Greyrock Pinot Noir 2014
Greyrock Hawke’s Bay Pinot Noir 2014
Wystarczyło wspomnieć o jego nieobecności, a chwilę później pojawił się w dyskoncie. Najwyraźniej kontenery dopłynęły, choć chyba nie było ich zbyt wiele – w większości odwiedzonych przeze mnie Biedronek na półkach stało nie więcej niż 10 butelek. Wzorem poprzedniego postępowania, dla uniknięcia wpadki lub popadania w zachwyt, zakupiłem dwie butelki i niezwłocznie je przetestowałem. (Choć nie od razu pod sklepem!).
A zatem mamy na rynku najtańsze Pinot Noir powstałe i zabutelkowane w Nowej Zelandii. I co istotne – wstydu nie przynosi ani temu szczepowi, ani krajowi pochodzenia, Świeżutkie, soczyste, pełne owoców, czereśni, malin i jagód. Sporo też nut słodkich nut i choć osobiście mógłbym się bez nich obyć, dla wielu winopijców mogą być dodatkowym atutem. Niemniej jeśli chcemy podać to wino do jedzenia (np. do kaczki – typowe połączenie z Pinot Noir), warto przemyśleć sprawę sosu – on również powinien mieć nutę słodką.
Za to dobre wino zapłacimy 29,99 zł – to bardzo atrakcyjna cena. ♥♥♡
Źródło wina: zakup własny autora.