La Pimpanela 2013
Domaine La Jasse Castel Montpeyroux La Pimpanela 2013
O winach tej ciekawej posiadłości w Langwedocji, prowadzonej przez charyzmatyczną Pascale Rivière, pisał już na Winicjatywie Marek Bieńczyk. Lecz teraz pora wrócić do nich, bowiem u importera DELiWINA pojawił się nowy rocznik sławnego, bez mała już kultowego wina La Pimpanela. Rozbrajająca jest już jego nazwa, w języku okcytańskim oznaczająca mniej więcej „niezłe ziółko” płci żeńskiej. Nietrudno się domyśleć, że ową „pimpanelą” była w dziecięctwie sama Pascale. Ale też nazwa fantastycznie oddaje charakter samego wina, które jest bezczelnie soczyste, zawadiacko owocowe i iście ogniste – za sprawą rzadko spotykanego w takim stężeniu w Langwedocji kwasu. Pijąc je, miałem chwilami wrażenie, że piję wiśniowo-cytrynowe Beaujolais, choć oczywiście owocu tu więcej (30% Syrah, 30% Grenache, 30% Cinsault – to z niego ten kwas), rejestr jest ciemniejszy. Oprócz kwaśnych wiśni na pierwszy plan wysuwają się jeszcze dwie rzeczy – kwiatowy zapach (piwonie? tulipany? fiołki?) oraz mocna goryczka w końcówce, wino ma bowiem swój zdrowy garbnik, a także 14,5% alk., co daje kombinację rzeczywiście niegrzeczną. ♥♥♥
Krótko mówiąc, nalewajcie sobie na własną odpowiedzialność, jeśli pod ręką nie macie kaczki, grillowanych bakłażanów albo wrodzonego autorytetu. To fantastycznie autorskie, arcypijalne wino kosztuje dokładnie tyle ile powinno – 59 zł. Do kupienia w sklepie DELiWINA w Poznaniu, Wejman Wine Bar w Warszawie oraz licznych sklepach zaprzyjaźnionych z importerem.
Źródło wina: nadesłane do degustacji przez importera.