Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

La Rioja Alta Viña Alberdi 2009

Komentarze

La Rioja Alta Reserva Viña Alberdi 2009

Taką Rioję chcemy pić! Wina La Rioja Alta, o których pisaliśmy kilkukrotnie, to kwintesencja hiszpańskiej klasyki, smak wina z XIX wieku, przed Parkerem, Biedronką i Instagramem. Czar dawnych lat czuć tutaj od pierwszego niucha – niesamowity jest ten atak amerykańskiej beczki, nuty cynamonu, politury, świeżo zabejcowanej boazerii, domku Brda pierwszego dnia po przyjeździe na wczasy…

Często o tym stylu się mówi, że to są wina bez owocu. Faktycznie, na początku w Viña Alberdi poza amerykańską dębiną pojawiają się nuty ewoluowane – aceto balsamico, powidła, pieczone mięso. Ale potrzymajcie to wino chwilę w kieliszku, a śliwkowo-wiśniowy owoc wróci do Was z całą mocą. Jest tu bowiem mnóstwo ukrytej treści, prawdziwej koncentracji, wino absolutnie nie jest zmęczone – wręcz sądzę, że jest jeszcze parę lat od swojego szczytu. To niby dopiero piąte wino w hierarchii tego producenta, a jednak pijąc je, zupełnie się nie tęskni za droższymi etykietami. Rioja kompletna. ♥♥♥♥+

Do nabycia za bardzo uczciwe 89 zł w sklepie Star Wines na warszawskim Mokotowie i firmowym wine barze Dekant.

Źródło wina: zakup własny autora.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • Sebastian Zdegustowany Bazylak

    Bez serduszek się nie liczy ;)

    • valdano

      Sebastian Zdegustowany Bazylak

      Dalbym ze cztery:)

      • Wojciech Bońkowski

        valdano

        ♥♥♥♥+

  • marek

    Kiedyś kupiłem dwie butelki Rioja Alta GR 904 2001 w 101win.pl w jak mi się wydawało bardzo uczciwej cenie 120 zł za butelkę.
    Niestety oba wina ( obie butelki) zaliczają się do najgorszych czerwonych win jakie w życiu piłem. Pierwszy raz spotkałem siez tak kuriozalną sytuacją gdzie, było nie było renomowane wino, pozbawione było zupełnie taniny, jakiejkolwiek struktury, budowy, ekstraktu.
    Poza umiarkowanym kwasem i ledwo wyczuwalnym alkoholem nie było w nich absolutnie nic, nawet śladu korka ;-)
    Kolor obu przypominał wodę lekko zabarwiona sokiem, tak że to „wino” było w kieliszku przeźroczyste.
    Bez żadnej przesady mogę napisać że najbardziej komercyjne wina, masówy za przysłowiowe 12.99 zł bardziej przypominają wina niż te dwie butelki GR 2001 od Rioja Alta jakie miałem nieprzyjemność próbować. Totalny szok i niedowierzanie że coś tak okropnego można wyprodukować. Po prostu nie jestem w stanie uwierzyć żeby takie g**no wzbudzało zachwyt u osób mających jakiekolwiek nawet zielone pojecie o winach. Jedyne co mi przyszło do głowy to że obie butelki były zepsute chociaż korka w nich nie wyczułem ( zresztą nei wyczułem w nich niczego). Jedyne co mi się bardzo spodobało to reakcja właściciela 101win.pl p.Popielskiego, który bez wielkich mecyi zaproponował mi jako rekompensatę dwie butelki Bordeaux w podobnej cenie. To się nazywa super obsługa i serwis pro konsumencki.
    W każdym razie od tego czasu nikt mnie wołami nie zaciągnie do spróbowania czegokolwiek wyprodukowanego przez Rioja Alta.

    • Sebastian Zdegustowany Bazylak

      marek

      Ze szkodą dla Pana. To świetne wina, w bardzo oszczędnym, smukłym stylu. Obok Vina Tondonia to moje ulubione Riojy.

