Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

6 win na wakacje

Komentarze

Co słychać w 6win.pl? Wysyłkowy klub win Agory w ostatnim czasie przechodzi duże zmiany. Wcielił do swego łona sieć sklepów Vinifera w 12 miastach Polski, dzięki czemu wina z katalogu można już kupować detalicznie na pojedyncze sztuki, a nie tylko zamawiać korespondencyjnie w zestawach po 6. Ta ostatnia forma zakupu nadal jest jednak najbardziej opłacalna, zważywszy kilkunastoprocentowy rabat. Uwzględniwszy go, za butelkę zapłacimy nieraz tylko 22,50 zł, czyli cenę prawie dyskontową.

6 win od La Baume.

Zestawy w 6win.pl często się zmieniają. Do oceny dostaliśmy na przykład zestaw włoski, który nie jest już widoczny na głównej stronie serwisu (wina są dostępne w sklepach stacjonarnych). Zawiera on sześćwin czerwonych z południa Italii i Piemontu, w tym pięć od anonimowego hurtonika Angelo Rocca & Figli. Smak Brindisi Rosso Riserva Tornicola 2008, Salento Primitivo Messeri 2012 i Nero dAvola Ducale 2011 wydał nam się niemal identyczny, Velenosi (to akurat uznany winiarz) Montepulciano d’Abruzzo 2011 był prosty jak bożolak, przyjemnie pijalny i nic więcej, zaś Piemonte Rosso Marchesino 2011 i Monferrato Rosso Milani 2010 znów – zbyt podobne do siebie, ambitne, napompowane, choć to ostatnie wino ewidentnie należy do nieco wyższej klasy. Zestaw kosztował 150 zł – nie ma bólu, ale nie wydał mi się jakąś wybitną okazją.

Zestaw win od hurtownika Calvet.

O wiele atrakcyjniejsze są dwa zestawy francuskie. 6 Bordeaux (w tym dwa białe) od hurtownika Calvet (199 zł) w średniej cenie 35 zł za butelkę to dobry interes, żeby poznać z bliska (choć od dołu hierarchii) ten najsłynniejszy region winiarski świata. Jeszcze bardziej polecam zestaw „6 win od La Baume” za 249 zł. To co prawda ponad 40 zł za butelkę, ale też są to wina o wiele poważniejsze, intensywne, o sporej głębi smaku. Atrakcyjna Langwedocja. Zestaw ten degustowałem dwa lata temu, gdy po raz pierwszy znalazł się w ofercie, teraz ponownie zajrzałem do czterech win – Viognier czy Syrah w cenie 44 zł za pojedynczą butelkę nazwałbym wręcz hitami.

Oprócz tego w 6win.pl próbowałem m.in. doskonałego Bordeaux z wyższej półki – Château de Lamarque Haut-Médoc 2010, które chwaliłem na niedawnej degustacji Grand Cru. Potwierdziło swoją najwyższą klasę, a dostępne jest po 119 zł. Oraz wina hiszpańskie od Juana Gila – autora m.in. Taringi, jednego z moich ulubionych tanich win na polskich półkach. Tym razem podbiła mnie Laya za 39 zł, którą już Wam polecałem jako dzisiejsze wino dnia.

Krótko mówiąc – 6win.pl nie traci tempa, a w tym sezonie letnio-jesiennym proponuje kilka naprawdę interesujących tytułów.

Notki degustacyjne:

Calvet Bordeaux Limited Release Sauvignon 2012

W ciemno nie zgadłbym, że to bordoskie Sauvignon – jest to wino dość bogate i krągłe, kojarzy się bardziej z Południem niż wietrznym Atlantykiem. Charakter odmiany jest zachowany w soczystych, agrestowych smakach. Wino proste, smaczne, ale „przegrzane” i brakuje mu nerwu, by było naprawdę zajmujące. 35 zł to uczciwa, choć nieokazyjna cena.

Calvet Bordeaux Limited Release Merlot 2012

Prosty, śliwkowy, nieco dymny Merlot. Autentyczny charakter Bordeaux jest dobrze zachowany. Sporo garbnika – lepiej czymś zagryźć, chyba że właśnie takie lubimy. Dobre w swojej cenie 35 zł.

Uczciwa propozycja za 38zł.

Calvet Bordeaux Réserve des Barons 2011

Uczciwe, wytrawno-wiśniowe Bordeaux do codziennego użytku. W ustach nieco paprykowe, mięsiste, nie ma tu wodospadu owocu, jest racjonalizm i dobrze odmierzona przyjemność. Fajne. 38 zł.

[Vignobles Jolivet] Château Haut Maginet Bordeaux 2011

Sporo alkoholu, olejek migdałowy, wyczuwalna beczka. To wino nie jest na lato. Więcej tu chyba Merlota, tak zgaduję po śliwkowych, wiśniowych smakach. Dopiero w końcówce suche garbniki przypominają, że jesteśmy w Bordeaux. Za te same pieniądze – 39 zł – wolę powyższe Réserve des Barons.

[Calvet] Vieux Château Les Jouans Saint-Émilion 2011

Zamek w Saint-Émilion należący do hurtownika Calvet. To już są poważne rejestry: nos jest mięsisto-dymny ze sporą dawką zielonej papryki. 10 miesięcy nowej beczki daje mu ewidentną szlachetność. Bardzo klasyczne Bordeaux. Jakość ma swoją cenę – 75 zł, ale wino jest wysokiej klasy, zwłaszcza jak na rocznik 2011.

Potwierdza dużą klasę.

