Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Aukcja tokajska, odsłona 4

Komentarze

Jak zawsze pod koniec kwietnia, wraz z Wojtkiem Bońkowskim – który w tym roku odpowiadał za oficjalnego Twittera tej imprezy – obserwowaliśmy Wielką Aukcję Tokajską.

Edycja 2016 © http://tokajiborlovagrend.hu.
Edycja 2016.

W czwartej odsłonie tego wydarzenia (jego założenia prezentowaliśmy tutaj) doszło do kilku istotnych zmian. Najważniejszą były przenosiny aukcji i wszystkich wydarzeń z nią związanych z zamku w Sárospatak do miasta Tokaj. Wnętrza zamkowe były w sam raz, gdy impreza dopiero kiełkowała, ale teraz ich kubatura nie byłaby już w stanie pomieścić wszystkich zainteresowanych. Nie da się także ukryć że, Sárospatak znajduje się w pewnym oddaleniu od serca regionu, a zagranicznym gościom jego nazwa niewiele mówi. Z PR-owego punktu widzenia nie można było znaleźć lepszego miejsca na takie spotkanie niż miasto, którego nazwa nie może być bardziej zrozumiała.

Czyżby wreszcie bez chmur nad miastem Tokaj? © Maciej Nowicki.
Czyżby wreszcie bez chmur nad miastem Tokaj? © Maciej Nowicki.

Zresztą i ono tego potrzebowało. W ostatnich latach stało było traciło znaczenie pod kątem degustacyjnych odwiedzin, stając się raczej punktem noclegowym dla autokarowych wycieczek, wypijających tanie koszmarki w lokalnych sklepach spożywczych. Jednak od pewnego czasu także tu trwa „dobra zmiana” i zabieganie o powrót prawdziwych pasjonatów wina. Stąd też olbrzymie wsparcie aukcji ze strony burmistrza, który przy tej okazji zapowiedział oficjalnie, iż miasto Tokaj będzie ubiegać się o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury w roku 2024.

Odnowione wnętrze dawnej synagogi w Tokaju. © http://tokajiborlovagrend.hu.
Odnowione wnętrze dawnej synagogi w Tokaju. © Tokaj Confrérie.

Poprzedzająca samą aukcję degustacja w ciemno odbyła się zatem w murach dawnego kościoła. Intronizacja nowych członków Bractwa Tokajskiego – w słynnych piwnicach Rakoczych. Obiad – w miejskim teatrze, a sama aukcja – w odnowionym budynku dawnej synagogi. A jak wypadły same wina?

Intronizacja nowych członków Bractwa Tokajskiego. © http://tokajiborlovagrend.hu.
Intronizacja nowych członków Bractwa Tokajskiego. © Tokaj Confrérie.

W tym roku do aukcji zgłoszono rekordową liczbę 28 partii win. Wśród nich – co także było nowością – nie tylko tokaje w beczkach, ale także już zabutelkowane. Powszechnie uważa się, że rocznik 2015 może okazać się najlepszym w historii dla win wytrawnych. Stąd w degustacji w ciemno wielkich zaskoczeń nie było – wszystkie wina (choć stylistycznie rozciągnięte od zwiewnych i mineralnych po ciężkie, beczkowe) prezentowały bardzo dobrą jakość.

Degustacja w ciemno i z klasą. © http://tokajiborlovagrend.hu.
Degustacja w ciemno i z klasą. © Tokaj Confrérie.

Dla nas zwycięzca mógł być tylko jeden – był nim Furmint Középhegy 25-ős hordo 2015 ze znanej już także w Polsce winnicy Zsirai. Kibicuje siostrom Zsirai od dawna i cieszę się z regularnie rosnącego poziomu tych win, co dobitnie pokazała nam także późniejsza wizyta w ich winiarni. Leżakujące jeszcze w beczkach inne wina z rocznika 2015 (oprócz Furmintów także Hárslevelű) robią naprawdę dobre wrażenie.

Piwnice Zsirai - w roczniku 2015 będzie się działo! © Maciej Nowicki.
Piwnice Zsirai – w roczniku 2015 będzie się działo! © Maciej Nowicki.

