Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Sant Julià Cava Brut

Komentarze
Sant Julia Cava Brut Nature
Solidny Brut Nature.

Comercial Oliveras Girona Sant Julià Cava Brut Nature

Z przyjemnością recenzuję wina od nowego importera na łamach Winicjatywa – Dolio Vini z Gdańska, który prowadzi dwa sklepy stacjonarne (ul. Marusarzówny i Szymanowskiego) oraz katalog win w internecie. Spróbowałem m.in. dwóch musujących Cav producenta Comercial Oliveras Girona. Sant Julià Brut to niezła, choć mało emocjonująca Cava. Na naszym niedawnym panelu uplasowałaby się w centrum stawki, tak pod względem jakości, jak i ceny (40 zł), czyli stosunek jakości do ceny ma prawidłowy. Wino lekko waniliowe, gładkie, ma niewiele smaku, ale niezłego. Cava Brut Nature (45 zł) ma więcej mocy i smaku niż zwykły Brut. Mnie się to wino bardziej podoba, ale miłośnicy „półwytrawnych” mogą stwierdzić na odwrót. W swojej cenie wino zdecydowanie godne polecenia.

Álvarez y Díez Rueda Verdejo Heredad de Peñalosa 2013 to przyjemne Verdejo o intensywnych nutach gruszki i melona, ładnie poprowadzone, świeże, apetyczne. Z pewnością ponadprzeciętne, choć czy aż warte 49 zł?

Natomiast Clos Berenguer Priorat Clos de Tafall 2013 zupełnie mi nie podszedł. Jest to co prawda jeden z tańszych Prioratów na polskim rynku (65 zł), ale jest beczkowych, że w zasadzie nie smakuje Prioratem, tylko Rioją. Jedyna nadzieja, że czas tej beczce skróci lejce, a owoc i ziemia wyjdą na plan pierwszy – spod tej beczki przebija jakieś dalekie echo mineralnej porzeczki. Ale w pewności nie ma, a ja zamiast taniego Prioratu jak zawsze polecam w tej samej cenie dobre wino z apelacji Montsant.

Recenzje kolejnych win od Dolio Vini wkrótce.

Źródło win: nadesłane do degustacji przez importera.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • Mirek

    Aż taka różnica między rocznikami, czy po prostu jest jeszcze zbyt młode?

    https://winicjatywa.pl/2013/03/27/clos-de-tafall-priorat-2011-rio-del-vino/

    • Wojciech Bońkowski

      Mirek

      Etykieta tego wina się lekko zmieniła (teraz już nie ma na niej „Selecció de Vinyes”) i percepcja też – i to mocno na rzecz beczki. Nie wiem czy sposób produkcji się też zmienił.

      Na pewno jest młode (kto to słyszał pić półtoraroczny Priorat??), ale nie wiem czy z czasem wciągnie aż taką dawkę dębu.

  • Robert Suchecki Dolio Vini

    Jeśli
    chodzi o etykietę i napis „Selecció de Vinyes” to nie ma to żadnego
    związku ze sposobem produkcji wina. Jest to tylko projekt etykiety. W
    produkcji nic się nie zmieniło jak zapewnia enolog. Jedyne co ulega
    minimalnej zmianie w każdym roczniku to procentowy skład szczepów.
    Podeślemy do redakcji kilka butelek tego samego rocznika do kolejnych testów.
    Nie ulega wątpliwości, że to jeszcze dziecko. Czas z pewnością zrobi mu dobrze.
    Jeśli chodzi o ceny, dla wszystkich stałych klientów, oraz tych którzy lubią profil Dolio Vini na FB stały rabat 10%.
    https://www.facebook.com/pages/Dolio-Vini/245308282254985?ref=hl
    Podeślemy do redakcji kilka butelek tego samego rocznika do kolejnych testów.
    Dolio Vini