#Panel cydrów – wyniki
Jest lato – pijemy cydr. Po zeszłorocznym, pierwszym panelu cydrów Winicjatywy, który obejmował 30 najpopularniejszych polskich i zagranicznych cydrów dostępnych sklepach, w tym roku postanowiliśmy pójść o krok dalej i spróbować wszystkich polskich cydrów: rzemieślniczych od małych producentów, przemysłowych od tych dużych a także tych, które nie są (jeszcze?) dostępne w sprzedaży.
Wyszła z tego największa w historii degustacja polskich cydrów – do kieliszków trafiło ich aż 42. Uzyskaliśmy w ten sposób pełen obraz cydrowej produkcji w Polsce, kraju, który w tej dziedzinie dopiero raczkuje, gdzie o cydrze się więcej mówi i publikuje (zwłaszcza informacji prasowych) niż go naprawdę pije, ale gdzie cydr – powtarzają to wszyscy od lat – ma duży potencjał, by faktycznie zawojować rynek. Mamy jabłka (Polska jest jednym z największych producentów i eksporterów jabłek na świecie) i mamy konsumentów, którzy z ciekawości lub pod presją reklamy chętnie zamienią na cydr… no właśnie co? W pierwszej kolejności piwa smakowe, wszelkie radlery itp. W drugiej – chyba słynne RTD (ready-to-drink), czyli miksy alkoholowo-cukrowe, bo w tym kierunku idzie kilka polskich cydrów masowych, które nawet specjalnie nie smakują jabłkami, tylko są po prostu słodzonymi napojami alkoholowymi. Na razie trudniej będzie zamienić piwo na cydr, bo po pierwsze, piwo jest statystycznie dwa razy tańsze, a po drugie, jest statystycznie lepsze – koncerny piwowarskie od dawna mają proces produkcyjny opanowany we wszystkich szczegółach, tymczasem producenci cydru dopiero się tego wszystkiego uczą, a eksperymenty odbywają się na żywym konsumenckim organizmie. No i wreszcie – czy cydr zastąpi wino? Tutaj przewaga jakości jest jeszcze większa, natomiast niewykluczone, że najlepsze cydry rzemieślnicze będą w przyszłości konkurowały smakowo z Prosecco czy lekkim białym winem – tyle że będą odpowiednio dużo kosztować (>25 zł / litr).
Na razie widać, że są postępy. Zarówno cydry niszowe, jak i te wielkonakładowe generalnie smakują w tym roku lepiej, niż w 2013. Widać to na przykład po Cydrze Lubelskim, który rok temu nie dorastał do własnego marketingu, gdzie odmieniane przez wszystkie przypadki są słowa naturalność, orzeźwienie, „prosto z jabłka”, a teraz stał się przynajmniej pijalny. Ale też skok jakości wykonali garażowcy, na czele z Cydrem Ignaców, który w 2013 r. wywoływał uczucia co najwyżej letnie, a teraz postawił na stole cztery eksperymentalne cydry światowej klasy. Postępów nie zrobili ci, którzy cydrem nazywają coś, co według polskich przepisów (zakazujących użycia barwników, aromatów i konserwantów) w ogóle cydrem nazywać się nie powinno – ich landrynki nadal smakują tak samo. Ale cóż zrobić – Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych jest zbyt zajęta oglądaniem liści Regenta w polskich winnicach, by zająć się analizą składu pseudocydrów dostępnych w dyskontach i marketach.