Osobiście podobał mi się także Furmint Öreg Király 2015 z Barta (na rynku w tym momencie fenomenalny rocznik 2013!) i wyraźniejszy w swoim beczkowym stylu – Disznókő Furmint Illesházy 2015. O sukcesie wytrawnych win z rocznika 2015 świadczy fakt, że sprzedały się wszystkie partie prezentowane na aukcji.

Kontemplacyjne. © Maciej Nowicki.
Kontemplacyjne. © Maciej Nowicki.

Kto wie czy ten sukces, nie zepchnął nieco w cień – sam nie wierzę, że piszę te słowa – wina słodkie. Miałem wrażenie że tym razem trochę mniej się o nich mówiło choć nie było ku temu szczególnych podstaw. Wielkie wrażenie robiła Aszú Collection 2013 z winnicy Disznókő. Chcąc pokazać ekspresję poszczególnych szczepów z tego samego rocznika, producent przygotował na aukcję trzy oddzielne beczki – Hárslevelű (132 g cukru/l), Furmint (156 g/) i Zéta (także 156 g/l). To pierwsza taka edycja w historii posiadłości! Każde z tych win już teraz prezentuje znakomitą równowagę i feerię aromatów – od słodkich owoców przez korzenność i pikantność aż pod niezwykłą kwasowość – w tym momencie najbardziej smakuje mi Hárslevelű.

Nie wszystkich zainteresowały słodkie tokaje... © Maciej Nowicki.
Nie wszystkich zainteresowały słodkie tokaje… © Maciej Nowicki.

Ale i w przypadku win słodkich było wino, które pozostawiło wszystkich z tyłu. To Sárgamuskotály Lónyai 6 puttonyos 2012 z winnicy Dorogi. Piękne nuty muszkatowe, mnóstwo owocu, miodu, odrobina tanin i świetna kwasowość. Wino tak dobrze zrównoważone, że nie sposób było odgadnąć w ciemno aż 177 g cukru. Największe zaskoczenie? Nikt nie był zainteresowany zakupem! I to pomimo więcej niż rozsądnej ceny wywoławczej 38€ brutto za butelkę…

Prowadząca aukcję Nora Winkler nie miała w tym roku nadmiaru pracy... © http://tokajiborlovagrend.hu
Prowadząca aukcję Nóra Winkler nie miała w tym roku nadmiaru pracy… © Tokaj Confrérie.

Na koniec bowiem łyżka dziegciu. Choć tegoroczna aukcja zakończyła się dobrym wynikiem – sprzedano 80% wszystkich partii win, to zarobiono mniej – 68 tys. euro (rok temu blisko 100 tys.). Większość win „poszła” po cenie wywoławczej, a jedyne emocje dotyczyły win z opisywanego już Disznókő – beczka Furminta Illesházy 2015 osiągnęła cenę 2,7 tys. € (+100% od ceny wywoławczej), a Aszú Collection 2013 – 11 tys. € (+50%). Wiele słodkich win nie spotkało się z żadnym zainteresowaniem, nie tylko wspomniany Dorogi, ale i Aszú 5 puttonyos 2011 od króla poprzednich aukcji Samuela Tinona, Kvaszinger Aszú 2013 czy Dorogi Eszencia 2012 (!).

…bo kupujący nie zmuszali Jej do wysiłku. © Maciej Nowicki.
…bo kupujący nie zmuszali jej do wysiłku. © Maciej Nowicki.

Część kupców w ogóle nie uczestniczyła w degustacji w ciemno, kupując wina, których zakup budził pewne zdziwienie. Inni walczyli o wytrawny Furmint 2015 od giganta Tokaji Kereskedőház 2015 właściwie bez wyraźnego powodu – wino było dobre, ale na tle innych się nie wyróżniało. A już na pewno nie na tyle by zapłacić za nie 2,8 tys. €.

©
Do zobaczenia za rok. © Maciej  Nowicki.

Co będzie za rok? Czas pokaże. Ale bez względu na wszystko warto te wydarzenia oglądać na żywo – przyszłoroczna aukcja odbędzie się 22 kwietnia 2017 roku.

W Tokaju gościliśmy na zaproszenie organizatora Bractwa Tokajskiego. Podróżowaliśmy na koszt własny.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • GrzegorzC

    A propos zmian w mieście Tokaj. Czy pojawiło się może jakieś miejsce w którym można kupić wina czołowych tokajskich winiarni w dużym wyborze (coś na kształt chociażby Elso Madi Borhaz)?

