Biedronka – 25 x Portugalia
Trochę poczekaliśmy (w tym roku nowe oferty pojawiały się co miesiąc, teraz – po dwóch), ale Biedronka wreszcie postawiła na półkach nową ofertę. I to potencjalnie najciekawszą – bo z Portugalii, czyli swojego matecznika, z którego zwykle importuje najlepsze wina (zobacz poprzednie oferty – kwiecień 2014 i październik 2013).
Tym razem tak różowo nie jest – na 25 win polecamy 8. I to nawet nie jest jeszcze najgorszą średnią, choć zdarzały się gazetki, gdzie pijalne z przyjemnością było 50% win. Drugi problem jest taki, że w tej ofercie brak lokomotyw, jakimi wiosną były Vallado czy Dourosa. Nawet Marquês de Borba, najambitniejsza i najdroższa etykieta tej i poprzedniej oferty, po zmianie rocznika (teraz 2013) wypada wyraźnie słabiej.
Z jednej strony ta oferta potwierdza naturalną hierarchię w świecie win. Wina, które wysoko oceniliśmy, w większości pochodzą od dobrze znanych winiarzy takich jak Casa Santos Lima, João Portugal Ramos, Fálua czy już chwalony Monte da Ravasqueira. Natomiast anonimowi hurtownicy, spółdzielnie, wielkie rozlewnie dostarczyły w większości win przeciętnych lub kiepskich. Tych drugich jest na szczęście mało, ale też większość tej oferty to nudne, żadnawe, cokolwiek smutne flaszki, które smakują, jakby zrobione je z tego samego skoncentrowanego soku gronowego.
Pod względem cenowym nie ma sensacji – pojawia się kilka win bardzo tanich, w tym dwa za 9,99 zł, natomiast generalnie nowa gazetka oscyluje wokół magicznej ceny 14,99 zł i w związku z tym na pewno będzie miała wzięcie, bo pijalnych win w takiej cenie nie oferuje na taką skalę nikt w Polsce. Zastanawiam się tylko, po co Biedronka reaktywuje Marquês de Borba za 30 zł, skoro to wino poprzednio w tej cenie się nie sprzedało i rocznik 2012 zalega jeszcze w wielu sklepach. W dodatku ta cena nie jest nigdy obniżana, natomiast np. Vallado z 30 zł obniżono na 20, a potem wręcz a 10 zł. Czy ktoś coś z tego rozumie?
Krótko mówiąc – nie jest to wybitna oferta Biedronka. Jest parę dobrych win i sporo przeciętnych. Koszyki się zapełnią i będzie co pić przez listopad, ale raczej żadnego z tych win na długo nie zapamiętamy.
Pełne opisy win:
Skala ocen: ♥ (wino mierne, niepolecane; odpowiednik oceny punktowej 75–79/100), ♥♥ pijalne, ♥♥♥ dobre, ♥♥♥♥ bardzo dobre, ♥♥♥♥♥ wybitne.
