Graham’s Porto Six Grapes Reserve
Dobre porto nie musi kosztować kosmicznych pieniędzy. Pokazuje to przykład Grahama – poniżej trzy butelki tego nie najtańszego w końcu producenta, które oferują niezłą relację jakości do ceny.
Graham’s Porto Natura Organic Reserve
Reserve to porto w stylu ruby (a więc butelkowane nie później niż po 3 latach od zbiorów), za to z wyselekcjonowanych owoców. W tym przypdku pochodzą z dwóch uprawianych ekologicznie winnic. Wino ma przyjemny, nieco ziołowy aromat z dominantą lubczyku; na podniebieniu sporo dojrzałej wiśni, taniny gładkie, ułożone, słodycz umiarkowana, alkohol nieźle wpisany w materię. Bardzo soczyste, przyjazne wino proszące się o kawałek stiltona (84,99 zł). ♥♥♥♥
Graham’s Porto Six Grapes Reserve
Six Grapes było serwowane gościom pierwszego rejsu liniowca Queen Mary w 1936 roku z Southampton do Nowego Jorku. Od tamtej pory receptura pozostała bardzo podobna. Wino jest kupażem 2–3 roczników, butelkowanym po 5–6 latach po zbiorach. Jest skoncentrowane, pachnie gorzką czekoladą, lubczykiem, kawą i ciemnymi, dojrzałymi wiśniami. Alkohol jest doskonale zrównoważony, słodycz umiarkowana. Świetne, harmonijne, długie. Najlepsze samo w sobie albo z kostką bardzo gorzkiej czekolady (129 zł). ♥♥♥♥♡
Graham’s Porto Tawny 10 Years
Świetne, zrównoważone tawny o subtelnym aromacie świeżych orzechów włoskich. Harmonijne, czyste i bardzo rasowe. Z zaledwie odrobiną słodyczy, doskonale zrównoważonym alkoholem, esencjonalne, złożone, świeże. Nie męczy ani po pierwszym, ani trzecim kieliszku. Kawałek długo dojrzewającego parmezanu, prażone, solone migdały, a jeśli musi być deser – wytrawna szarlotka z najkwaśniejszej szarej renety (169 zł). ♥♥♥♥+
Importerem win jest Ambra. Do kupienia w sklepach Centrum Wina i na Winezja.pl.
Źródło win: udostępnione do degustacji przez importera.