Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Les Vendanges de la Saint-Luc 2010

Komentarze
Terre de Vignerons Côtes de Bordeaux Saint-Macaire Les Vendanges de la Saint-Luc 2010
Idą Święta.

Terre de Vignerons Côtes de Bordeaux Saint-Macaire Les Vendanges de la Saint-Luc 2010

Drobiażdżek z Lidla, którego nie dowieziono na degustację prasową najnowszej listopadowej oferty. Młyny blogerskie przemieliły inne butelki, to słodkie Bordeaux nie znalazło się nawet w Lidlowej gazetce, krótko mówiąc dla świata rozbłysło przez sekundę i zniknęło, jak pierwszy zimowy płatek śniegu.

A szkoda. Bo pyszne to wino. O wiele lepsze, niżbym, się spodziewał – „Bordeaux Moelleux” to zazwyczaj synonim najgorszej marketowej ohydy, tutaj mamy anonimowe wino z dużej spółdzielni z apelacji, gdzie lepiej nie zapuszczać się nocą. A jednak – wino jest bogate, krągłe, miodowe, ciastkowe, maślane… Proste, ale czyste i autentycznie smaczne.

Ot, taka błyskotka, pierwszy zimowy płatek śniegu, wieszanie pierników na choince, obdzwanianie znajomych z życzeniami. To będzie w tym roku moje ulubione wino do popijania przy obdzwanianiu. 24,99 zł za pół litra, cena adekwatna i idealna. Do kupienia w Lidlu.

Źródło wina: nadesłane do degustacji przez Lidla.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • Św. Mikołaj in the town

    Co te nadchodzące święta robią z ludźmi. Lidl, lidl, ach ten lidl. Ten przechył w stronę lidla jest już niesmaczny. Jak sięgam pamięcią mieszał pan z błotem takie tanie słodkie wina, a tu taka niespodzianka, a jeszcze większa niespodzianka jak usuwacie państwo posty stwierdzajace, że jesteście nieobiektywni in plus w odniesieniu do win lidla. Żenada.

    • Wojciech Bońkowski

      Św. Mikołaj in the town

      Kochany Mikołaju
      o kiepskich winach piszemy że są kiepskie, a o dobrych (jak niniejsze), że są dobre. Zasada tyleż prosta, co dla niektórych trudna do wyobrażenia.

      Winicjatywa usuwa wyłącznie komentarze zawierające wulgaryzmy. Nie usunęliśmy żadnego krytycznego komentarza (a było ich niemało).

      • Św. Mikołaj in the town

        Wojciech Bońkowski

        Będę robił wobec tego screenprinty postów zanim zostaną usunięte. Ostatnio został usunięty post, który może był dosadny, ale nie wulgarny, za to nad wyraz prawdziwy. Kwestią dyskusji pozostaje, co dla kogo jest wulgarne.
        Odnośnie meritum trudno być obiektywnym we własnej sprawie, ale ja nabrałem wrażenia, że za jakis czas znajdziemy tu polecane wino dnia, np. tego grzańca zbójnickiego tylko dlatego, że lidl sprowadził dużą partię na święta. Serdeczności.

        • Wojciech Bońkowski

          Św. Mikołaj in the town

          A ile tech win dnia z Lidla polecaliśmy w ostatnich kwartale?

        • Wojciech Bońkowski

          Św. Mikołaj in the town

          Poza tym zachęcamy do otwartej krytyki, zwłaszcza kiedy jest dosadna, pod własnym imieniem i nazwiskiem.

        • Dziadek Mróz

          Św. Mikołaj in the town

          Koniec końców jest to subiektywny blog Bońkowskiego. I niech pisze, co chce. A jak się komuś nie podoba, to niech się przerzuci na inne blogi. Ja tam nachalności w promowaniu Lidla nie widzę. Amen.

      • blurppp

        Wojciech Bońkowski

        Wojtku nie przejmuj sie trollem, piszecie o Lidlu źle, nie piszecie o Lidlu jeszcze gorzej.
        Piszecie o winach od Mielżynskiego to są „układy” , piszecie o Biedronce to „wspieracie tanioche”, piszecie o mikroimporcie „kogo to obchodzi, ich sklepów nie ma na mojej ulicy”. I tak dalej, i tak dalej. Róbcie dalej swoje

  • Bartek

    Ze słodkich win w Lidlu są jeszcze w gazetce Chateau Jean Galan i Les Grappes d’Or (pomijam Chateau Guiraud ze względu na cenę). Jeśli mam wybierać z tych dwóch w/w i dzisiejszego wina dnia, to które by Pan polecił?

    • Wojciech Bońkowski

      Bartek

      Grappes d’Or – koszmar, omijać szerokim łukiem.

      Jean Galan – nie próbowałem.

      Z win słodkich z ostatnich dwóch gazetek polecam jeszcze

      Château de Rimbault (dobry słodki muszkat za 20 zł bodaj).