Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Kreinbacher Öreg Tőkék 2013

Komentarze

Kreinbacher Somlói Öreg Tőkék Bora 2013

Kreinbacher Somlói Öreg Tőkék Bora 2013

Bum! Somló (wygasły wulkan w zachodnich Węgrzech, porośnięty 500 hektarami winorośli) to powinno być wymarzone miejsce Hitchcocka. Jedziesz i jedziesz przez płaską jak stół Nizinę Węgierską, ni żywego ducha poza jakimś trabantem co pół godziny i nagle przed oczami pojawia się ten wielki wulkan. A potem napięcie rośnie, w kieliszku pojawia się jedno z najbardziej wyrazistych win świata, pełne słodkiego owocu jak morele pożerane latem na działce u cioci, na podniebieniu eksploduje smakiem soli, mineralności, dzikości.

Winiarnia Kreinbacher to w tej chwili najambitniejszy projekt winiarski na wulkanie. Gdy debiutował 10 lat temu, sceptycy – w tym i ja – zarzucali mu nadmiar beczki i brak typowości. Z czasem jednak styl się uszlachetnił, beczka się wtopiła, a dziś trudno o bardziej typowe, siarczyście szomlońskie wina. Öreg Tőkék Bora to „wino ze starych krzewów”, mieszanka różnych szczepów i parceli w obrębie apelacji. Czyli można by powiedzieć – kwintesencja Somló.

Importerem jest Interwin, wino do kupienia za 63–65 zł w licznych sklepach współpracujących z importerem, m.in. Alewino w Warszawie i Dolio Vini w Gdańsku.

Źródło wina: próbowane na degustacji publicznej.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • Paweł Wariat

    Somlo to świetne miejsce dla winorośli, kilka lat temu miałem okazję degustować wyroby Tornaia, świetny Juhwark ,Olaszryzling, Harslevelu.

  • Michał M.

    Ciekawe, że to wino przez długi czas bardzo słabo się sprzedawało, dlatego starsze roczniki jeszcze często zalegają na półkach, pomimo swojej niewątpliwej jakości. Niestety na Węgrzech Somló nie jest za bardzo doceniane…

    • Sławomir Hapak

      Michał M.

      Ano ciekawe, bo jeden z roczników tego wina (11?) był czystym furmintem, i to jednym z najlepszych jakie dotąd przyszło mi pić…

    • Wojciech Bońkowski

      Michał M.

      To wino przez długi czas było o wiele mniej dobre, więc może to jest przyczyna?

      • Sławomir Hapak

        Wojciech Bońkowski

        Jeśli – jak się domyślam – za określeniem „mniej dobre” stoi „brak umiaru z beką i międzynarodowość na siłę”, to pełna zgoda. Ale na szczęście widać, że im przeszło :-)

        • Wojciech Bońkowski

          Sławomir Hapak

          To właśnie miałem na myśli.

  • Maciej Piątek

    W porównaniu do starych wyjadaczy i zaciekłych tradycjonalistów z Somlo takich jak Imre Györgykovács, Kreinbacher to jedynie cień autentycznego Somlo, w dodatku skierowany mocno w stronę winiarskiej międzynarodówki i komercyjnej papki.

    • Wojciech Bońkowski

      Maciej Piątek

      Ta było na początku. Teraz nie zgadzam się zupełnie z tą opinią. A poza tym uważam że wina Györgykovácsa są najczęściej mocno przeciętne i stawianie ich na wzorzec metra w Somló też nie jest fortunne.

      • Maciej Piątek

        Wojciech Bońkowski

        Hm, o Györgykovácsu można powiedzieć wszystko, ale na pewno nie to, że jego wina są przeciętne ;) są bardzo osobne, wytrącają z dogmatycznej drzemki, uwodzą innością i pokazują zupełnie odmienne oblicze wina per se… czego o Kreinbacherze powiedzieć chyba nie można. Próbowałem niedawno kilku win od tego ostatniego, m.in. Furmint i Syrah (sic!), bez emocji, tu właśnie styl wydał mi się mocno przeciętny.

        • Wojciech Bońkowski

          Maciej Piątek

          Niektóre uwodzą i wytrącają. Inne jednak nie bardzo. Z pitych w ostatnim roku Hárslevelű 2012 był doskonały ale Olaszrizling 2008 i Furmint 2006 bez wyrazu i właśnie co najwyżej przeciętne. Przy tych mikrofermentacjach które on prowadzi regularność była zawsze jego największym problemem.

          • Paweł Woźniak

            Wojciech Bońkowski

            Ale właśnie „nieregularnosc” to największy atut autentycznego wina, które nie jest poprawiane i oddaje charakter rocznika. Zapomnieliśmy już o tym w zalewie wysterylizowamych produktów winopodobnych.

          • Wojciech Bońkowski

            Paweł Woźniak

            Jeśli to nieregularność na wysokim poziomie jakości, czyli różnice stylistyczne między rocznikami.