Obserwujemy też dywersyfikację rodzimej produkcji. Rok i dwa lata temu cydr to był cydr, dziś wprowadzamy rozróżnienie na wytrawny, półwytrawny i półsłodki, pojawiają się cydry z poszczególnych odmian jabłek, cydry beczkowane, a nawet cydr lodowy. Można się spodziewać, że prędko ustali się podział – tak jak w innych krajach produkujących cydr, zwłaszcza w Anglii – na:
– produkty rzemieślnicze, w ogromnej większości wytrawne, produkowane ze świeżego soku jabłkowego nie zawierające żadnych dodatków, przeznaczone dla obeznanego, wymagającego konsumenta, trafiające do gastronomii, kosztujące tyle co dobre wino,
– i produkty przemysłowe, produkowane z koncentratu soku jabłkowego, zawierające dodatek wody, cukru, słodzików i ew. aromatów, konserwantów, w ogromnej większości półsłodkie, trafiające przede wszystkich do sklepów wielkopowierzchniowych i monopolowych, kosztujące niewiele więcej niż piwo. Odróżnić je nietrudno, więc konsumenci cydru też podzielą się na dwie nierówne pod względem ilości i jakości grupy.
Przeczytaj też: 12 rzeczy które trzeba wiedzieć o cydrze.
Obejrzyj opinie degustatorów na wideo:
Wybór cydrów od małych producentów dostępny jest między innymi w Kafe Zielony Niedźwiedź, Alewino, Klubokawiarni Kicia Kocia (Warszawa), Krakó Slow Wines i Winnacji (Kraków), a także podczas lokalnych kiermaszy i jarmarków z polską żywnością.
Pełne wyniki panelu:
Skala ocen: ♥ (cydr mierny, niepolecany; odpowiednik oceny punktowej 75–79/100), ♥♥ pijalny, ♥♥♥ dobry, ♥♥♥♥ świetny, ♥♥♥♥♥ wybitny (odpowiednik 95+/100). Środkowa ocena, czyli ♥♥♥, to cydr zdecydowanie polecany. Cydry degustował w ciemno (degustatorzy nie wiedzieli, co próbują) panel złożony z autorów Winicjatywy oraz zaproszonych gości.
♥♥♥♥ Cydr Ignaców Grochówka, Kronselka, Antonówka 2013
Świetny cydr, bardzo dobry charakter, mocna nuta białego jabłka, długi posmak. Wytrawny, ale mocno owocowy. Świetna równowaga, kwasowość i garbniki. Kultura, sznyt, styl. Chce się pić. (dostępny w sprzedaży od 2015, planowana cena za but. 0,75L: 20–25 zł/ 27–33 zł za litr).
♥♥♥♥ Henryk Nowakowski Jabłecznik Trzebnicki Cydr Lodowy
Jaki kolor! Bursztynowo-pomarańczowy. Jedyny w Polsce cydr, który powstaje z przemrożonych jabłek. Niesamowity, lekko utleniony, ekstraktywny jak dżem morelowy, mocno słodki, karmelowy, pojawiają się nuty wręcz zwierzęce. Alkohol zdecydowanie wyczuwalny, posmak długi, prowokujący (35 zł / 106 zł za litr).
♥♥♥♡ Cydr Ignaców Antonówka 2013
Jasny złoty kolor. Czyste jabłko w zapachu. W smaku takoż, ale pod koniec włączają się taniny, nieco suchy posmak jabłecznej pulpy. Bardzo wytrawny, koneserski, mniej przyjazny od trójszczepowego cydru Ignacowa (zob. wyżej), ale z kolei bardziej gastronomiczny – ja go spróbuję do dorsza. (Dostępny w sprzedaży od 2015, planowana cena za but. 0,75L: 20–25 zł / 27–33 zł za litr).
♥♥♥♡ Kwaśne Jabłko Cydr Włodowo I
Ładny, czysty zapach jabłek, dobra głębia zapachu, żadnych kontrowersji, nawet lekka nuta grzybowa okazuje się przyjemna. Jest to cydr niemusujący (tzw. spokojny), niesiarkowany na żadnym etapie produkcji. Wytrawny, ale nieagresywny. Trochę brak intensywności. Raczej wino jabłkowe niż stereotypowy cydr, ale smaczny, ciekawy i stylowy (dostępny w sprzedaży jesienią 2014, planowana cena za but. 0,75L: 18,50 zł/ 25 zł za litr).