    • Wojciech Bońkowski

      GrzegorzC

      O ile się zorientowaliśmy to nie. Jakiś tam wybór dostępny jest w kawiarnia Tokaj Coffee House przy głównej ulicy. Całkiem niezły sklep jest też w Bodrogkeresztur w tym samym budynku co ratusz.

      • GrzegorzC

        Wojciech Bońkowski

        Tokaj Coffe House należy zdaje się do właścicieli Erzsebet Pince i ubiegłym roku można było kupić wina tylko z tej winiarni, sklepu w Bodrogkeresztur nie znam, dzięki za rekomendację.

        • GrzegorzC

          GrzegorzC

          W tym roku w Tokaj Coffe House nic się w temacie win nie zmieniło. Nadal można kupić tam tylko wina Erzsebet Pince (chociaż nie wszystkie, po niektóre należy udać się sto metrów pod górkę do siedziby producenta).

    • Piotr Wdowiak

      GrzegorzC

      Przy Serház út 1. obok turystycznego punktu informacyjnego jest mały sklepik z Furmintem w nazwie (dokładniej nie pamiętam). Może nie mają ogromnego wyboru, ale kilkunastu czołowych producentów na półkach jest m.in. Royal Tokaji.

      • GrzegorzC

        Piotr Wdowiak

        Dzięki, sklep ten miałem okazję odwiedzić kilkakrotnie i rzeczywiście wybór win z Royal Tokaji jest całkiem niezły, ale tak poza tym raczej mnie nie zachwycił. Bardziej bym oczekiwał, że powstanie coś na wzór Elso Madi Borhaz, czy też na wzór dla mnie niedościgniony jeżeli chodzi o wybór win regionalnych: winoteka Fohringera w Spitz czy np. Weindiele w Bolzano.

      • GrzegorzC

        Gabriel Kurczewski

        Dzięki już wiem. Takiego miejsca w Tokaju bardzo brakowało. Nie mogę już się doczekać wizyty tam, szczególnie liczę na możliwość zakupu win Alana Tokaj. Przeglądałem ofertę wielu węgierskich sklepów z winem i w ofercie żadnego z nich nie znalazłem win tego producenta.

        • Gabriel Kurczewski

          GrzegorzC

          Dziwna jest ta zapowiedź, że w sklepie będzie można kupić tylko trzy wina każdego producenta.

          • GrzegorzC

            Gabriel Kurczewski

            Żeczywiście, brzmi to zaskakująco. Może pojawi się jakaś strona internetowa z listą win? Póki co czegoś takiego nie ma.

          • Gabriel Kurczewski

            GrzegorzC

            Znajomy napisał mi, że ten sklepik zajmuje niewielkie pomieszczenie. Może to jest przyczyną? Miejscem, w którym można kupić wna różnych dobrych producentów w niezłych cenach jest też restauracja Sárga Borhaz w Disznókő.

          • GrzegorzC

            Gabriel Kurczewski

            No i d… . Sklep posiada chyba najlepszą selekcję tokajskich win w mieście Tokaj, ale Alany tak jak nigdzie na Węgrzech nie ma tak i nie ma tutaj. Czy te wina w ogóle istnieją? ;-)

  • putton

    Dziękuję za relację. Czy szanowna redakcja nabyła jakieś butelki?

    • Wojciech Bońkowski

      putton

      W takich ilościach nie pijemy tokaju, mimo najlepszych chęci. Ale są plany, by w kolejnych latach powstała „Winicjatywa Cuvée” na użytek naszych Czytelników.

      • putton

        Wojciech Bońkowski

        I to jest odpowiedź na którą czekałem. Super pomysł.

  • Tomasz

    Jak się mają wyniki tej aukcji do opinii, które kiedyś przeczytałem na winicjatywie, że na rynku bardzo ciężko kupić dobre jakościowo wina, a ich ceny cały czas rosną?

    • Wojciech Bońkowski

      Tomasz

      To nie była nasza opinia ;-)

      • Tomasz

        Wojciech Bońkowski

        Wiem ;-)