Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Francja w Biedronce – infografika

Komentarze
Kliknij obrazek, by zobaczyć pełen rozmiar (1200x1000 px).
Kliknij obrazek, by zobaczyć pełen rozmiar (1200×1000 px).

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • Filip

    opcja powiekszania obrazka cos nie działa:)
    czy u mnie cos nie tak?

  • Antoni Stadnicki

    Za Waszą rekomendacją kupiłem wczoraj Bastion de Garille, otworzyłem i … załamałem się. Najgorsze wino jakie pamiętam. Moja ocena – niepijalne.

    • Wojciech Bońkowski

      Antoni Stadnicki

      To raczej zepsuta butelka, bo nazwać wino Lorgerila „najgorszym” jakie się pamięta……

  • Jacek Sobkowski

    A ja kupiłem Chateau Gemeillan, szczęśliwie jeszcze przed publikacją, wczoraj otworzyłem i ciekaw jestem dlaczego Recenzent uważa, że nie warto? Mega owoc,fantastycznie zintegrowany alkohol, średnia budowa i średni finisz. Bordeaux do picia, po prostu dobre wino.

    • Wojciech Bońkowski

      Jacek Sobkowski

      Mega owoc, fantastycznie (to znaczy jak?) zintegrowany alkohol…

      a ten gorzki dębowy olejek?

      • kielon

        Wojciech Bońkowski

        Osłabł znacznie gdy wino spędziło pół godziny w dekanterze. Nawet dość soczyste się przy okazji wino stało. Bałem się je podawać do steka ale dało radę.

      • Sherlock

        Wojciech Bońkowski

        W ustach wino jest gorzkawe, przynajmniej na początku, mocne taniny, owocu trochę jest, ale chyba uwidoczni sie lepiej za jakis czas… Wino jest dość „twarde”, powinno jeszcze polezeć, ale w dobrych warunkach, a nie w przegrzanym mieszkaniu, choć może przezyje i w mieszkaniu troszkę…
        Natomiast, w porównaniu do Marjosse 2011 z Lidla,Chateau Gemeillan dla mnie osobiście jest słabsze. Marjosse szybciej się otwiera, jest bardziej przystępne, może jest z ambicjami, ale chyba to nie ta klasa gleb na wielkie ambicje za niewielkie pieniadze, nie? Jak Pan sądzi? Czy jest anonimowe jak Pan pisał, nie wiem… Ale może… Jest jakoś tam znane, bo znani krytycy o nim piszą zdaje się, że James Suckling dał temu rocznikowi 87 pkt, jak na niego to nie jest wiele, ale zawsze coś, inni też coś tam dali, nie chodzi o oceny innych, ale dość fajnie się to pije, bez wiekszych zobowiązań, bez jakiejś wiekiej zadumy, ale dość miło, pozdrawiam

        • Wojciech Bońkowski

          Sherlock

          Opisując Marjosse jako „nieco anonimowe” miałem na myśli, że nie smakuje tak bardzo bordosko. Mógłby to być Cabernet Sauvignon ze średniej półki z wielu krajów świata. 87 pkt. Sucklinga (odejmując 2 o które zawsze zawyża) rzeczywiście odpowiada jakości. Co nie znaczy, że jest to złe wino – jest dobre, ale nienadzwyczajne.

  • newbie

    A znalazł Pan, Panie Wojciechu, w Les Vins du Littoral France Unplugged Cabernet Sauvignon obiecane przez producenta miętę i zielony pieprz?

    • Wojciech Bońkowski

      newbie

      nie znalazłem. ale ja w ogóle nie wierzę w wyborcze obietnice producentów ;-)

  • Ilich Ramírez Sánchez

    France unplugged bardzo sympatyczne, tresciwe i owocowe bez sciagajacego garbnika, zyskało nawet po dniu w lodówce. Bez beczki aż trudno uwierzyć że tak zacny trunek kosztuje tylko 12 złotych.