Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Jeruzalem Chardonnay 2013

Komentarze
Jeruzalem Ormoz Stajerska Slovenija Chardonnay 2013
Przyzwoite no i ze Słowenii.

Jeruzalem Ormož Štajerska Slovenija Chardonnay 2013

Auchan pozazdrościł Biedronce? W sierpniu to „Owad” wstawił na półki trzy wina ze Słowenii, czy wzbudził co najmniej zdziwienie. To jest bowiem kraj słabiutko w Polsce obecny, a już zwłaszcza w rzeczywistości marketowej. Auchan sięgnął w dodatku po tego samego producenta – Jeruzalem Ormož, jedną z największych przetwórni w dolinie Sawy na wschodzie kraju, gdzie powstają głównie żywe, kwasowe wina białe.

I takie właśnie jest to Chardonnay – leciutkie, delikatne, raczej aluzyjne niż dosłowne (melon, antonówka). Kwasu ma więcej niż ciała i smaku. Wino masowe, które w Biedronce kosztowałoby o parę złotych mniej. Z drugiej strony – czystsze, żywsze i ciekawsze od wielu win białych, zwłaszcza z Nowego Świata, w tej cenie – 18,60 zł. Krótko mówiąc, można spróbować.

Źródło wina: zakup własny autora.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • SławekW

    Może wina z mniej popularnych krajów winiarskich budzą w marketach zdziwienie, ale fajnie jest zawsze popróbowac czegoś nowego. Większe zdziwienie zreszta pewnie budził Luxemburczyk, srednio udany, ale inne „egzotyczne” wrzutki Biedronki typu Brazylia były udane. Jak ktoś z Biedry czyta to forum to chętnie bym zobaczył w Biedronce jakiś tannacik z Urugwaju i malbec z Argentyny, chetnie też różowy, bo jak sięgam pamięcią takich win chyba jeszcze nie było.

    • Wojciech Bońkowski

      SławekW

      Luksemburg w B. to jest ewidentny jednorazowy żart, choćby dlatego że ten kraj produkuje wina prawie wyłącznie droższe.

      Natomiast Słowenia jest o tyle ciekawa, że produkuje dużo tanich win (Słoweńcy mają jedną z najwyższych konsumpcji wina na świecie) i teraz próbują je eksportować, więc potencjalnie ten temat może się w marketach pojawić na dłużej.

      • Robert Mazurek

        Wojciech Bońkowski

        Tylko czekać aż sięgną po nich i po Macedonię. Tylko że tam niewielu naprawdę dużych producentów, takich w sam raz da sieci.

  • Stanisław

    Temat dotyczy trochę innego wina. Jakiś czas temu bardzo pozytywnie rekomendował Pan chateau de la Riviere 2008 Fronsac z Lidla.Dwa dni temu pojawiło się ponownie w tym markecie ale rocznik 2010. Jeśli trafił Pan na nie ciekaw jestem opinii. Pozdrowienia z okolic Żagania Stanisław

    • Wojciech Bońkowski

      Stanisław

      Polecamy również rocznik 2010. Pełna recenzja nowej oferty Lidla jutro na Winicjatywie.

  • Pan Tokrator

    A ja życzyłbym sobie ze Słowenii jakiejś przyzwoitej malwazji i refosku. Niezbyt skomplikowane, ale zazwyczaj bardzo przyjemne – przynajmniej takie mam doświadczenie z krótkiego pobytu w tym pięknym kraju.