Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

#Ludzie wina: Monika Bielka-Vescovi

Komentarze
© D-Imageplus.

Monika Bielka-Vescovi

Właścicielka Szkoły Sommelierów i prezes stowarzyszenia Kobiety i Wino. Dyplom sommeliera zdobyła z International Sommelier Guild w Denver, Kolorado. Posiada także WSET Advanced Certificate z londyńskiej szkoły Wine and Spirit Education Trust. Jest dyplomowanym trenerem przygotowującym kandydatów do londyńskiego egzaminu wiedzy o winie WSET, kursy prowadzi od dwóch lat w Krakowie. Bloguje, pracuje z importerami i winiarzami, podróżuje.

Dlaczego wino?

W winie jest miłość do natury i tego co ona może nam zaoferować. Zainteresowanie winem, ziemią, naturalnym jedzeniem i ciekawym designem stołu przekształciłam w pracę – co powoduje, że przyjemniej się rano wstaje.

Mój ulubiony region winiarski to…

Ostatnio za taki uważam Piemont – przede wszystkim za różnorodność autochtonicznych szczepów, ale w moim przypadku zmienia się to po każdej podróży – bo każdy region oczarowuje mnie na swój sposób. No i oczywiście Szampania – to się nie zmienia.

Gdy myślę o reinkarnacji, to jestem szczepem…

Z rodziny vitis riparia – na jej korzeniu rośnie wiele vinifer, a oprócz tego jest odporna na to, czego winiarze boją się najbardziej – filokserę.

Na co dzień piję wino… 

Odpowiednie do pory dnia, chwili, nastroju lub dania.

Wino, które zmieniło moje życie…

Pinot noir z Oregonu do przystawki z grzybów portabello. Nie pamiętam etykiety, ale za to dokładnie pamiętam niezapomniane uczucie, jakie we mnie wywołało – wtedy odkryłam, że połączenia wina i jedzenie to efekt synergiczny. Piłam je w Portland podczas mojej pierwszej podróży do Stanów zupełnie nieświadoma, że jestem w ważnym regionie winiarskim. Drugim takim winem wiele lat później było Château Palmer z 1966.

Najwięcej wydałam na butelkę…

Château d’Yquem.

Wino i jedzenie – warto łączyć?

Nie wyobrażam sobie, żeby było inaczej.

Najtrudniejsze w winie jest…

W winie nie ma trudnych rzeczy, są tylko te, których jeszcze o nim nie wiemy.

Butelka, o której marzę…

Chciałabym powiedzieć, że następna, którą będę otwierać. Ale tak naprawdę to chcę, żeby to było La Tâche z Domaine de la Romanée-Conti. 

Ludzie piszący o winie nadużywają słowa…

Terroir.

Przyszłość wina to…

Paradoksalnie powrót do tradycji, do autochtonicznych szczepów, do prostoty.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • Grzegorz

    Romanee-Conti czy Conti-Romanee ? (DRC) :)

    • Anonim

      Grzegorz

      Czeski błąd poprawiony. Dzięki.

  • Piotr

    Oczywiście DRC-Domaine de la Romanee-Conti.Najsławniejsza posiadłość w Burgundii,nie tylko ze względu na wspaniałe wina ale przede wszystkim na ich zawrotne ceny!.Najlepsze wina:Romane-Conti,La Tache,Richeborg,Grands-Echezezavx,Romane-St.-Vivant.Pozdr.