Araldica Barbaresco 2013
Araldica Barbaresco Corsini 2013
Wino przez wielu wyczekiwane, wypytywane. „Kiedy będzie”, „Wpisujcie miasta gdzie jest”. Trudno się dziwić – to Barbaresco ma w niesłychanej jak na Polskę cenie 27,99 zł (to bodaj promocja, poprzedni rocznik kosztował 34,99 zł), a rocznik 2012 był pijalny nawet z pewną przyjemnością – nazwałem go wręcz „jednym z najlepszych zakupów w Biedronce”.
2013 też jest pijalny, a nawet dobry – ale nie dla uczulonych na taninę. Tej jest tu bowiem bardzo dużo i na pewno nie jest delikatna. Oczywiście, taka uroda młodego Nebbiolo, więc trudno mieć zastrzeżenia. Zastrzeżenie można mieć do pewnego braku owocu, te taniny nie są obleczone słodko-tłustą wiśnią, jaka cechuje lepsze Barbaresco. Ale trudno porównywać wino za 28 zł z takim za ponad 100 zł.
Wypada zdecydowanie lepiej na drugi dzień, gdy te papierowe taniny nieco się uspokoją. Wtedy lekkość, wręcz mgławicowość bukietu i smaku staje się wręcz klasyczną zaletą, a wino jest czyste, stylowe i przede wszystkim typowe. Nadal trudno mi uwierzyć w tę cenę (we Włoszech najtańsze Barbaresco ze spółdzielni zaczynają się od ok. 11€, nie licząc marketów), więc uczciwie podsumowuję – kupujcie! Jeśli znajdziecie – kto znajdzie, niech wpisuje w komentarzach miasto. ♥♥♥
Źródło wina: zakup własny autora.