Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Marek Krojcig Riesling Liryczny 2014

Komentarze

Marek Krojcig Riesling Liryczny 2014

Marek Krojcig / Stara Winna Góra Riesling Liryczny 2014

Ta wieść gruchnęła miesiąc temu – Robert Mielżyński wprowadził do swojej oferty polskie wino! I to nie jednego z bywalców stołecznych sklepów takich jak Winnica Płochockich, Dom Bliskowice czy 44 Winnice Dziedzic, lecz wino, które do tej pory w stolicy było w ogóle niedostępne i w ogóle należało do kategorii winnych jednorożców – więcej się o nim słyszało niż się go widziało. Marek Krojcig z Zielonej Góry to bowiem winiarz osobny, który swoje wino najbardziej lubi sprzedawać bezpośrednio klientom.

Jego półsłodkiego Rieslinga Znad Pradoliny 2013 polecałem już niespełna rok temu. Rocznik 2014 dostępny u Mielżyńskiego za 49,50 zł jest na pewno tak samo dobry. Być może nawet lepszy niż dzisiejsze wino dnia – Riesling Liryczny, o ile odpowiada Wam wyższy cukier resztkowy i nuty słodkiego ananasa. (Mnie tak). ♥♥♥♡

Ale tym bardzo mnie wciągnął Liryczny 2014. To wino półwytrawne, choć na tyle mocno kwasowe, że smakuje wytrawnie. Rysowany jest cieńszą, ostrzejszą kreską, jest bardziej „rieslingowy” w nutach mineralno-cytrusowych. Potrzebuje jeszcze roku, by osiągnąć szczyt formy, ale za rok go nie będzie – butelki w cenie 49,50 zł znikają ze sklepów Mielżyńskiego (Warszawa–Powązki, Czerniaków, Poznań) jak ciepłe bułeczki. Nic dziwnego – to jedno z absolutnie najlepszych win produkowanych w Polsce. ♥♥♥
Źródło win: próbowane na degustacji prasowej.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • Ela

    A nie ma wersji wytrawnej..? Bo nie wszyscy, w tym ja, gustują w feinherb’ach czy lieblich’ach…

    • Winiacz

      Ela

      Ale ten jest istotnie świetny nawet z tą odrobiną cukru. Kwasu ma tyle, że ten cukier jest praktycznie niewyczuwalny :)

    • Wojciech Bońkowski

      Ela

      Liryczny nie jest ani feinherb ani lieblich, co najwyżej halbtrocken (i to też przy dużej tolerancji na kwas).

      • Ela

        Wojciech Bońkowski

        No ale przecież feinherb to synonim dla halbtrocken, a sam Pan pisze, że to półwytrawny riesling…

        • Wojciech Bońkowski

          Ela

          No nie do końca, feinherb ma prawie zawsze ok. 15 g cukru czyli jest na granicy halbtrocken i suss. Natomiast wina halbtrocken się obecnie robi coraz wytrawniejsze, czyli zamiast 12 g często mają 9 albo 8g. Smakowo to jest bardzo duża różnica.

          feinherb = „unregulated designation, slightly sweeter than halbtrocken”

          • Ela

            Wojciech Bońkowski

            Nie zgodze się, bo przepisy mówią, że halbtrocken jest od 9 do 18 g/l.

            Tak więc 8 g/l to bedzie już wytrawny riesling, a 15 g/l to jeszcze ma margines do 18 g/l…

            wikipedia niemiecka

            Feinherb: Halbtrockene Weine werden in Deutschland immer häufiger als feinherb auf den Etiketten bezeichnet.

          • Marcin Jagodziński

            Ela

            No i tak właśnie jest. Feinherb to nie synonim dla halbrocken. Niektórzy producenci używają go do oznaczania wszystkich win z cukrem resztkowym przekraczającym normę jaka jest dopuszczalna dla trocken, a niektórzy dla tych przekraczających nieznacznie, używają halbtrocken a dla tych przekraczających bardziej: feinherb.

          • Wojciech Bońkowski

            Ela

            No nie do końca… ;-)
            Limit dla win wytrawnych to jest 7 g cukru chyba że kwas jest odpowiednio wysoki, wtedy granica może być przesunięta do 8 g pod warunkiem, że kwas wynosi [cukier – 2g]. Czyli żeby Riesling z 8 g cukru był oznaczony jako wytrawny, musi mieć min. 6 g kwasu, co przy obecnych ciepłych rocznikach wcale nie jest regułą.

            To samo dotyczy granicy dla halbtrocken – może być przesunięta do 18 g jeśli kwas jest min. [cukier – 10 g].
            Proszę mi pokazać Rieslinga halbtrocken który ma 8 g cukru… bywają takie ale naprawdę jest ich mało, tym bardziej że wino półwytrawne robi się zwykle z dojrzalszych winogron (= niższy kwas).

            http://www.deutscheweine.de/wissen/wein-probieren/geschmacksrichtungen/

          • Ela

            Wojciech Bońkowski

            Przecież wyraźnie napisałam, że halbtrocken to od 9 g/l, wiec dlaczego mam wskazać rieslinga halbtrocken co ma 8 g/l cukru..??!!!

            No dobra nie będe się handryczyć na wieczór o 1 gram cukru… To ile gram cukru nm aten Liryczny. Jest jakaś karta produktu dla tego wina..?

          • Wojciech Bońkowski

            Ela

            „Tak więc 8 g/l to bedzie już wytrawny riesling” – do tego się odnosiłem. Raczej rzadko wytrawny Riesling będzie miał 8 g.

            Ja nie wiem ile jest dokładnie cukru w Krojcigu Lirycznym. Opisałem smak tego wina. Dyskusja (bardzo ciekawa!) zaczęła się od stwierdzenia „Bo nie wszyscy gustują w feinherb’ach czy lieblich’ach…” kiedy to wino z tymi kategoriami smakowo nie ma nic wspólnego. No ale trzeba go najpierw spróbować…

          • Ela

            Wojciech Bońkowski

            No bo ja nie gustuję, nie jestem chyba przypadkiem odosobnionym, 4 g/l jest optymalne, a to chyba klasyczny trocken…

          • Wojciech Bońkowski

            Ela

            Rozumiem i popieram. Ale warto zwrócić uwagę że cukier zawsze się odczuwa w kontekście kwasu, czym innym będzie 4 g w Reslingu z Alzacji czy Clare Valley a zupełnie czym innym w polskim Rieslingu. Liryczny właśnie mniej więcej jak 4g smakuje (chociaż zgaduję, że ma ok. 12g).

  • krzysztof

    Bardzo ciekawa „dyskusja”. Gratulacje.