♥♥♥ Hieronim Błażejak Dzikie Jabłka 2013
Czyste złoto w kieliszku, czysty, energiczny, wytrawny, wyraźnie jabłeczny bukiet. Nieskomplikowany, ale dobry cydr – gra na jednej, mocnej nucie smakowej. Robiony z dzikich jabłek o ciemnej skórce ze starych, przedwojennych drzew, bez dodatku cukru ani siarki (niedostępny w oficjalnej sprzedaży).
♥♥♥ Hieronim Błażejak Reneta–Herbert 2013
Dość jasny, z bardzo wysoką kwasowością. Kontrowersyjny cydr, smakuje kwaśno i cierpko jak zrobiony z agrestu. Do śledzia. Bez dodatku siarki, jak wszystkie cydry Hieronima Błażejaka (niedostępny w oficjalnej sprzedaży).
♥♥♥ Cydr Ignaców 2013
W zasadzie wytrawny cydr z wysokim kwasem, jabłeczny, udany, cierpkawy, z lekko cukierkowym bukietem. Wywołał pewne kontrowersje z powodu „sztucznych aromatów”, ale z pewnością ma swój styl, nerw i świeżość – no i więcej charakteru niż poprzednie roczniki (8–10 zł / 28–36 zł za litr).
♥♥♥ Cydr Ignaców Antonówka 2013
Nuty wędzone, serowe, fermentacyjne (producent deklaruje długą fermentację). W smaku mocno jabłkowy, ładnie wyważony, choć niezbyt skoncentrowany. Kolejna bardzo dobra butelka z Ignacowa. (Dostępny w sprzedaży od 2015, planowana cena za but. 0,75L: 20–25 zł/ 27–33 zł za litr).
♥♥♥ Cydr Ignaców Boskop–Kronselka–Grochówka–Antonówka 2013
W pierwszym bukiecie something wrong here, jak to się mówi na anglosaskich degustacjach – nuty zacierowe, macerowane. Druga fermentacja dająca bąbelki zachodzi w butelce, cydr jest wytrawny, lekko gorzkawy, ale mniej udany od innych cydrów z Ignacowa – chyba, że jeszcze się ułoży (dostępny w sprzedaży od 2015, planowana cena za but. 0,75L: 20–25 zł / 27–33 zł za litr).
♥♥♥ CydRrr z Psiej Budy Cuvée E Musujący 2013
Dominuje gorycz, nuty macerowane jabłecznej pulpy. Autentyczny, ale z pewnością nie mainstreamowy – nie ma cukru, nie ma tak dużo owocu, trzeba być cydromanem, by docenić jego bezkompromisowy wytrawny smak. Dziesięć odmian jabłek, wtórna fermentacja w butelce (niedostępny w oficjalnej sprzedaży).
♥♥♥ TiM Cydr Polski Rumiany
Leciutko miedziany kolor od użycia specjalnych odmian jabłek z różowym miąższem i skórką. Przyjemny, bardzo słodki cydr, w posmaku na szczęście pojawia się dobra kwasowość. Dobra niespodzianka, charakterny, ciekawy cydr – w tym panelu wypada najlepiej z wielkonakładowych (ok. 12,99 zł / 17 zł za litr).
♥♥♡ Chyliczki Polski Cydr Wytrawny 2013
Niezły, ale trochę płaski, wytrawny cydr z mocną goryczką. Ma przyzwoity owoc, ale brakuje mu świeżości i nerwu (dostępny w sprzedaży od grudnia 2014, planowana cena za but. 0,75L: 19 zł / 25 zł za litr).
♥♥♡ CiderInn Wytrawny Smak (niebieska etykieta)
Ładnie wypichcony wytrawny cydr, słodkawo-owocowy w zapachu, czysty, lekko komercyjny, nuty drożdżowe przywodzą na myśl piwo. Niestety im dalej w las, tym gorsze wrażenia – robi się gorzkawo i pusto. Kontrowersyjny, dla niektórych wręcz niesmaczny (16 zł / 21 zł za litr).
