Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Paulo Laureano Tinta Grossa 2011

Komentarze

TintaGrossa

Paulo Laureano Alentejo Vidigueira Selectio Tinta Grossa 2011

O ciężkich, typowo śródziemnomorskich winach Paulo Laureano pisałem już tutaj. Jednak niedawno w sklepie 13 Win na warszawskiej Pradze ugoszczono mnie kolejną butelką od tego producenta, która zasługuje na osobny wpis. Mamy tutaj bowiem arcyrzadki szczep Tinta Grossa, który występuje już tylko na paru hektarach i powstaje z niego tylko jedno wino – właśnie to. Poszukiwacze białych kruków będą więc uradowani.

Ucieszą się też miłośnicy kingkongów w rodzaju Primitivo czy Jumilla Monastrell. Tinta Grossa to bowiem duże, bardzo duże wino. Dżemowe, bardzo śródziemnomorski, z pięknym śliwkowym owocem i nutami egzotyczno-roślinnymi (eukaliptus). Do tego naprawdę poważna tanina, która zapewnia winu długość i wytrawność. Może nie poważne czy głębokie, ale uwodzi owocem. Cena 129,15 zł całkiem uzasadniona. ♥♥♥♥

Wino dostępne w sklepie stacjonarnym 13 Win w Warszawie, nowootwartym sklepie na Saskiej Kępie oraz w sklepie internetowym (kliknij link powyżej).

Źródło win: udostępnione do degustacji przez importera.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • Sebastian Zdegustowany Bazylak

    Dwukrotnie piłem to wino i mnie najbardziej urzeka w nim pewna dzikość i nieokrzesanie. Coś w stylu susumaniello z Apulii. Na pewno warte spróbowania.

    • Nasz Świat Win

      Sebastian Zdegustowany Bazylak

      Podpisujemy się w 100%. Najlepsze wino Laureano, a cena w relacji do zawartości butelki bardzo uczciwa. Jak ktoś ma ochotę to nasz opis znajdziecie tutaj – http://naszswiatwin.pl/paulo-laureano-pan-z-wasem/

  • Sławek Chrzczonowicz

    No właśnie, niektóre źródła portugalskie podają te kilka hektarów i unikalność tinto grossa, inni jak Pierre Galet sugerują identyczność z tinta barroca i mourisco tinto. Jancis Robinson pisze o tinta barroca, że zarzucono dawną nazwę tinto grossa, prawdopodobnie za Richardem Maysonem, który w książce Port and the Douro pisze: „Tinta Barroca (…) Formerly known as Boca da Mina, Tinta Grossa and Tinta Gorda, it is one of the few Port grapes that is planted in any quantity outside Portugal having made a succsessful foray into South Africa.” I jak tu żyć Panie Redaktorze?
    Nawiasem mówiąc coraz częściej mam wrażenie, że gdyby solidnie zrobić badania genetyczne to z tych niemal 11 tysięcy szczepów ostałaby się pewnie mniej niż połowa. Problem chyba w tym, że badania nadal kosztują i o ile cabernet czy chardonnay przebadano, to takich zapomnianych odmian nikomu nie opłaca się weryfikować, niszcząc przy okazji ładną opowieść

    • Ewa Rybak

      Sławek Chrzczonowicz

      Czasem się komuś opłaca albo ktoś mu każe weryfikować, Sławku, a i opowieść na tym specjalnie nie cierpi:

      http://www.academia-vinhaevinho.com/ckfinder/userfiles/files/pt%202009%2006%2003c21.pdf (Tematem pracy jest wprawdzie touriga franca, ale badaniu i porównaniu podlega m.in. tinta barroca i tinta grossa; wychodzi na to, że są to jednak różne odmiany)

      Tak czy owak, pewnie masz rację w pierwszym zdaniu w drugim akapicie :)

      Pozdrowienia.

    • Wojciech Bońkowski

      Sławek Chrzczonowicz

      Dla mnie ostateczną instacją w tych skomplikowanych sprawach jest „Wine Grapes” J. Robinson, J. Harding i J. Vouillamoza. Ta książka ma charakter naukowy z obszernym aparatem, czego nie można powiedzieć o książkach Maysona, którą są ciekawe i udokumentowane, ale jednak głównie anegdotycznie. A w „Wine Grapes” stoi wyraźnie: „Grossa, literally ‚big’, probably comes from the Alentejo in southern Portugal. The synonym Tinta Grossa is also given to Tinta Barroca in the Douro and to Marufo, but their DNA profiles in Almadanim et al. (2004, 200&) are distinct”.

      A co do badań DNA, masz rację że z 11 tys. ostałaby się połowa – ale zaraz doszłoby drugie tyle, gdyby okazało się, że rozmaite klony np. Pinot Noir albo Garnachy to de facto inne szczepy. Tak jak już okazało się w przypadku kilku szczepów od lat określanych jedną nazwą (Mtsvane).

  • Marcin Aleksander

    Panie Wojtku, a czy pił Pan „Selectio Touriga Nacional Paulo Laureano” 2011? Zastanawiam się czy można już pić czy lepiej poczekać, nie za bardzo znam wina portugalskie, a szczególnie z Alentejo?

    • Wojciech Bońkowski

      Marcin Aleksander

      Nie piłem, ale sądząc po innych winach tego producenta zapewne jeszcze 2–3 lata może poczekać.

  • (Blogger)

    Wczoraj odkorkowałem rocznik 2012 – było w idealnym momencie: czarna porzeczka, kirsch, śliwki, cedr, czekolada, drzewo sandałowe, dobra świeżość.