Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Forum

Polubić wielkoluda z Nowego Świata?

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.. Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

  • Marek

    Mondavi nie jest zly, chociaz te wina to zupelnie podstawowe wina z jego oferty, na rynku amerykanskim sa skierowane do tych samych konsumentow ktorzy u nas kupuja wina z zakresu 20-40 zl. Oczywiscie import,transport, podatki powoduja ze te wina w Polsce kosztuja 2 razy wiecej i „wskakuja”do wyzszego przedzialu cenowego. Gdyby Woodbridge polscy konsumenci mogli kupowac za 20 zl a ogolnokalifornijski Private Selction za 30-35 zl to cholernie trudno byloby konkurowac cena/jakosc europejskim producentom.
    Ale naprawde super wina od Mondaviego to wina z konkretnego okregu np. Oakville czy Stags Leap, dalej Reservy az do win z pojedynczych winnic np. slynnej To Kalon. Mialem przyjemnosc wypic Cabernet Reserva 2001 i musze powiedziec ze jak do tej pory to najlepsze wino jakie kiedykolwiek pilem. Notka jest na sstarwines.

    • Sstar

      Marek

      Notka Marka a propos Cab Res 2001:
      http://www.sstarwines.pl/sample.php?inc=note.php&note=13011
      i kilka innych a propos Mondaviego:
      http://www.sstarwines.pl/sample.php?guess=MOndavi&inc=lookup.php
      Pozdrawiam świątecznie.

    • Sstar

      Marek

      Raz jeszcze notka Marka (raz nie przeszła, a jeśli nawet, to z błędem, bo nie można linkować na WI z dwoma argumentami w adresie przesyłanymi do pliku php rozdzielanych znaczkiem ampersand, apeluję aby to załatać):
      http://www.sstarwines.pl/wino13011

      • Wojciech Bońkowski

        Sstar

        Trudności z linkowaniem do własnych stron?

        • Sstar

          Wojciech Bońkowski

          Wojtku,
          Każdy kto będzie chciał zalinkować do dowolnej strony php czy innej przesyłającej dwa argumenty będzie miał kłopot na Winicjatywie, a takich adresów w sieci jest trochę. Zgłaszam problem, który występuje na WI, która łamie adresy po znaku ampersanda, a z linkowaniem własnej strony nie mam żadnych jak widać problemów;-)
          Pozdrawiam świątecznie.

          • Maciek Gontarz

            Sstar

            Niestety nie mamy wpływu na ten bug, ponieważ używamy zewnętrznego systemu do komentowania. Poza tym, przez rok działalności to dopiero pierwszy głos, który widzi w tym problem :P

          • Wojciech Bońkowski

            Sstar

            Drogi Sstarze, jestem kompletnym programistycznym debilem, ale czy znaku „&” w URLu nie wystarczy zapisać jako ” & ” i problem zniknie?

          • Sstar

            Wojciech Bońkowski

            Nie wiem. Trzeba by przetestować, jak WI na takie coś zareaguje. Z drugiej strony chyba nie chcesz Wojtku podpisywać się w necie 
            Bo & #211; kowski
            mimo, że to pewnie by też zadziałało;-)
            Pozdrawiam poświątecznie.

          • Mateusz Papiernik
          • Mateusz Papiernik

            Mateusz Papiernik

            Ano, z encjami poszło, z gołymi ampersandami natomiast faktycznie zrobiła się sieczka.

          • Marcin Jagodzinski

            Mateusz Papiernik

            Można zastosować jakiś skracacz linków. Lub zgłosić problem do Disqusa, my naprawdę nie mamy na ten system wielkiego wpływu.

          • Mateusz Papiernik

            Marcin Jagodzinski

            Ja wiem, sam też używam Disqusa w wielu swoich projektach ;-) Padła propozycja testu, to przetestowałem. :)

        • Wojciech Bońkowski

          Wojciech Bońkowski

           http://www.sstarwines.pl/sample.php?inc=note.php&note=4552

    • Maciek Gontarz

      Marek

      Ja też miałem przyjemność testowania topowych win kalifornijskich. Jednym z nich był Opus One i również muszę przyznać, że to jedno z najlepszych win, jakie miałem okazję próbować dotychczas.

      Życzmy sobie, by w końcu Private Selection było dostępne za 35 zł!

  • Sławek Chrzczonowicz

    Z winami Mondaviego miałem zabawną przygodę, dość dawnoi temu. W roku 1994 wprowadzałem je na rynek polski w ramach grupy Remy-Cointreau. Przyjechała mocna ekipa: głowny winemaker i Tim Mondawi. Urządziliśmy specjalna degustację dla dziennikarzy (wszystkich, bo winiarskich praktycznie nie było. Degustowano świetne wina – całą czołówkę. W pinot noir Tim dopatrzył się niuansów poziomkowych. Następnego dnia w Gazecie Stołecznej przeczytałem „zaprezentowano między innymi wino poziomkowe za 150 zł” A druga przygoda to taka, że wyjeżdżając ludzie od Mondaviego zostawili mi karton Cabernet Sauvignon 1989 reserva, który rozdałem znajomym, bo wino wydało mi się gorzkie i cierpkie. Taki to były czasy

    • Wojciech Bońkowski

      Sławek Chrzczonowicz

      Widać że wszyscy mieli romantycznie doświadczenia z tym Mondavi ;-) A ja miałem inicjacyjny moment z jego klonem, czyli Beringerem. Special Reserve Chardonnay próbowany w 1998 był najlepszym winem mojego życia i chyba cały tydzień spędziłem, usiłując go kupić w Londynie. Ludzie pukali się w głowę. Ja też, gdy go po paru latach ponownie spróbowałem.