♥♥♡ CiderInn Głębszy Smak (zielona etykieta)
Dobry cydr, półwytrawny, ale też i kwaskowaty, smaczny. W zapachu jednak trochę kontrowersyjne nuty pieczarkowe. Nie jest „dziki” tak jak najbardziej ekstremalne cydry rzemieślnicze w naszym panelu, ale też daleko mu do „chemicznych Ali”, czyli słodkich pseudocydrów przemysłowych. Krótko mówiąc, dobry kompromis. (ok. 16 zł / 21 zł za litr).
♥♥♡ Ambra S.A. Cydr Lubelski
W zeszłym roku pastwiliśmy się nad tym cydrem, bo też on się pastwił nad nami nutami mokrej ściery i sztucznej landrynki. W tym sezonie niewątpliwie się poprawił – nadal nie są to wyżyny smaku, ale siary jest mniej, pojawiła się dobra soczystość. Zapach jest fajny, jabłkowy, czysty, natomiast w smaku pojawiają się mocne nuty grzybowe. Mocno słodki, wyraźnie gazowany, raczej skonstruowany niż zrodzony. Ocena z tendencją zniżkową, ale i tak lepsza niż rok temu. (ok. 9,99 zł za litr).
♥♥♡ Koziarnia / Winnica Smykań Smykań 2013
Wytrawny, cierpki, pełny, ale trochę brakuje owocu. Dobra długość, jest rusztowanie, architektura w stanie surowym, ale brakuje ładnych mebli w środku. Niektórym smakował jak „cydr z ogryzka” (dostępny w sprzedaży jesienią 2014, planowana cena za but. 0,75L: 25–30 zł / 33–40 zł za litr).
♥♥♡ Collegium Wratislaviense Meli Melum
W zapachu bardziej gruszki niż jabłka, ale przyjemny, czysty cydr. Prosty, płaski, ale pijalny. Wśród komercyjnych, przemysłowych cydrów jeden z przyjemniejszych (ok. 4,99 zł / 18 zł za litr).
♥♥♡ TiM Cydr Polski Klasyczny
Przyzwoity cydr z lekką nutą waniliową, nieco wodnisty, ale smaczny, prosty. Z pewnością o wiele lepszy od najgorszych. Zdecydowanie słodki, ale dobra równowaga. Potwierdza swoją niezłą klasę. (ok. 12,99 zł za litr).
♥♥♡ Katarzyna i Tomasz Rembowscy Cydr Wielkopolski 2012
Kompletnie mętny. Wytrawny, przyjemnie cierpki, piwny. Niezłe wrażenia, choć mało komplikacji. W posmaku pojawia się lekkie utlenienie. Na pewno nie jest to prosty w odbiorze cydr „wakacyjny”, ale ma swój styl. (Dostępny w sprzedaży jesienią 2014, w nowym roczniku).
♥♥♡ Warwin S.A. Warka Cider Premium
Niezły, goryczkowy, mocno słodki, z przyjemną nutą jabłkową. Prosty, dobrze zrobiony półsłodki cydr masowy (ok. 8,99 zł / 12 zł za litr – występuje również w tańszej puszce po 3,50 zł za 0,5L, ale ta wersja nam się zdecydowanie mniej podobała – ♥♥).
♥♥♡ Henryk Nowakowski Jabłecznik Trzebnicki Półwytrawny
Dziwny, zielonkawy kolor. Bukiet nie jest mocną stroną tego cydru (grzyby, ser i mokra piwnica), ale smak jest w porządku: lekko goryczkowy, smakuje papierówką, ładnie się trzyma w ustach. Dobry potencjał. (10 zł / 20 zł za litr).
♥♥ CiderInn 2x Głębszy Smak (czerwona etykieta)
Mocno półsłodki cydr z potężną goryczką. Mocny smak, nie do końca klarowny i czysty. No i wyczuwalny alkohol – aż 7%. Ale przynajmniej ma coś wspólnego z jabłkiem (ok. 16 zł / 21 zł za litr).