Eng. 1252 for Forever Wines Vinho Verde Loureiro Pinho Real 2013
Lekkie, orzeźwiające, melonowe Vinho Verde z dobrym owocem. Dobrze zrobione i smaczne. W naszym niedawnym panelu Vinho Verde na pewno wypadłoby dobrze. Za 13,99 zł nie potrzeba niczego więcej. ♥♥
Fálua Tejo Conde de Vimioso Branco 2013
Lekkie, ale ciut naftowe w zapachu, duszne, mało odświeżające wino. Czyste, ale żadnawe. Za 13,99 zł można jednak się napić. ♥♡
CARMIM Alentejano Além Branco 2013
Oznaczone jako półwytrawne i właśnie takie jest. Rozwodniony banan z naftą i odrobiną kwasu. 14,99 zł to znośna cena, ale wolimy powyższe Vimioso. ♥♡
Caves do Monte Douro Visconde de Garcez Branco 2013
Lekki banan, melon, marzenie o grejpfrucie, mało ciała i koncentracji, mało kwasu, mało osobowości. Wino trudne do oceny – ciężko zarzucić mu cokolwiek poza tym, że jest sobą. 16,99 zł. ♥♡
João Portugal Ramos Alentejo Marquês de Borba Branco 2013
Wino jest delikatne, woskowo-miodowe, ładnie wyważone, wytrawne bez agresywności, ale jednak niezbyt wyraziste i absolutnie niewarte swojej ceny 29,99 zł. ♥♥
Fálua Tejo Conde de Vimioso Rosado 2013
Bardzo ciemny róż! Miękkie, soczyste, lekko maślane, truskawkowe rosé przyzwoitej klasy. 13,99 zł to niezła cena, choć wino nie jest żadną miarą nadzwyczajne. Zważywszy, że mamy listopad, raczej nie warto – jeśli już bardzo chcemy teraz pić wino różowe, sięgnijmy po coś lepszego. ♥♡
Coop. Santo Isidro de Pegões Labutes
Atrakcyjny słodko-korzenny zapach. Smak mocno półwytrawny: jest dużo cukru, ale też sporo zabawy, nuty powideł, wiśniowego sorbetu. Taniocha, ale ma w sobie coś fajnego. Za 9,99 zł nie ma co narzekać. ♥♡
Casa Ermelinda Freitas Península de Setúbal Terras do Pó 2013
Surowe mięso, żwir i czarne porzeczki. Niestety trochę też udawanych nut beczkowych – budyń, wanilia, do tego za dużo garbnika, w końcówce suchy posmak gałązki. Szczep Castelão daje zwykle lekkie wina do picia na co dzień – tutaj nie wiadomo po co próbowano z niego wycisnąć Rioję Crianzę. Stylistycznie słabe, ale za 12,99 zł i tak znajdzie amatorów. ♥♡
Quinta do Gradil Lisboa Mula Velha
Wino jest fajne: mocno owocowe, świeże, z pazurem. Szkoda, że smakuje jak zrobionego z tego samego koncentratu gronowego jak wszystkie inne tanie czerwone w tej ofercie. Może ciut za dużo garbnika jak na ten przedział cenowy, ale za 13,99 zł ten prościak wart jest uwagi. ♥♡
UDACA Dão Dom Divino 2012
Uwielbiam wina z Dão za świeżość i eleganckie zapachy kwiatowe, ale tutaj przedobrzyli, bo wino śmierdzi sztucznym olejkiem o zapachu identycznym do płatków róż. W smaku płaskie, plastikowe i sztuczne. Nie dajcie się nabrać – to nie jest prawdziwe Dão (i to w ogóle nie jest prawdziwe wino). 13,99 zł. ♥
CARMIM Alentejano Além Tinto 2013
Gęste (zagęszczone), miękkie, czekoladowe, przyjemne, choć anonimowe wino. 14,99 zł to uczciwa cena za ten popitek bez emocji. ♥♡
Monte da Ravasqueira Alentejano Tinto 2013
To wino już polecaliśmy i teraz potwierdziło swoją klasę i doskonały stosunek jakości do ceny. Półgęste Alentejo z przyjemnie soczystą śliwką i nutami kwiatowymi. Przyjemne, wyważone wino, które nie wrzeszczy, ale smakuje od pierwszego aż po ostatni kieliszek. W swojej cenie 14,99 zł – prawdziwy hit. ♥♥♥
Casa Santos Lima Lisboa Bona Vita 2013
Aż 14% alkoholu. Mniej aromatyczne niż inne wina w tej ofercie, ale bardziej soczyste i uczciwe w smaku. Dość cierpkie, wyciśnięte – aż za bardzo jak na oczekiwania konsumenta w tej cenie 14,99 zł. Jest jednak poważne. ♥♥
