Marek

        3 lipca 2015 o 15:24 Wojciech Bońkowski

        Oprócz Zinfandela, Amerykanie do wołowych burgerów ( grillowanych) bardzo chetnie piją również kalifornijski Cabernet Sauvignon. Sam czytałem relacje w internecie z domowych przyjęć podczas których do robionych w domu grillowanych hamburgerów pito drogie kultowe Cabernety po kilkaset dolarów za butelkę. Akurat to mi się u Amerykanów podoba, że np. bogaci kolekcjonerzy otwierają drogie wina do prostych i smacznych dań codziennej amerykańskiej kuchni.

        • Wojciech Bońkowski

          3 lipca 2015 o 15:30 Marek

          Pić można co się chce. My skupiliśmy się na tym co najlepiej pasuje ;-)

          Cabernet jest OK, byle nie za cierpki, bo akurat do burgera – szczególnie napakowanego dodatkami – tanina nie jest potrzebna.

          • Marek

            3 lipca 2015 o 16:00 Wojciech Bońkowski

            Dlatego myśle że GCC z Bordeaux do hamburgera mniej by pasowało ( chociaż pewnie też) niż kalifornijski Cabernet. Chciałem tylko w swoim komentarzu zaznaczyć, że w Stanach nie ma takiego zadęcia czy namaszczenia jeśli chodzi o dobieranie drogich butelek do jedzenia jak u nas w Europie, wystarczy dobry hamburger grillowany na dymie, nie potrzeba od razu wołowiny al la Wellington czy polędwicy w sosie berneńskim

          • Radek Rutkowski

            3 lipca 2015 o 16:18 Marek

            Wszystko zależy od budżetu – ja mógłbym Brunello popijać do parówek, gdyby mnie było stać ;).

    • Radek Rutkowski

      3 lipca 2015 o 16:16 Sebastian Zdegustowany Bazylak

      Też mnie zdziwił dobór win, może „artykuł sponsorowany”? :) Ja wiem, że burger to nie jest polędwica Wellington, ale można do tego wypić nawet coś z Biedry za 15 zł i będzie lepiej…

      • Wojciech Bońkowski

        3 lipca 2015 o 16:18 Radek Rutkowski

        Tak materiał powstał we współpracy z California Wines Polska (tak jak napisaliśmy w stopce i napisach końcowych filmu). Natomiast konkretne butelki wybraliśmy sami.

        • Radek Rutkowski

          3 lipca 2015 o 16:21 Wojciech Bońkowski

          A, czyli się zgadza, nie zauważyłem, bo film przeglądałem dość pobieżnie (jestem zwolennikiem słowa pisanego, stety).

Nadchodzące wydarzenia

Gorące dyskusje

Tematy

Blogosfera

Wina-perełki, czyli mistrzowskie interpretacje pewnej odmiany
Cantine Lento Federico II 2016
AKADEMIA DESTYLACJI
La Font Des Bastides AOP Cairanne Côtes-du-Rhône-Villages 2018
#53 Jaką rolę grało wino w życiu Ignacego Jana Paderewskiego?
Zobacz wszystkie wpisy