Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Pic-Saint-Loup – czekając na AOC

Komentarze

Przy okazji tekstu o AOC Terrasses du Larzac wspomniałem o kolejnych langwedockich crus, które starają się o własną apelację. Jest ich kilka, ale najbliższy celu wydaje się Pic-Saint-Loup. Okręg, położony 25 km na północ od Montpellier, swoją nazwę zawdzięcza górującemu nad winnicami wapiennemu szczytowi Pic-Saint-Loup. Okolica jest malownicza i do końca zeszłego wieku znana była głównie miłośnikom pieszych wędrówek oraz ambitnie nastawionym cyklistom. Miłośnicy wina odkryli Pic-Saint-Loup kilkanaście lat temu, gdy tamtejsze wina zaczęły pojawiać się w sklepach całego świata. Było to możliwe dzięki przemyślanej strategii lokalnych winiarzy, którzy nie czekając na błogosławieństwo paryskich gabinetów postawili na zagraniczne rynki. Wysokie oceny Parkera otworzyły im rynek amerykański i uznanie rodzimych już krytyków. Od tamtej pory strategia marketingowa się nie zmieniła i połowa win sygnowanych Pic-Saint-Loup sprzedawana jest poza Francją. Pamiętam, że winem, które zrobiło na mnie wielkie wrażenie i „otworzyło” na Langwedocję było kupione wiele lat temu w Berlinie Ermitage du Pic Saint-Loup Cuvée Saint-Agnès.

Apelacja Pic-Saint-Loup.
Apelacja Pic-Saint-Loup.

Położone u podnóża płaskowyżu Causse de l’Hortus winnice obejmują 1,5 tys. ha i podzielone są między 53 niezależnych producentów i 3 spółdzielnie. Sygnowane jako AOC Languedoc Pic-Saint-Loup wina muszą być mieszanką szczepów, w której większość stanowią minimum dwie z trzech głównych odmian Langwedocji (syrah, grenache, mourvèdre). Mieszankę uzupełnić można do 10% carignan lub cinsault. W praktyce wyżej położone winnice o skalistym wapiennym podłożu i północnej ekspozycji obsadzono syrah, bardziej nasłonecznione południowe działki przeznaczono pod późnodojrzewające, ciepłolubne mourvèdre, a niżej położone gliniasto-piaszczyste kawałki oddano pod władanie grenache. Winifikacja jest tradycyjna, z lekkim ukłonem w stronę lokalnych przyzwyczajeń – przy tanicznym carignan często stosuje się macerację węglową – a starzenie wina pozostawiono indywidualnej decyzji producenta. Większość czołowych win opiera się na syrah, więc zrozumiałym jest powszechne użycie dębowych beczek. Do niedawna królowały tradycyjne 225-litrowe baryłki (barrique), ale ostatnio zastępuje się je większymi beczkami, a trafiające do mieszanek grenache i cinsault dojrzewa się jedynie w kadziach stalowych lub betonowych.

Pic-Saint-Loup czyli najwyższa góra w okolicy. © Krzysztof Dobryłko.
Pic-Saint-Loup czyli najwyższa góra w okolicy. © Krzysztof Dobryłko.

Mimo tych subtelnych zmian wina Pic-Saint-Loup nadal doskonale wpisują się w tak przez Parkera cenioną stylistykę. Są intensywne, pełne dojrzałych smaków owocowych, a dobra struktura podbudowana jest aromatami beczkowymi. W mieszankach dominuje balsamiczno-pieprzny syrah, uzupełniony o taniczne mourvèdre i owocowe grenache. Jeszcze niedawno była to mieszanka idealna, ale w ostatnich latach coraz więcej miłośników wina nad moc owocowych aromatów przedkłada ich świeżość, a wina z potężnie zarysowaną strukturą ustępują miejsca tym bardziej kruchym, o lepszej kwasowości. Może jest to tylko sezonowa moda, ale mam wrażenie, że po latach wina Pic-Saint-Loup powoli ustępują miejsca na langwedockim podium bardziej finezyjnym trunkom z Terrasses du Larzac. Widać to wyraźnie na kartach winiarskich przewodników. Zostawiając na boku stylistyczne preferencje – jedni przecież wolą burgundy, drudzy Bordeaux – publiczne degustacje pokazują, że Pic-Saint-Loup trzyma się dobrze i wciąż ma grono zagorzałych wielbicieli. Szkoda tylko, że ta apelacja jest tak słabo dostępna w Polsce.