♥♥ Winnica Gaj Gajus Coupage Stare Odmiany 2012
Mętny, nieprzejrzysty. Dużo kwasu przywodzącego na myśl kwaśne i niedojrzałe jabłka, pojawiają się też nuty kleju, warzyw. Nie jest zupełnie nieprzyjemny, ale brakuje mu świeżości, lekkości. Niesiarkowany, tak jak musujące wino tego producenta, które rozgrzało ostatni Konwent Polskich Winiarzy do czerwoności (niedostępny w oficjalnej sprzedaży).
♥♥ Kompania Piwowarska Green Mill Cider
Tu z kolei sytuacja odwrotna – w zeszłym roku nam smakował, w tym roku to już druga degustacja, na której wypada bardzo przeciętnie. Ciemnozłoty kolor w kieliszku, wyraźne musowanie. Słodki, płaski, prosty. Ogromny kontrast tego przemysłowego produktu z serią cydrów rzemieślniczych (ok. 5,99 zł / 15 zł za litr).
♥♥ Ambra S.A. Cydr Lubelski Jabłko na Miodzie
Jasnozłoty kolor. Delikatny, ale wyraźny aromat miodu. Przyjemna kwaskowatość, mniej ulepkowaty od najgorszych, no ale jednak mocno słodzony i bez nerwu. Wolimy wersję bez miodu. (ok. 9,99 zł za litr).
♥♥ Global Beverages Enterprises My Cider
Dużo syropu, mało jabłek, chociaż kończy się przyjemną, w miarę autentyczną goryczką. Można, ale po co? (ok. 3,99 zł / 15 zł za litr).
♥♥ Koziarnia / Winnica Smykań Smykań Beczkowy
Mocne nuty beczkowe – pachnie jak australijskie Chardonnay w starym stylu. Ewidentnie przebeczkowany, nuty aromatyczne z beczki przysłoniły wszystko inne, a szkoda. (Dostępny w sprzedaży jesienią 2014, planowana cena za but. 0,75L: 25–30 zł / 33–40 zł za litr).
♥♥ MIK Group Cydr Słowiański
Leżał w pobliżu jabłka, jest w miarę półwytrawny, czysty, owocowy, choć rozmyty i mało intensywny. Mocno gazowany. Pijalna komercja. (ok. 5,50 zł / 16,50 zł / litr).
♥♥ Henryk Nowakowski Jabłecznik Trzebnicki Wytrawny
Wyraźna nuta serowa, cydr „zwierzęcy”, kontrowersyjny, dziki. Mocno gazowany, à la wtórna fermentacja w butelce (smakuje jak wino robione tzw. metodą pradawną). Niezła długość i ogólna moc, w posmaku czuć trochę alkohol. Przeżycie, ale czy przyjemność? (10 zł / 20 zł za litr).
♥♡ Plus H2O Drinki 7 Sadów
Kolor pomarańczowy. W zapachu ewidentny karmel, w smaku woda, cukier… i niewiele jabłka. Raczej w kategorii oranżady. Ewidentnie zrobiony z bazy wodno-alkoholowej. Po co to pić? (ok. 12 zł / 16 zł za litr).
♥♡ Vin-Kon @libi
Kompletnie przemysłowy, syropowy z nutami sztucznego miodu; zupełnie nie czuć, że został zrobiony z jabłek. Bolesny. (ok. 5 zł / 10 zł za litr).
♥♡ Chyliczki Polski Cydr półwytrawny 2013
Problemy z fermentacją, nuty białkowo-jajeczne, pleśniowe. Znalazł jednak zwolenników jako „ciekawy” – choć my wolimy wersję wytrawną tego samego producenta (dostępny w sprzedaży od grudnia 2014, planowana cena za but. 0,75 l: 19 zł/ 25 zł za litr).
♥♡ Jantoń Cydr Dobroński
Czysta, jasna barwa. Kompletnie sztuczny aromat zielonego jabłuszka psuje wrażenia z tego przyzwoicie zrobione, mocno słodkiego, musującego cydru. Nie ma nut ścierki ani gumowego węża, ale i tak poruszamy się w świecie drogeryjnym, a nie sadowniczym (ok. 9 zł / 12 zł za litr).
