Mondavi nie jest zly, chociaz te wina to zupelnie podstawowe wina z jego oferty, na rynku amerykanskim sa skierowane do tych samych konsumentow ktorzy u nas kupuja wina z zakresu 20-40 zl. Oczywiscie import,transport, podatki powoduja ze te wina w Polsce kosztuja 2 razy wiecej i „wskakuja”do wyzszego przedzialu cenowego. Gdyby Woodbridge polscy konsumenci mogli kupowac za 20 zl a ogolnokalifornijski Private Selction za 30-35 zl to cholernie trudno byloby konkurowac cena/jakosc europejskim producentom.
Ale naprawde super wina od Mondaviego to wina z konkretnego okregu np. Oakville czy Stags Leap, dalej Reservy az do win z pojedynczych winnic np. slynnej To Kalon. Mialem przyjemnosc wypic Cabernet Reserva 2001 i musze powiedziec ze jak do tej pory to najlepsze wino jakie kiedykolwiek pilem. Notka jest na sstarwines.