Winnice u stóp Causse de l’Hortus. © Krzysztof Dobryłko.
Winnice u stóp Causse de l’Hortus. © Krzysztof Dobryłko.

Dla wszystkich miłośników wina najważniejsze jest to, że w spokojnej do niedawna Langwedocji już nie tylko pojedynczy producenci, ale całe apelacje poszukują własnej stylistyki. Jestem pewien, że w następnych latach Langwedocja znów nas zaskoczy – w kolejce do własnej apelacji stoją przecież winiarze z Montpeyroux i Pézenas.

Najciekawsi producenci Pic-Saint-Loup:

  1. Clos Marie
  2. Ermitage du Pic-Saint-Loup
  3. Domaine Les Grandes Costes
  4. Bergerie du Capucin
  5. Domaine de l’Hortus
  6. Mas Bruguière
  7. Château de Lascaux
  8. Château de Cazeneuve  
Jean Orliac z Domaine de l’Hortus. © Krzysztof Dobryłko.
Jean Orliac z Domaine de l’Hortus. © Krzysztof Dobryłko.

Do Langwedocji podróżowałem na zaproszenie miejscowych winiarzy.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • lech

    Parę z nich za psi grosz można kupić w sklepie winiarskim
    http://www.vinatis.de/wein-finden?controller=searchVinatis&search_query=Pic-Saint-Loup
    co przynajmniej częściowo rozwiązuje problem „słabej dostępności” tej apelacji w Polsce, choć sam sklep oczywiście nie jest polski, lecz francuski.

    • Wojciech Bońkowski

      lech

      To dostępności w Polsce w żaden sposób nie rozwiązuje, bo zamawianie win z zagranicznych sklepów internetowych z dostawą do Polski jest niezgodne z prawem i grozi konfiskatą towaru oraz grzywną 3000 zł.

      • Winny Marek

        Wojciech Bońkowski

        Wino z tej apelacji wynalazłem dziś w Leclercu. Degustacja dopiero przede mną, ale nalepiono na butelce srebrny medal Vinales Internationales Argent 2015, sam nie wiem czy to dobrze czy źle. Cena poniżej 4o pln.

        • Wojciech Bońkowski

          Winny Marek

          Nie sędziowałem na Vinalies, ale jest to jeden z wielu konkursów we Francji, określone wino zawsze na jakimś konkursie medal zdobędzie. Natomiast zawierzyłbym po prostu Leclerkowi – tam po prostu w większości dobre wina francuskie sprzedają.

          • Agnieszka Rousseau

            Wojciech Bońkowski

            Vinalies Internationales to może i jeden z konkursów, ale tak się składa, że organizowany przez zwiazek enologów Francji i w jury są raczej kompetentne osoby . A Carignan zyskuje na maceracji węglanowej (nie węglowej) nie z powodu taniczności, tylko koloru ;-) Pracowałam z tą odmianą wiele lat, łatwa nie jest. Ale właściwie potraktowana naprawdę umie się odwdzięczyć. :-)

          • Winny Marek

            Agnieszka Rousseau

            Dziękuję i Red. Naczelnemu i Pani Agnieszce za wszystkie uwagi. L. do tej pory omijałem, jak już wszedłem byłem raczej onieśmielony ( wina z Francji mnie lekko przerażają :)) Ten strzał uznaję jednak za celny i polecam. Carignan się nie doszukałem ( mea culpa) ale Grenache i Syrah kapitalnie w tym winie połączono! Przy najbliższej okazji pędzę w ten rejon Francji jeśli będzie jakaś skucha zawsze mogę odwiedzić moje wymarzone Carcasson :)

  • Sebastian Zdegustowany Bazylak

    No i 7 września się doczekali. Kolejne AOC we Francji.