            Jeżeli są to skoki jakości z 85 na 92 punkty (mówię obrazowo, czyli z wina średniego na znakomite) to przepraszam, nie jest to żadnym atutem. Na pewno nie dla konsumenta.

      • Maciej Piątek

        Wojciech Bońkowski

        A propos wzorca metra ;) Wojtek Bosak o winach Györgykovácsa pisze tak: „Przypuszczam, że takie właśnie mogły być wielkie wina z Somló w połowie
        XIX wieku, w okresie największej świetności tamtejszych winnic” (http://www.vinisfera.pl/wino,1212,149,0,0,F,news.html).

        • Wojciech Bońkowski

          Maciej Piątek

          Wina z Somló w XIX wieku były jednoszczepowe i nieutlenione? Hmmmmm…………

          • Paweł Woźniak

            Wojciech Bońkowski

            Były. To niemożliwe? A btw – nie ma nic pyszniejszego jak mikroutlenione wino!

      • Szymon Rzeźniczek

        Wojciech Bońkowski

        Zgodzę się z Maćkiem, ze wszystkich win z Somlo to właśnie wina Kreinbachera wydają się najbardziej ugładzone, robione pod publiczkę. I jeszcze pomysł wypuszczenia Syrah, do tego całkiem przeciętnego. Toż to kwintesencja międzynarodówki.

        • Wojciech Bońkowski

          Szymon Rzeźniczek

          Historia tego Syrah jest zgoła inna i zupełnie nie międzynarodowa. Bodaj w roku 2003 słynny winiarz z Rodanu René Rostaing, który był razem ze mną i Tomkiem Prange w jury konkursu Pannon Bormustra, został zabrany autokarem na wycieczkę do Somló i tam oglądał najwyższe partie wulkanu pod „organami” z bazaltu. To miejsce jest dziś zbyt gorące dla szczepów białych, bo np. Furmint osiąga tam ponad 16% alk.
          Rostaing ujrzawszy to terroir zachwycił się i na podstawie swoich doświadczeń w dolinie Rodanu zarekomendował posadzenie Syrah. Obecny przy tej wizycie był też niemiecki dziennikarz Mario Scheuermann który przez wiele lat badał archiwa Somló i miał dom na wulkanie, poparł propozycję Syrah twierdząc że w XVIII i XIX wieku przed filokserą w Somló uprawiano dużo win czerwonych.

          • Szymon Rzeźniczek

            Wojciech Bońkowski

            Ciekawa historia, prawie jak Cabernet Sauvignon u Lagedera. Co nie zmienia faktu, że wino rozczarowuje.

  • Henryk Hans Brumer

    Tak trochę z Off ale w sumie w temacie od 1 sierpnia w tym roku mam zamiar spróbować poniższe tematy :) ceny z hurtowni w Mezokovesd gdzie robię zakupy od 2009 r. Jak ktoś ma ochotę podzielić się opinią na poniższą listą to zapraszam.

    Tokaji Aszú 6 putt. 0,5L /Tok.ker/ 7 103,00 HUF 106,55 zł

    Tokaji 6 puttonyos aszú 0,5 Ara-Bora 4 346,00 HUF 65,19 zł

    Tokaji Aszú 5 putt. 0,5L /Tok.ker/ 4 241,00 HUF 63,62 zł

    Tokaji 5 puttonyos aszú 0,5 Ara-Bora 3 447,00 HUF 51,71 zł

    Tokaji Mylitta Dobogó 0,375 3 140,00 HUF 47,10 zł

    Tokaji Aszú 3. putt. 0,5L /Tok.ker/ 2 292,00 HUF 34,38 zł

    Tokaji furmint 0,5 kancsó 1 854,00 HUF 27,81 zł

    Tokaji 3 puttonyos aszú 0,5 Ara-Bora 1 799,00 HUF 26,99 zł

    Tokaji Szamorodni Édes 0,5L /Tok.ker/ 1 690,00 HUF 25,35 zł

    Tokaji Furmint 0,5 foci 1 448,00 HUF 21,72 zł

    • Wojciech Bońkowski

      Henryk Hans Brumer

      Jechać na Węgry żeby załadować bagażnik winami z kombinatu Tokaj Kereskedőház… bezcenne.

  • Tomasz Wagner

    55 pln Magazyn Wina w Krakowie za ten rocznik czyli pewnie najtaniej w Polsce.