      • marek

        Sebastian Zdegustowany Bazylak

        JA lubię wina w jak Pan pisze smukłym stylu co dla mnie jest eleganckim dystyngowanym stylem najlepszych Bordeaux z rejonu Medoc. Ale te wina oprócz właśnie dystyngowanego-eleganckiego stylu maję wszystkie komponenty które musi wino mieć aby było w ogóle winem.

        • Sebastian Zdegustowany Bazylak

          marek

          Jak mniemam, za Burgundią też Pan nie przepada.

          • marek

            Sebastian Zdegustowany Bazylak

            Owszem nei kupuję Burgundii bo jest gigantyczna ilość win światowej klasy w cenach lepszych niż bardzo dobre czy doskonałe Burgundy. Natomiast wierzę że Burgundy mogą być uważane za najlepsze wina świata dla wielu ludzi. Natomiast te Rioja Alta które spróbowałem prezentowały taką „jakość” która zmroziłaby każdego, nawet wielbiciela najgorszych cieńkuszy.
            Pił Pan kiedyś czerwone wino pozbawione taniny, struktury o smaku wody lekko rozcieńczonej sokiem owocowym?

          • Sebastian Zdegustowany Bazylak

            marek

            Owszem, zdarzało się. Jednak staram się nie stosować interpretacji rozszerzającej :)

    • SJP

      marek

      Cholera, wydaje mi się, że te CS z Kaliforni zupełnie już zajechały Pana kubki smakowe. A Rioja Alta jest dla tych, co lubią szkice piórkiem.

      • marek

        SJP

        Jeśli, w co wątpię, te wina nie było zepsute tylko po prostu taki ich jest styl, to znaczy bez taniny, bez smaku, bez struktury, bez budowy bez jakiegokolwiek ekstraktu i ktoś uważa że to „coś” jest doskonałym winem to według mnie nie tylko przekracza granicę ultimate hipsterstwa ale wręcz orbituje gdzieś w okolicach Neptuna czy Urana.
        A co do moich preferencji to CS uwielbiam i to nie tylko z Kalifornii ale również bardzo smakują mi wina z zupełni innych szczepów i regionów.

    • Robert Borowski

      marek

      Cena 120 zł za GR 904 doskonała, a nie tylko uczciwa. Piłem to wino kiedyś na degustacji, natomiast własną butelkę wypiłem niedawno. Na degustacji byłem prawie zachwycony, swoją butelką nieco mniej, ale zupełnie się z Pana zdaniem nie zgadzam. Zwłaszcza co do producenta. Jako że często robię sobie notki win to przytoczę świeżą dotyczącą GR 904 rocznik 2001:

      Miedziano – ceglaste . Intensywne zapachowo: ciemne podsuszane owoce: jeżyny, pieczone słodkie wiśnie, cedr, słodkie przyprawy orientalne, babcine pudełko ze skarbami, drzewo sandałowe, mięso. Dużo beczki. Dystyngowane, szlachetne, zdecydowanie wiekowe wino. Zaskakująco ewoluowane (trzymałem trzy lata w pokoju), nie radziłbym długo przechowywać. Zaskakująco duża kwasowość, lekko likierowo-suszone lekkie śliwki, trochę tytoniu i goździków. Niezbyt cieliste, ale silne wino i z długim posmakiem. Na drugi dzień słabsze.

      Absolutnie nie miało tylko kwasu, barwa też zupełnie nie przezroczysta. Dość szybko się pogarszało po otwarciu, ale pewnie przyspieszyłem proces czekając trzy lata na wypicie (zapas podręczny w pokoju).

      • marek

        Robert Borowski

        też trzymam latami wina w szafie w pokoju i nigdy nie zauważyłem żeby to miało negatywny wpływ na wina chociaż uczciwie przyznaje że większość to wina cięższe i przeznaczone do starzenia więc teoretycznie najbardziej odporne na średnio korzystne warunki w mieszkaniu.

