Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

#Ludzie: Łukasz Szumski

Komentarze
© z prywatnego archiwum Ł. Szumskiego.

Łukasz Szumski

Pracę z winem rozpoczął 11 lat temu w Wielkiej Brytanii, gdzie w Londynie ukończył kurs WSET z tytułem sommeliera w stopniu zaawansowanym. Doświadczenie zdobywał od takich sommelierów jak Isa Bal MS (Mistrz Europy – Sofia 2008), z którym pracował 6 lat oraz Christian Jacobsen (Dwukrotny Mistrz Krajów Skandynawskich), z którym pracuje obecnie. Przez 3 lata uczył się zamiłowania oraz wiedzy kulinarnej w 3-gwiazdkowej restauracji The Fat Duck od samego Hestona Blumenthala, jednego z najbardziej cenionych szefów kuchni świata. O ekskluzywnej kuchni polskiej uczył się od Wojciecha Modesta Amaro, z którym pracował w restauracji Amber Room od samego początku jej istnienia równocześnie będąc głównym sommelierem Klubu Polskiej Rady Biznesu. Obecnie pracuje w londyńskiej restauracji MASH, która może poszczycić się najdłuższą w Wielkiej Brytanii listą win amerykańskich. W przyszłości chce zdobyć tytuł Mistrza Polski Sommelierów. Marzy o własnej winnicy w Polsce.

Dlaczego wino?

Ponieważ ze względu na historię jego produkcji, rozwój, różnorodność uważam je za najszlachetniejszy produkt na świecie, a możliwości poszerzania wiedzy na jego temat za nieograniczone.

Mój ulubiony region winiarski to…

Piemont we Włoszech.

Gdy myślę o reinkarnacji, to jestem szczepem…

Riesling bo jest szlachetny, ceniony, zdolny wyprodukować wino w każdym stylu.

Na co dzień piję wino…

Z przedziału cenowego 50 – 70 zł.

Wino, które zmieniło moje życie…

Libańskie Château Musar 1996. Po jego degustacji zdecydowałem, że praca z winem to jest to co chcę robić w życiu.

Najwięcej wydałem na butelkę…

1800 zł na wspaniały supertoskan w dobrym, starszym roczniku.

Wino i jedzenie – warto łączyć?

Oczywiście, nawet trzeba. Łączenie wina z potrawami jest największą przygodą i wyzwaniem. To konieczne aby jedzenie stało się ogromną przyjemnością, a nie tylko obowiązkiem.

Najtrudniejsze w winie jest…

Nazewnictwo we wszystkich językach świata.

Butelka, o której marzę…

Stag’s Leap Wine Cellars Cabernet Sauvignon 1973 Warrena Winiarskiego, zwycięzca słynnej degustacji paryskiej w 1976 roku, wino które pokonało najlepsze wina z Bordeaux i wyniosło na wyżyny winiarstwo amerykańskie.

Ludzie piszący o winie nadużywają słowa…

Smaczne. Zbyt dużo osób w Polsce ocenia wino pod względem „smakuje lub nie smakuje”, a nie pod względem jego jakości.

Przyszłość wina to…

Kieliszek wina do każdego posiłku oraz wyparcie z naszego życia alkoholi mocnych, takich jak wódka.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • Anonim

    Co to był za supertoskan?

  • Lech

    Dla klienta chyba najwažniejsze, czy smakuje czy nie smakuje…

  • Krzysiek

    Co do wódki to się nie zgodzę, W mojej opinii spożywamy ją nie umiejętnie.

    • krystian

      Krzysiek

      Jak spożywa się wódkę umiejętnie?

      • Treborrr

        krystian

        Jak Pierce Brosnan w Bondzie

  • Anonim

    No i wreszcie się ktoś przyznał, ile wydał na butelkę wina, a nie walił suchary typu „o wiele za mało, by było o dużo za dużo” etc…

  • Anonim

    W sumie, to jest zupelnie nieistotne, czy wino smakuje czy nie;-)

    • Omega

      Anonim

      Poprzez analogię myślę, że to obojętne dla kolegi czy ma się coś do powiedzenia czy nie… może warto spróbować swych lotnych komentarzy dla portalu Mity i Fakty :)

      • Anonim

        Omega

        Dzieki za sugestie, dla takich chwil warto zyc

  • Somm z Londynu

    Mash ma bardzo ciekawa selekcje win amerykanskich, ale na pewno nie najdluzsza w UK. Najlepsza jest w Vineyards at Stockcross, a w samym Londynie w Cut at 45 Park Lane… :)))))