Caves da Montanha Douro Anzol
Bardziej pieprzne i ścierne niż drugie tutejsze Douro (Garcez), ale równie anonimowe. Jeśli słyszeliście o Douro jako o jednym z najbardziej obiecujących regionów winiarskich na świecie, to wino zaśmieje Wam się w nos. Ma tylko trochę śliwki i garbnika, szczęśliwie jest mało beczkowe, ale nawet za 14,99 zł można znaleźć sporo lepszych win. ♥♡
Caves do Monte Douro Visconde de Garcez Tinto 2012
Mocno przesłodzone jak na Douro – smakuje jak argentyński Merlot. Nie ma struktury i w sumie nie ma w sobie nic ciekawego – gładkie, nudne, mleczno-czekoladowe wino za 16,99 zł. ♥♡
Fálua Dão F’Oz 2012
Dobre, szczere, świeże, lekko kamienne, przyzwoicie owocowe Dão – pozytywna opinia Maćka Nowickiego była uzasadniona. Garbnika niemało, no ale tak ma być. Nie są to wyżyny smaku, ale za 17,99 zł dobry zakup. ♥♥♡
Félix Rocha Lisboa Reserva 2012
Macerowane owoce, wiśniówka, w smaku lekko szczypie w usta utlenionym jabłuszkiem. Wino krwiste i agresywne, ale najlepszy moment ma już za sobą. Jeśli to jest Reserva, ja jestem Robertem Parkerem. 19,99 zł. ♥♡
De Pias Alentejano Syrah Pulo do Lobo 2013
Pieprzno-wyżyłowany Shiraz bardziej niż Syrah. W zapachu obiecuje dużo, ale w smaku daje bardzo mało – anonimową koncentrację, trochę garbnika i tyle. Można się napić, tyle że jest drogie na tle innych, lepszych win (19,99 zł). ♥♡
CARM Beira Interior Marquês d’Almeida 2010
Ciekawe wino, już w kwiecie wieku, lekko przydymione, czekoladowe, ale przynajmniej użyto tu prawdziwej, czystej beczki, a nie jej tanich zamienników. Równowaga, struktura i pewna głębia smaku, uzasadniające cenę 19,99 zł. Trochę hiszpańskie w stylu (Tempranillo, czyli Tinta Roriz stanowi zresztą połowę mieszanki). Polecam. ♥♥♡
Casa Santos Lima Alenquer Quinta das Setencostas 2010
To wino już się odleżało, jest spokojne, smakuje czekoladą z mlekiem, niedzielnym podwieczorkiem u babci. Fajne, ale czy warte 24,99 zł, gdy w tej ofercie są dobre wina za 2/3 tej ceny? Poprzedni rocznik 2009 dostępny rok temu w Biedronce wydawał nam się ciekawszy. ♥♥
João Portugal Ramos Alentejo Marquês de Borba Tinto 2013
Pieprz, krew, wiśnie, czerwone porzeczki – wszystko na swoim miejscu. Może nie jest aż tak zmysłowe i przyjemne w piciu, jak poprzednie roczniki, ale jest też bardzo młode – ma niecały rok. Nie trzymajcie go jednak w piwniczce – niech postoi na półce w Biedronce, a Wy poczekajcie, aż przecenią ją z obecnych 29,99 na 24,99 albo nawet 19,99 zł. ♥♥♡
Divinis Ventus Portugalis półsłodkie
Buraczane zombie za 9,99 zł z poprzednich ofert portugalskich Biedronki wraca w kolejnym, równie miałkim wcieleniu. Mocny konkurent dla Fresco! ♥
Alexandre Relvas Alentejano Segredos de São Miguel semi sweet 2013
Producent jest ambitny – na etykiecie wina półsłodkiego za 11,99 zł wypisał nawet wszystkie cztery szczepy, wchodzące w jego skład. Smakuje zakurzoną płytą gipsową. Smacznego! ♥
Symington Family Estates Porto Tawny
Tanie porto bez szlachetności i głębi, smakujące głównie karmelem, ale czego oczekiwać za 19,99 zł? Biedronka miewała już lepsze strzały w tym przedziale cenowym. ♥♡
Justino Henriques Madeira Fine Rich Izidro
Karmel z niewielką domieszką wody, natomiast zawartość winogron stoi pod znakiem zapytania. Alkoholu sporo (19%), kwasowości zero. W smaku jest to jednak przyzwoite wino, chociaż apeluję – wobec taniej madery (29,99 zł) nie miejcie żadnych złudzeń. ♥♡
Źródło win: nadesłane do degustacji przez Biedronkę.