        Wiem że teraz każdy kto pił GR 2001 będzie w obowiązku podać swoja notkę i wrażenia ale to i tak nie ma sensu bo każdy pił swoja butelkę i bedzie bronił swojego wrażenia bez możliwość porównania tej samej butelki.
        Mój wpis był spowodowany tylko tym, że na temat tego producenta czyli Rioja Alta jest zupełnie bezkrytyczny zachwyt wśród ludzi zajmujących się zawodowo pisaniem o winie w Polsce. A w moim przypadku nastąpiło bardzo bolesne zderzenie tych internetowych zachwytów z rzeczywistością. Jeśli ktoś chce kupić wino od tego producenta to uczciwie ostrzegam co mnie spotkało.

        • Robert Borowski

          marek

          La Rioja Alta jest jednym z najbardziej cenionych producentów w regionie. Pan sugeruje, że znawcy tematu chwalą fatalne wino. Importerzy płacą za dobre recenzje? Recenzenci piją gówno ze słynną etykietą i wstydzą się skrytykować? Ja mam wrażenie z opisu, że kupił Pan zepsute butelki, bo temu winu nie powinno brakować smaku ani bardzo jasnej barwy. Słońce lub wysoka temperatura na etapie transportu lub magazynowania? Może Popielski wie więcej na ten temat, może ta niska cena 120 zł wynika z czegoś…Kupuję argumenty, że miał Pan dwie butelki nieudane, nie kupuję apodyktyczności osądu, że producent robi gówno.

      • marek

        Robert Borowski

        Co do ceny to teoretycznie ma Pan rację powinienem napisać doskonała a nie uczciwa, ale to tylko teoretycznie w świetne koszmarnej rzeczywistości.

    • Wojciech Bońkowski

      marek

      „Jedyne co mi przyszło do głowy to że obie butelki były zepsute chociaż korka w nich nie wyczułem”

      Aż dziwne że nie przyszło Panu do głowy najlogiczniejsze w tej sytuacji wytłumaczenie: że się Pan na tych winach kompletnie nie poznał. Ale to niemożliwe, prawda?

      • marek

        Wojciech Bońkowski

        Niemożliwe.
        To znaczy piłem wina np. tak kochane przez pana Barolo i Barbaresco które mi nie smakowały ale wierzę, że obiektywnie je oceniając były to dobre lub bardzo dobre wina i dla kogoś mogą być ulubione.
        Natomiast te dwie butelki , żeby nie używać więcej nieparlamentarnych określeń, to były dwie czarne dziury al la Krzysztof Kononowicz ( nie będzie niczego).
        Panie Wojciechu ja jestem od Pana młodszy ale jednak na tyle stary, że na mnie sugestie w stylu skoro inni mówią co innego to znaczy że nie mam racji zupełnie nie działają ( to jest również odpowiedź dla Roberta Borowskiego). Gdyby nawet sam R.Parker którego bardzo lubię przyszedł do mnie i powiedział że te dwie butelki to są świetne wina to by mnie nie przekonał bo swojego języka i podniebienia nie oszukam.
        Dopuszczam możliwość że to były dwa zepsute wina, chociaż pierwszy raz spróbowałem win których wada polegała na tym że nie było w nich niczego. Poza tym sprawdziłem numery seryjne i to nie było kolejne butelki tylko ich numery trochę się różniły a więc to były dwie losowo wybrane butelki z produkcji, fakt że z tego samego źródła, możliwe że 101win.pl miał je od starwines.
        Jeśli ktoś chce zainwestować poważne pieniądze w wina od Rioja Alta to powinien się dobrze nad tym zastanowić. Gdyby nie wyrozumiałość Marka Popielskiego ze 101win.pl dla mnie inwestycja w tego producenta skończyłaby się wyrzuceniem pieniędzy w błoto.

        • Wojciech Bońkowski

          marek

          Kochany Panie Marku, absolutnie się z Panem zgadzam. Grunt to pewność siebie i wysokie mniemanie o sobie. Jak wina są beznadziejne, to trzeba to wprost powiedzieć. Na przykład kalifornijskie Cabernety z Napa Valley. Nawet gdyby przyszedł do mnie R. Parker i dał im 100 punktów na 100, to by mnie nie przekonał. Jeżeli ktoś chce inwestować w nie poważne pieniądze, to niech się dwa razy zastanowi.

