Château Tour de Baillou Bordeaux 2010
Armand Chaperon Bordeaux Château Tour de Baillou 2010
Co tam słychać w Żabce? Ano nowy katalog. Co prawda nie znajdziemy w nim wiele nowości w stosunku do już recenzowanej kilka tygodni temu oferty, ale można się skusić na Orvieto albo porto za 24,99 zł. Albo na to Bordeaux o parę złotych mniej.
Dla mnie pozytywna niespodzianka. Bordeaux w tym przedziale cenowym to rosyjska ruletka, można wylosować różnie. To wino się broni – czystością smaku i typowością. Smakuje tak, jak powinno smakować Bordeaux – wytrawną czarną porzeczką, lekkim garbnikiem. Dużo tu wody, ale z drugiej strony jest tylko 12,5% alkoholu i pije się przyjemnie, bo jak na czerwone wino jest całkiem odświeżające. Fajne. A w dodatku do Żabki każdy ma zawsze blisko. (19,99 zł, sklepy Żabka i Fresh Market)
Źródło wina: próbowane na spotkaniu towarzyskim.