Château de Lamarque Haut-Médoc 2010

Dwa dni temu chwaliłem to wino jako jedno z najciekawszych niedawnej degustacji Union des Grands Crus de Bordeaux. Teraz widzę je na półce 6win.pl w przyzwoitej cenie 119 zł. A kolejna degustacja potwierdziła bardzo dużą klasę tego wina w tym roczniku. Śliczny bukiet porzeczkowy, któremu przy dużej intensywności i słodyczy udaje się wyglądać dystyngowanie, wręcz surowo. Pełne, obfite, krągłe, może nieco łatwe w końcówce, gdzie garbniki są tak finezyjne, że aż ich nie ma. Świetne!

Domaine de la Baume Pays d’Oc Sauvignon Blanc Les Mariés 2012

Łatwe, przyjemne, soczyste Sauvignon bez większej struktury, chociaż z czasem w kieliszku pogłębia się i robi pełniejsze. Sauvignon z Langwedocji to nie Sauvignon z Doliny Loary – tutaj jest bogato, wręcz tropikalnie z nutami bodaj mango czy ananasa. 14% alk. czuć. Ciekawe wino, choć czy warte 44 zł?

Viognier pełną gębą.

Domaine de la Baume Pays d’Oc Viognier Elisabeth 2012

Viognier w pełnej krasie – ciemnozłoty kolor, bujny aromat moreli i słonecznego lata. W smaku o dziwo wytrawne, wręcz nieco surowe w końcówce. 14,5% tutaj z kolei lepiej wtopione. Nie jest to Viognier z 200KM, by tak rzec, ale za 44 zł zasługuje na polecenie.

Domaine de la Baume Pays d’Oc Cabernet Sauvignon Les Thermes 2012

Ładny ciemny kolor i soczysto-porzeczkowy, ale jednak ciepły, śródziemnomorski zapach. Jak wszystkie wina La Baume, dobrze zrobione, solidne, smaczne, choć jednak mocno wytrawne i garbnikowe, więc nie udają Chile. To raczej średnia półka niż wino codzienne, więc cena 44 zł jest adekwatna. Ładne wino.

Domaine de la Baume Pays d’Oc Syrah La Jeunesse 2012

14,5% alk. Dżemowo-tłuste Syrah o mocarnym, mięsistym, niemal kiełbasianym charakterze. Dobry przykład Syrah za 44 zł, wino soczyste, wagi średniej, bardzo pijalne. Spróbujcie do letniego grilla albo np. do kaszanki. Bodaj moje ulubione wino z gamy La Baume.

Château Roquecourbe Minervois 2010

Słodki zapach owocowych przetworów: porzeczkowego i jeżynowego dżemu. Średnio garbnikowe, ale mniej bogate niż przeciętne Minervois. Mięsisty power Śródziemnomorza. W sumie dość ambitne i dobrze zrobione wino – warte swojej ceny 44 zł.

[R.E. 30032 = Juan Gil] Jumilla Juramento Monastrell–Shiraz 2012

Leciutka, kwaskowata, radosna Hiszpania na co dzień. Truskawki i cynamon w takim prawie że różowym rejestrze. Gra w lidze dyskontowej (25 zł), a smakuje trochę lepiej, czyściej – albo ja się dałem zasugerować ładnej etykiecie.

Bodegas Atalaya Almansa Laya 2012

Nietypowy kupaż Garnachy i Monastrell. Trochę beczki w nosie, pieprznego hiszpańskiego chorizo. Dobre usta, soczyste i mięsiste zarazem. Niuans białego pieprzu. Charakterne, bardzo udane wino w świetnej cenie 39 zł. I tak oto do naszego winiarskiego słownika trafiło słowo Almansa.

Juan Gil Jumilla Petit Verdot 2010

Tarta czekolada, czereśniowy dżem i suszone pomidory. Gorący klimat + mocarny szczep = szklana pułapka. Ale w sumie wino jest nieprzesadne, harmonizuje w kieliszku i jest ładnie narysowane. Nadal sądzę, że Petit Verdot lepiej sprawdza się w mieszankach, ale jest to udane wino. 45 zł.

Juan Gil Jumilla 12 Meses en Barrica 2011

Wędzonka i bardzo dużo słodkich owocowych aromatów. Wino typu Crianza – ale beczka go nie zdominowała, jest użyta bardziej jako przyprawa. Wino mniej ciężkie niż można się spodziewać po tytule, pijalne, bardzo smaczne, ale nietanie – 67 zł. No i 15% alk.!

Vinhos Douro Superior Douro Tuga Tinto 2011

Słodki kwiatowo-syropowy nos, który trudno uchwycić. Wysoka kwasowość, trochę garbnika. Fajne wino na co dzień, ale za drogie – 39 zł.

Douro to czy nie Douro?

Fracastel Comércio de Vinhos Douro Vinha dos Arcanjos 2010

Głęboka wiśniowa barwa. Czy to Douro, czy coś innego? Nie zgadłbym, ale wino jest dobre w cenie 39 zł. Duża struktura, ale też sporo owocu. Trochę anonimowe.

Fracastel Comércio de Vinhos Douro Vinha dos Santos 2010

Ciemne, mocne, słodkie, skoncentrowane. Słodko-gorzkie, gęste, z wypolerowanym garbnikiem. Kolejne dobre wino od producenta Fracastel, ale nieco międzynarodowe i anonimowe, chociaż cena 48 zł jest prawidłowa.

Źródło win: zestaw włoski – nadesłany do degustacji przez 6win.pl, pozostałe – próbowane na wewnętrznej degustacji klubu 6win.pl.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.