  • Paweł Woźniak

    Poznałem trochę Somlo i jego specyficzny i niepowtarzalny charaker, nie chcę tez tu nikogo hejtować – Slawku, dla Ciebie też mam wielki szacunek za pracę jaką wykonujesz dla promowania win że Srodkowej i Wschodniej Europy – ale z całą stanowczością muszę stwierdzić, że jedynym atutem win Kreibacher jest ich względna dostępność i skala, wygodna dla handlu (pozostałe winiarnie, poza Tornaiem, to faktycznie „mikrofermentacje”). Ale stawianie tego producenta jako wzór „szomlońskości” jest pomyłką – nie znam bardziej wysterylizowanych win stamtąd, właśnie pozbawionych mineralności, słoności. I cudownej, muśniętej nutki utlenienia. Zapewne robią też dobrze dla regionu bo np. testują uprawy starych, zapomnianych lokalnych odmian. Ale narobili też bałaganu budując bezmyślnie (wygodne w użyciu) betonowe uliczki, które kompletnie zaburzyły lokalną hydrologię (podczas deszczu potoki wody zalewają innym winnice)

    • Wojciech Bońkowski

      Paweł Woźniak

      Utlenienie nie jest częścią terroir. Jest elementem stylu win w danym okresie historycznym. Nie należy go więc nadmiernie utożsamiać z Somló – możemy przegapić wybitne i wybitnie terroirystyczne wina, które będą robione w innym stylu.

      Twój opis Kreinbachera („wysterylizowane, pozbawione mineralności”) sugeruje że od paru roczników nie próbowałeś tych win. Bo opisywany w tym tekście Kreinbacher Öreg Tőkék 2013 podobnie jak Juhfark (recenzja: https://winicjatywa.pl/winofani-wroclaw/ ) są właśnie wybitnie słone.

    • Sławomir Hapak

      Paweł Woźniak

      Pawle – spróbuj p prostu tego konkretnie wina – błyskawicznie zmienisz zdanie na temat odzwierciedlenia terroir w butelce. W dodatku terroir nie przykrytego „cudowną nutką utlenienia” maskującą istotę bytu ;-)

    • Krzysztof

      Paweł Woźniak

      A Gyorgykovacs to inna dostepność i skala niż Kreibacher..? Dostepny w ponad 20 slepach
      http://www.bortarsasag.hu/en/wine/hungary/somlo/
      również wysyłkowo. Bez przesady…

      • Wojciech Bońkowski

        Krzysztof

        No skala jest kompletnie inna. Bodaj jak 1:70.

        • Krzysztof

          Wojciech Bońkowski

          No proszę, a dostepność prawie taka sama…
          A jak to w hektarach wygląda..?

          • Wojciech Bońkowski

            Krzysztof

            No jednak nie, jeśli jednak posiadłość ma 0,9 ha i produkuje 7000 butelek a druga prawie 100 hektarów i robi ponad 0,5 miliona to dostępność nie jest „prawie taka sama”. To że Pan ujrzał jedno i drugie wino w tym samym sklepie internetowym to naprawdę nie znaczy że jest taka sama.

          • Krzysztof

            Wojciech Bońkowski

            Dla mnie subiektywnie dostepność jest własciwie taka sama. Chcę to kupuję w bortarsasag.. :-)
            W necie jest info że Gyorgykovacs produkuje 8000 litrów. No ale może jak w magnum leje to wyjdzie 7000 butelek… :-)

            Miłego dnia…

          • Wojciech Bońkowski

            Krzysztof

            Subiektywna dostępność to tak jak kreatywna księgowość. Rzeczywiście wtedy 1 ha i 100 ha produkują tyle samo.

          • Sławomir Hapak

            Krzysztof

            W necie jest mnóstwo „informacji”. Jeszcze Pan nie zauważył?
            A swoją drogą, to przy systemie produkcji I.G. nie wierzę nawet w 7.000 butelek. Obstawiam, że mniej. Ale że rzecz jest ciekawa, to przy następnym spotkaniu zapytam; jego angielski jest legendarny ;-)

      • GrzegorzC

        Krzysztof

        Oprócz Bortarsasag Kreibacher jest dostępny w każdym Tesco, Auchan i ym podobnym sklepie na Węgrzech oraz w niektórych w innych krajach np. w Polsce. Wina Gyorgykovacsa można kupić na Węgrzech w Bortarsasag

        • Wojciech Bońkowski

          GrzegorzC

          Györgykovács też jest dostępny w Polsce (Win-Ko).

          • GrzegorzC

            Wojciech Bońkowski

            Dzięki za info. Niestety Win-Ko nie chwali się w Internecie swoją ofertą. ;-)

          • Wojciech Bońkowski

            GrzegorzC

            Są w trakcie reorganizacji. Gdy wrócą do gry, damy znać. W każdym razie mieli w dobrej cenie wspaniałe Hárslevelű 2012.

          • Sławomir Hapak

            Wojciech Bońkowski

            Nie „gdy”, tylko „jeśli” :-(

          • Julia

            Sławomir Hapak

            No to przejąć panie Sławku kontrakt Winka i zaoferować rodakom Gyorgykovacsa. Zadowoli pan wtedy i somlońskich fundamentalistów jak i liberałów…

          • Irek „blurppp” Wis

            GrzegorzC

            Win-Ko jest ŚP

          • Mateusz Papiernik

            Irek „blurppp” Wis

            @blurppp:disqus ale wszystko wskazuje na to, że portfolio nie pójdzie w kanał.