♥♡ Plus H2O Drinki eXcite Strong Premium Cider
Ciemny kolor, delikatne musowanie (mniejsze niż w piwie). Słodziak, aż kipi cukrem. Smak płaski, bez nerwu. Przyjemny, bezbolesny, ale mało charakterny soft drink o smaku jabłkowym (ok. 4,99 zł / 10 zł za litr).
♥♡ Kwaśne Jabłko Cydr Miłakowo
Cydr niemusujący. Kolor ciemny, niemal bursztynowy. Zapach dziwny, przypomina wręcz słodki tokaj, także nuty drewniane, starej szafy, rodzynek. Lotna kwasowość i lakier do paznokci, zdecydowane utlenienie (z dwóch butelek to samo, chociaż mamy sygnały, że zdarzają się dobre butelki). Kontrowersyjny. (Dostępny w sprzedaży jesienią 2014, planowana cena za but. 0,75 l: 18 zł / 25 zł za litr).
♥♡ Tłocznia Maurer Mocny Jabcok
Ależ kolor! Mleczno-mętno-beżowy. W zapachu nuty octowe, przemacerowane, gdyby było to wino, napisalibyśmy – ewidentne błędy w fermentacji. Druga butelka ciut lepsza, świeższa, jabłkowa, ale całość jest wciąż matowa, jajeczna, nie sprawia przyjemności (ok. 9 zł / 18 zł za litr).
♥♡ Browar Fortuna Cydr Miłosławski
Słaby, mydlany, płaski, za dużo cukru, za mało świeżości. Taki sobie, choć nie jest kompletnie sztuczny. Ale w poprzedniej degustacji wypadł o wiele lepiej, teraz poniżej przeciętnej. (ok. 4 zł / 8 zł za litr).
♥♡ Kamron Saider
Ciemny kolor. Dużo cukru, smak kompletnie płaski, bezbolesny, raczej soft drink niż wino jabłkowe. Był kiedyś Lemoniadowy Joe, teraz jest lemoniadowy Zenek (ok. 4,99 zł / 15,12 zł za litr).
♥♡ Henkell & Co. / Vinpol Cider Smiler
Sztuczne jabłuszko z cynamonem i ziołową nutą (estragonu?). Płyn do mycia naczyń i inne skojarzenia łazienkowe. Strata czasu i pieniędzy. (ok. 2,99 zł / 11 zł za litr).
♥ Bartex Bartol Desire
Ultrasłodki oranżadowy ulepek. Można pić nawet przy alergii na jabłka, ponieważ zawiera ich wyjątkowo mało. To nie jest cydr i nie powinien się nazywać cydrem – jest to po prostu alkoholowo-cukrowy miks. Nie polecamy. (ok. 3,49 zł / 13 zł za litr)
♥ Kamron Cydr
Kolor jak wody, w smaku woda z syropem. Nazywanie tego cydrem to nieprawdopodobna bezczelność (ok. 4,99 zł / 15 zł za litr).
Źródło cydrów: Cydr Miłosławski i Green Mill Cider – zakup własny Winicjatywy; pozostałe cydry nadesłali ich producenci. Wszystkie cydry degustowaliśmy w ciemno – degustatorzy nie wiedzieli, co próbują. Oceniał panel redaktorów Winicjatywy – Wojciech Bońkowski, Marta Wrześniewska, Maciej Nowicki, Marcin Jagodziński. W panelu brali również udział bez prawa głosu zaproszeni goście – sommelier Andrzej Strzelczyk, dziennikarka Marzena Jarczak, cydrownicy Tomasz Porowski i Artur Dubaj, degustatorzy Grzegorz Wrześniewski i Andrzej Kensbok. Ceny podajemy wg informacji producentów. Organizacja panelu: Marta Wrześniewska. Dziękujemy Zbyszkowi Kmieciowi za możliwość zorganizowania panelu w Kafe Zielony Niedźwiedź.