Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Świadectwo urodzenia

Komentarze

W sklepie z winami, podziwiając setki i tysiące butelek, zawsze spoglądamy na etykietę. To na etykiecie szukamy opisu kupowanego wina. To na niej znajdziemy wskazówki co do jego pochodzenia, jakości, smaku i aromatu. Niektóre z tych informacji, jak rocznik, region pochodzenia, klasyfikacja czy zawartość alkoholu, podane są wprost. Inne wymagają nieco wiedzy gdyż ukryte są „między wierszami”. Niezależnie jednak od tego czy informacje są mniej czy bardziej ukryte, etykieta stanowi swego rodzaju metrykę wina. Można powiedzieć świadectwo urodzenia.

Dwie etykiety szyfrujące: francuska...

Potrzeba oznaczania i klasyfikowania win istniała oczywiście na długo przed pojawieniem się etykiet w znanej nam dzisiaj formie. Znalezione w grobowcu faraona Tutanchamona amfory opatrzone były inskrypcjami opisującymi pochodzenie, rodzaj i rocznik przechowywanego w nich wina. W czasach imperium rzymskiego do oznaczania amfor używano opasek z pergaminu lub drewnianych deszczułek przywiązywanych do szyjki. Znacznie później, kiedy upowszechniły się szklane flakony, wtapiano w ich powierzchnie blaszane, emaliowane tabliczki z odpowiednimi opisami.

Samo słowo etykieta pochodzi od starofrancuskiego estechier, co oznaczało przypisywać znaczenie. W XV i XVI wieku określano tak słowem napisy umieszczane na teczkach z aktami sądowymi w celu oznaczenia ich zawartości. Z czasem zaczęto tak nazywać małe karteczki przypinane do towarów, opisujące ich ceny, charakterystykę itp. Jednak początkowo nie dotyczyło to win. Jeszcze w wieku XIX, karteczki naklejane na butelki, opisujące cechy win i będące świadectwem ich legalności nazywano vignette. Dopiero w ubiegłym stuleciu słowo etykieta pojawiło się w winiarstwie.

...i niemiecka.

Zależnie od kraju, regionu i lokalnej tradycji na etykietach znajdziemy mniej czy bardziej dokładny opis wina. Na przykład etykiety niemieckie zawierają bardzo dokładny opis tego co w butelce, podczas gdy Francuzi uważają, że miłośnik wina powinien posiąść pewną wiedzę, zanim przystąpi do zakupów. Z wyjątkiem Alzacji etykiety francuskie nie podają więc odmiany winogron z jakich wyprodukowano wino. Z jakich szczepów powstają wina na przykład w Bordeaux czy Chablis to, zdaniem Francuzów, klient powinien wiedzieć. Nie mniej jednak etykiety francuskie zawierają bardzo wiele informacji, choć nie zawsze podanych wprost. Na przeciwległym biegunie znajdują się etykiety win z Nowego Świata, gdzie informacji jest bardzo niewiele.

Argentyńska oszczędność.

Etykiety nierzadko bywały prawdziwymi dziełami sztuki. Znani producenci często zamawiali wykonanie grafik u znanych artystów. Trend ten zapoczątkował baron Rothschild zlecając w 1924 r. znanemu plakaciście Jeanowi Carlu opracowanie etykiety dla Château Mouton. Idea ta spotkała się z powszechną krytyką w środowisku bordoskich winiarzy, które potraktowało to jako profanację sztuki, co spowodowało zaniechanie tego pomysłu na dwadzieścia kilka lat. Podjęto go ponownie po II wojnie światowej i od roku 1947 etykiety dla Château Mouton malowali między innymi: Cocteau, Dalí, Chagall, Kandinsky, Warhol, Balthus i wielu innych.

Etykieta Chateau Mouton 1993 zaprojektowana przez Balthusa.

Odkąd istnieją, etykiety stały się również przedmiotem pożądania kolekcjonerów, przeważnie miłośników wina, którzy pieczołowicie gromadzą w swoich zbiorach dowody winiarskiej pasji. Najbardziej aktywni zbieracze działają w ANO czyli Association Nationale d’Œnographilie, międzynarodowej, choć założonej we Francji organizacji. Jedną z jej zasad jest ta, że etykietami można się wymieniać, natomiast nie powinno się ich sprzedawać.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.