          • marek

            Wojciech Bońkowski

            Widzi Pan jest tylko jedna różnica, ja nie jestem zawodowym krytykiem i pisze moje prywatne poglądy. Natomiast Pan pisze opinie o winach dla innych ludzi, jeśli super wino Pan oceni jako beznadziejne bo np. takiego stylu Pan nie lubi, czyli subiektywny osąd przesłania Panu obiektywną ocenę przydatną dla ogółu to znaczy że nie powinien Pan brać się za zawodowe ocenianie wina. Ja nie odpowiadam za swoje oceny przed nikim, Pan odpowiada przed swoimi czytelnikami ( również za pomyłki w ocenie), którzy jak rozumiem ufają Pana obiektywnej ocenie.

          • Wojciech Bońkowski

            marek

            „Ja nie odpowiadam za swoje oceny przed nikim” – to po co się Pan nimi dzieli z innymi na tym forum?

          • marek

            Wojciech Bońkowski

            podzieliłem się swoją opinią o winach Rioja Alta ponieważ moje doświadczenia diametralnie się różnią od zachwytów nad winami tego producenta, jakie można znaleźć na Winicjatywie i w innych miejscach w polskim internecie.
            Zdaję sobie przy tym sprawę że zdecydowana większość osób czytających Winicjatywę raczej będzie się kierowała Pana opinią niż moją, ale tym bardziej na Panu spoczywa większa odpowiedzialność za obiektywne przedstawienie wina lub ewentualną pomyłkę.

          • Wojciech Bońkowski

            marek

            Pan to ma klawe życie panie Marku. Może Pan o jednym z najsłynniejszych win świata bez skrępowania napisać że to g**no do którego nie przekona Pana nawet Parker, ale nie odpowiada Pan za to przed nikim, bo żadna odpowiedzialność na Panu nie spoczywa, ma Pan prywatne poglądy, które diametralnie różnią się od cudzych i generalnie ma Pan wszystko w d.

            I w dodatku jest Pan młodszy ode mnie! Naprawdę zazdroszczę.

          • marek

            Wojciech Bońkowski

            No widzi Pan ;-)))
            a ten powyższy tekst naprawdę bardzo dobry ;-)
            mam nadzieje że Pan się na mnie zupełnie nie obrazi jesli napiszę że moim zdaniem Pan talent literacki chyba przewyższa Pana talent jeśli chodzi o wina.
            Uwielbiam czytać Pana notki o plonkach z Biedronki czy Lidla. Czasami trafiają się absolutne perełki literackie ;-)

          • SJP

            marek

            Wydaje mi się, że tak Was obu poniosło w ostatnich wpisach, że obaj zapomnieliście o przecinkach… A przecież jeśli chcemy być poprawnie zrozumiani w słowie pisanym, to te przecinki nieszczęsne to sprawa fundamentalna…

          • Krystian Iwanowski

            marek

            Nike tuż, tuż może redaktorowi trafi się nagroda za notki o plonkach z biedronki, skoro z winem sobie nie radzi..

  • altavola

    Powiem szczerze, że opis mnie zachęcił do spróbowania. Taki smak, jakiego bym się nie spodziewała po winie – pieczone mięso?. No i cena przyzwoita, żeby co jakiś czas posmakować La Rioja :)

  • Wojciech

    Panie Marku, a może warto kupić jedną butelkę i sprawdzić czy pana flaszki były zepsute? Podzielam zdanie Pana Wojtka i wszelkich krytyków, którzy tak chwalą La Rioja Alta. To NAJLEPSZA Rioja jaką w życiu piłem z NAJLEPSZYM stosunkiem ceny do jakości (pościgam się trochę z Panem Markiem i powiem, że piłem ich wiele). Nie piszę tu tylko o Albredi. Cała oferta jest baaardzo mocna.
    Ps. Szkoda tylko, że importem takich trunków zajmuję się… Niech każdy sobie sam zinterpretuje.