      • Marcin Jagodzinski

        Wojciech Bońkowski

        Ja też miałem, przywiozłem z jakiegoś wyjazdu (Kopenhaga?) żeby wydać lokalne pieniądze na lotnisku. Pamiętam, że mi tu zazdroszczono Mondaviego, który wypiliśmy przy jakiejś okazji (Woodbridge Chardonnay). Nawet mnie czasem kusi, żeby spróbować i porównać. Wtedy mnie w ekstazę nie wprowadziło, ale odebrałem je jako bardzo dobrze zrobione wino.

        • Maciek Gontarz

          Marcin Jagodzinski

          Wszystko wskazuje na to, że to jest bardzo dobrze zrobione wino, tylko czy to jest to, czego oczekujemy o wina? By było dobrze zrobione czy może czegoś więcej?

          • Marcin Jagodzinski

            Maciek Gontarz

            Wtedy mi to wystarczało. Sprawiało mi wtedy radość, jak słuchanie jakiegoś „dobrego popu”: ambicji żadnych, ale perfekcyjna produkcja. Teraz pewnie bym sarkał.

          • Maciek Gontarz

            Marcin Jagodzinski

            Moim zdaniem wszystko zależy od tego, do czego wino porównujesz. Do swojego wobrażenia o Chardonnay idealnym czy do wyobrażenia o Chardonnay z Kalifornii czy może do czegoś innego czy może ogólnie do swoich preferencji? Neverending story:)

          • Marcin Jagodzinski

            Maciek Gontarz

            Ja porównywałem do tego, że płynąłem trzy dni wcześniej wzdłuż nabrzeży Kopenhagi popijając jakieś prosecco i tam sobie ludzie wychodzili na te nabrzeża albo na własne łódki, rozstawiali stoliki i jedli w spokoju jakieś rzeczy, machając do przepływających barek i innych łodzi i popijając wina, których etykiet nie było widać z tej odległości, ale były to jakieś tego typu białe wina, zamykane na zakrętki. I sobie pomyślałem, że dobrze by tak było raz na jakiś czas lub częściej niż raz na jakiś czas, wyciągnąć butelkę wina, które pije się gładko, ustawić stolik gdzieś, wrzucić na patelnie trochę krewetek, usmażyć na maśle i zjeść z sałatą, uśmiechając się do innych, z pewnej odległości. Ten Mondavi wydawał mi się idealny do tego i przywoływał ten obraz.

    • Maciek Gontarz

      Sławek Chrzczonowicz

      Hahaha;) Wino poziomkowe! I to za 150 zł!!! 
      Moje początki to bardziej Chile i Montes. Jakoś traumatycznie dziś tego nie wspominam, chociaż ich Chardonnay to przegięcie.

      • Mateusz Papiernik

        Maciek Gontarz

        Alpha nie jest wcale taka zła…

        • Maciek Gontarz

          Mateusz Papiernik

          Alpha M (bo chyba o niej mówimy) nie jest zła, to bardzo dobre wino, ale QPR trochę  rozwala to wyobrażenie. Za połowę ceny mogę znaleźć bardzo dobre Bordeaux (bo Alpha M to typowy, lewobrzeżny kupaż).

          • Mateusz Papiernik

            Maciek Gontarz

            Miałem na myśli Alphę Chardonnay w odniesieniu do Twojego „ich Chardonnay to przegięcie” — całkiem dobrze wspominam to wino. Ale to co napisałeś pozostaje w mocy, w tej cenie jest dużo lepszych propozycji, lub zwyczajnie niezłych a sporo tańszych.

          • Maciek Gontarz

            Mateusz Papiernik

            Montes Alpha Chardonnay to dla mnie przegięcie :)

  • Mariusz Boguszewski

    Przejrzałem swoje notatki i natrafiłem na Woodbridge Chardonnay z roku 2006. Byłem więcej niż zadowolony i wyraziłem swoje zainteresowanie zinfandelem. Ale tej notatki już nie znalazłem. Widać zinfandel nie dorównał klasą chardonnay, co jakoś tam potwierdza odczucia Maćka.

    • Mateusz Papiernik

      Mariusz Boguszewski

      U mnie się Woodbridge notatek nie doczekało, ale Chardonnay też całkiem miło wspominam. U mnie to było 2009. Nawet nieźle wydane ~40zł, zwłaszcza, jak się poszukuje/ma ochotę na maślane Chardonnay w kalifornijskim stylu. Zdecydowanie lepiej wspominam niż Chardy od Gallo czy Sutter Home’a, a one nie były wiele tańsze.